Puls rynku
2016-05-16 16:20 | Na złotym korekta czy nowy obraz? |
Raporty codzienne |
Rzut oka na eurodolara
Główna para walutowa sytuuje się, gdy piszemy te słowa (po godzinie 16:00), w okolicach 1,1330-35. Piątkowe minima wypadły poniżej 1,1285, można więc tam lokować tymczasowe wsparcie. Istotny – w razie umocnienia dolara – może być też poziom 1,1220 (wyznaczony dołkami kwietniowymi), a jeszcze niżej mamy 1,1145-55.
Na razie nie jest pewne, w którą stronę podąży eurodolar. Można rozważać dość poważnie hipotezę, w myśl której nadszedł już czas stopniowego, długofalowego wzmocnienia waluty amerykańskiej. Na przykład można spojrzeć na horyzont czasowy od marca roku 2015. W takim ujęciu mamy szeroką konsolidację, od dołu ograniczaną przy 1,0460 – 1,05, od góry w rejonie 1,15 – 1,17. Niewykluczone więc, że test poziomu 1,16 (3 maja tego roku) był odbiciem od górnego ograniczenia trendu bocznego.
Warto będzie posłuchać, co jutro powiedzą przedstawiciele Rezerwy Federalnej – Lockhart, Williams i Kaplan. W ubiegłym tygodniu Rosengren, niegdyś uchodzący raczej za gołębia, sugerował, że rynek zbyt pesymistycznie ocenia sytuację gospodarczą USA i niedostatecznie mocno wycenia wizję podwyżki stóp.
2016-05-16 05:01 | Stary rating, nowa perspektywa |
Raporty codzienne |
Poranny układ
Eurodolar zaczyna dzień w okolicach 1,13. Nadal więc jesteśmy po stronie mocnego dolara, jeśli przypomnieć sobie np. szczyty powyżej 1,16, notowane 3 maja, czyli niespełna dwa tygodnie temu. W takim układzie wsparcie lokować można w pobliżu 1,1220, a niższe przy 1,1140-50.
Dziś w kalendarium nie będzie zbyt wielu danych makro – jakkolwiek warto zwrócić uwagę na godzinę 14:30, kiedy to poznamy indeks NY Empire State z USA. Prognozuje się ruch w dół z 9,56 pkt do 6,5 pkt, jeśli więc wynik będzie choćby trochę lepszy od prognoz (czyli jeśli nie spadnie aż tak bardzo), to będzie to w jakiś sposób korzystne dla amerykańskiej waluty.
Jutro istotne będą takie wątki jak produkcja przemysłowa w USA (o 15:15) czy tamtejsze dane z rynku nieruchomości (o 14:30). Poza tym wypowiedzą się publicznie przedstawiciele Fed: Lockhart, Williams, Kaplan. To dość istotne – np. w kontekście tego, że dawny gołąb Rosengren ostatnimi czasy brzmi coraz bardziej jastrzębio. Taka była jego wypowiedź z ubiegłego tygodnia, którą opisywaliśmy. To, że jastrzębio zabrzmiała również Esther George, nie dziwi, bo to akurat jej stałe nastawienie. Ważne natomiast, w którą stronę będzie szła reszta luminarzy FOMC.
2016-05-13 20:48 | Nie doczekamy się? |
Raporty tygodniowe |
Brak sygnału
Noc jest jeszcze młoda, jak to się niekiedy zawadiacko mówi, ale wygląda na to, że nie doczekamy się oceny ratingu Polski przez Moody's. Spodziewano się, że publikacja nastąpi ok. 17:30, w każdym razie po południu czy wczesnym wieczorem, ale wciąż jej nie ma.
Zacznijmy jednak od głównej pary, tj. eurodolara. W tym tygodniu w naszych raportach opisaliśmy sytuację w kilku horyzontach czasowych. Na przykład od początku grudnia 2015 generalnie umacniało się euro, a w szczególności od 2 marca można było poprowadzić linię poprzez dołek z 22 kwietnia. Ta wzrostowa linia była ostatnio ostro testowana, ale ostatecznie nie obroniła się. Dolar wygrywa, wykres EUR/USD przebił dziś bardzo wymownie wsparcie w rejonie 1,1360-70.
W gruncie rzeczy to nie jest tak zaskakujące, jeśli zwrócimy uwagę na fakt, że np. 1,16 z 3 maja to było w przybliżeniu muśnięcie górnego ograniczenia szerokiej konsolidacji, którą obserwujemy od początku roku 2015. Mowa o zakresie 1,05 – 1,17 (mniej więcej). Być może zatem czeka nas teraz kilkumiesięczny okres stopniowego wzmacniania się dolara? O tyle miałoby to sens, że Fed w końcu musi (musi? - moglibyśmy zapytać z ironicznym uśmieszkiem sami siebie...) podwyższyć stopy procentowe, a EBC prowadzi politykę luźną. W tym tygodniu padły też dość jastrzębie wypowiedzi Esther George i Erica Rosengrena z FOMC. Rosengren jest tu ważniejszy, bo w swoim czasie uchodził za gołębia, ale modyfikuje swe stanowisko.
2016-05-13 06:49 | Piątek ważny z kilku przyczyn |
Raporty codzienne |
Główna para
Eurodolar zmaga się dziś rano z dość istotnym wsparciem lokalnym, które lokować można w okolicy 1,1360-70. Gdyby obszar ten poddał się naporowi graczy podbijających wartość dolara, to moglibyśmy w relatywnie krótkim czasie dotrzeć nawet do 1,1220. Byłoby to też ostateczne pożegnanie z linią, która łączy dołki z 2 marca i 22 – 25 kwietnia.
Faktyczna realizacja tego scenariusza będzie zależeć od kilku czynników. Otóż o 8:00 poznamy dane z bodaj najważniejszej gospodarki europejskiej, tj. gospodarki niemieckiej. Mowa o PKB za I kw. oraz inflacji CPI za kwiecień. O 11:00 czeka nad odczyt dynamiki PKB Strefy Euro, zaś o 14:30 pojawią się amerykańskie dane o sprzedaży detalicznej za kwiecień i tamtejsza inflacja PPI. O 16:00 przyjdzie czas na indeks Uniwersytetu Michigan.
Media podają, że Janet Yellen powiedziała w liście z odpowiedziami dla jednego z kongresmenów, iż Fed będzie dostosowywał politykę, jeśli w perspektywach rozwoju gospodarczego wystąpią jakieś nieoczekiwane czynniki, poza tym wygłosiła parę standardowych tez w rodzaju, że inflacja powróci do 2-procentowego celu, a podejście do podwyżek stóp powinno być stopniowe. Yellen nie jest przeciwko negatywnym stopom procentowym jako takim, ale podchodzi do tematu arcy-ostrożnie, traktując go najwyżej jako ewentualne rozwiązanie na bliżej nieokreśloną przyszłość, przy zmienionych okolicznościach.
2016-05-12 15:03 | Jutro ważny dla nas piątek |
Raporty codzienne |
Główna para
Sytuację eurodolara w perspektywie minionego półrocza oraz w jeszcze dłuższym horyzoncie czasowym (od początku roku 2015) – opisywaliśmy rano. W długoterminowym sensie jest to konsolidacja mniej więcej w zakresie 1,05 – 1,17, choć gdyby obciąć chwilowe, efemeryczne maksima, to bardziej sensowne byłoby mówienie o 1,15.
W takim układzie jesteśmy w ostatnich tygodniach u szczytów tejże konsolidacji i jeśli ma się ona potwierdzić, to oznaczałoby to, że czeka nas niedługo wejście w kilkumiesięczną fazę umocnienia dolara. Z drugiej strony, w krótszym terminie aktywny jest trend wzrostowy po minimach z 2 marca, 22 kwietnia i tych z ostatnich dni. To zaś sugerowałoby, że euro ma jeszcze szansę zyskiwać, nawet jeśli przy "piętnastce", "szesnastce" czy najdalej "siedemnastce" zacząłby się odwrót.
2016-05-12 06:26 | Euro, dolar, złoty - spojrzenie na sytuację |
Raporty codzienne |
Główna para – północ czy południe?
Dzień rozpoczyna się, mierząc naszym czasem, w pobliżu 1,1420. Na wykresie wykonanym przy pomocy świecy dziennych wygląda to tak, jakbyśmy faktycznie odbili się wczoraj (przynajmniej w pewnym przybliżeniu) od linii łączącej dołki z 2 marca i 22 – 25 kwietnia. Z drugiej strony, wczorajsze maksima to 1,1445 – i na razie wykres nie kwapi się do wyraźniejszego ruchu na północ.
W kalendarium jest trochę danych makro, choć tylko niektóre będą miały znaczenie dla eurodolara. Informacje takie jak produkcja przemysłowa z Węgier czy Słowacji (o 9:00) mogą być ciekawe dla osób obserwujących rynki regionu, ale na główną parę nie wpłyną. Przełomowy nie będzie też raczej odczyt inflacji CPI z Francji o 8:45, choć to już rzecz nieco ważniejsza. Warto jednak zwrócić uwagę na godzinę 11:00 i produkcję przemysłową w Strefie Euro za marzec.
Osoby zainteresowane funtem powinny o 13:00 zwrócić uwagę na protokół z posiedzenia Banku Anglii tudzież raport tegoż banku na temat inflacji, natomiast o 14:30 poznamy ceny importu i eksportu w USA za kwiecień. Wtedy też podany zostanie tradycyjny odczyt z rynku pracy – tj. tygodniowa liczba wniosków o zasiłek.
Wieczorem warto mieć na uwadze dwóch przedstawicieli Fed – Rosengrena (o 17:45) i George (o 20:15), a także Vitora Constancio z EBC (o 18:40).
2016-05-11 15:53 | Eurodolar wrócił ponad czternastkę |
Raporty codzienne |
Sytuacja na rynku
Jeśli wierzyć w opisywany przez nas trend wzrostowy łączący dołki z 2 marca i 22 kwietnia, to najwyraźniej został on potwierdzony. Wnioskować można to z tego, że dziś eurodolar generalnie rósł i przeszedł drogę z okolic 1,1370 do 1,1415 (w przybliżeniu).
Z drugiej strony, przypuszczamy, że potencjalne umocnienie euro będzie ograniczone na EUR/USD na poziomie 1,16, jeśli nie już przy "piętnastce".
Dziś nie było zbyt wielu danych makro ze Strefy Euro czy też z USA. W Stanach podano tygodniową dynamikę liczby wniosków o kredyt hipoteczny – było to +0,4 proc. W Wielkiej Brytanii przedstawiono wyniki produkcji przemysłowej za marzec. Wyszło +0,3 proc. m/m oraz -0,2 proc. r/r (przy prognozie +0,4 proc. m/m i -0,5 proc. r/r). Para GBP/EUR poszła na południe z 1,2715 do 1,2645. GBP/USD rezyduje przy 1,14440.
2016-05-11 06:31 | Jak zaczynamy środę? |
Raporty codzienne |
Sytuacja eurodolara
Eurodolar znajduje się dziś rano, przed 6:30, w okolicach 1,1380. W nocy był nawet nieco niżej, choć przecież wczoraj po południu, po 17:00, notowano powrót do 1,14. Wygląda na to, że parcie wykresu na południe jest jeszcze ograniczane przez linię, o której pisaliśmy kilka razy, łączącą dołki z 2 marca i 22 kwietnia.
Dzisiejsze kalendarium nie jest szczególnie przebojowe, jeśli chodzi o to, co może dotyczyć głównej pary. O 13:00 poznamy tygodniową dynamikę liczby wniosków o kredyt hipoteczny w USA, ale to raczej nic przełomowego. O 16:30 podane będą dane o tygodniowej zmianie zapasów paliw w USA, ale to raczej temat dla ropy, przynajmniej bezpośrednio. Odczyt z 10:30, tj. o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii, może być ważny, ale dla par powiązanych z funtem.