FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kalendarium

13 styczeń 2025

Puls rynku

2015-01-27 04:25

Czas na doniesienia z Polski

Raporty codzienne

Po lekkiej korekcie
Wczoraj na EUR/USD świeca dzienna ukształtowała się wzrostowo, a dziś rano startujemy relatywnie wysoko, tj. w okolicach 1,1240. Warto mieć na uwadze, że wczorajsze minima wypadały nieco poniżej 1,11, zatem z tej perspektywy faktycznie można mówić o lekkiej korekcie na rzecz strony popytowej, grającej na zwyżkę wartości euro. Jakiś wpływ na to mogły mieć takie czynniki jak np. niezły (lepszy od prognoz) odczyt Ifo z Niemiec, czy fakt, że lewicowa koalicja Syriza mimo wszystko nie osiągnęła bezwzględnej większości w greckim parlamencie. Zresztą tak czy inaczej po ostatniej fali przecen naturalne było lekkie skorygowanie sytuacji.

2015-01-26 14:20

Eurodolar odrobinę wyżej

Raporty codzienne

Główna para a sprawa grecka
Wiadomo już, że choć lewicowa koalicja Syriza, kontestująca dotychczasowy program reform gospodarczych, wygrała wybory w Grecji w sensie najlepszego wyniku, to jednak zabraknie jej dwóch miejsc do większości parlamentarnej. Nie będzie więc mogła sama utworzyć rządu, co przynajmniej teoretycznie może oznaczać konieczność pójścia na pewne kompromisy. Jeszcze bardziej kompromisowo będzie musiała zachować się Syriza w marcu, kiedy parlament grecki przystąpi do kolejnej próby wyboru prezydenta.

2015-01-26 05:40

Chwila oddechu na eurodolarze?

Raporty codzienne

Chwila przerwy czy zmiana?
Piątkowe minima na EUR/USD to 1,11, prawie do tej linii sięgał dolny cień świecy dziennej, oczywiście mającej ogólnie charakter spadkowy. Zauważmy zatem, że dziś wczesnym rankiem, przed godziną szóstą, nowa świeca zaczyna się wzrostowo, jesteśmy w okolicach 1,1180, a dotychczasowe minima są jednak wyżej od piątkowych. Naturalnie trudno byłoby taki ruch określać mianem poważnej korekty, tym niemniej może to oznaczać, że na razie strona sprowadzająca wartość euro w dół – nieco przystopowała.

Cóż, kiedyś trzeba przecież realizować zyski, choćby tylko częściowo (pierwszy opór to mniej więcej 1,1340, drugi można lokować w pobliżu 1,1540 – 1,1560, następny przy 1,1640). Nie oznacza to jednak, że wykres dojdzie dziś choćby do pierwszej z wymienionych przed chwilą linii. Owszem, zakładamy, że nie dojdzie już do silnej przeceny, ale impulsów silnie wzrostowych raczej zabraknie.

2015-01-26 04:10

Co nas dziś czeka?

Aktualności

Nie ma zbyt wielu ważnych odczytów makro z szerokiego rynku, bo do takich nie należy raczej indeks zaufania konsumentów niemieckich (który pojawi się o 8:00). W USA zaprezentowana będzie tygodniowa dynamika liczby wniosków o kredyt hipoteczny (o 13:00), ale i to nie powinno wstrząsnąć ogólną sytuacją.

2015-01-23 15:50

Zbijanie kursu euro trwa

Raporty codzienne

W dół na głównej parze
Eurodolar rozpoczynał ten tydzień roboczy w okolicach 1,1550 – 1,1635 (takie mniej więcej były wahania w poniedziałek). Zakładaliśmy, że czwartkowe posiedzenie EBC raczej zbije notowania euro i doprowadzi do kolejnej przeceny, choć na rynku pojawiały się też głosy, że wszystko jest już w cenach i faktyczna odsłona kart przez Mario Draghiego zmieni niewiele.

Głosy te były mylne, ale trzeba też przyznać, że Draghi zrobił więcej niż się po nim spodziewano. Mówiło się o QE rzędu 50 mld EUR miesięcznie, wiemy już, że będzie to 60 mld EUR. Program ruszy w marcu, będzie trwał przynajmniej do września 2016 roku.

2015-01-23 06:25

W świecie QE

Raporty codzienne

A więc stało się
Europejski Bank Centralny będzie, jak już wiemy od wczorajszego popołudnia, intensywnie kreować pieniądz. Formalnie rzecz będzie się oczywiście odbywać nie przez druk milionów banknotów (i np. ich rozdawanie...), ale poprzez skup obligacji państw krajów Strefy Euro. Będzie na to szło 60 mld EUR miesięcznie, aż do września roku 2016. Ogółem więc creatio ex nihilo w wykonaniu Mario Draghiego opiewać będzie na 1140 mld EUR.

To niezła suma, większa zresztą od wcześniejszych oczekiwań rynkowych. W rezultacie ogłoszonej decyzji do przeszłości odeszły wizje odbicia na EUR/USD, przynajmniej na kolejnych kilka lub kilkanaście dni. Mało tego, choć wczoraj w godzinach popołudniowych nie było to jeszcze do końca jasne, to jednak dziś widzimy, że zeszliśmy kolejny schodek w dół na eurodolarze. Kurs po 6:15 to 1,1325, a to już naprawdę niski poziom. Okolice 1,1540 to obecnie opór, kolejny mamy na 1,1640. Dziś tam nie dojdziemy, niewykluczone zresztą, że w przyszłym tygodniu ewentualna korekta, o ile nastąpi, zakończy się tylko na niższej z wymienionych linii.

2015-01-22 15:05

Draghi przemówił - eurodolar w dół?

Raporty codzienne

Będzie QE
Rynek w dużym napięciu czekał na godzinę 14:30 i przemówienie Mario Draghiego. Istotnie, widać wstrząsy, aczkolwiek zdarzały się już takie wystąpienia szefa EBC, które powodowały wstrząsy znacznie większe.

Zacznijmy od tego, że faktycznie zacznie się prowadzony przez EBC skup obligacji, ponieważ dotychczasowe działania były, zdaniem Draghiego, niewystarczające. Początek nastąpi w marcu, procedura ma potrwać do września roku 2016, razem wyemitowana zostanie kwota 1140 mld EUR, po 60 mld EUR na miesiąc. To kwota większa niż ta, którą dotąd przewidywano (mówiło się o 50 mld EUR), naturalne jest zatem, że w tej sytuacji eurodolar idzie w dół.

2015-01-22 06:30

Dziś dzień sądu po raz drugi

Raporty codzienne

Do 14:30
Comiesięczne posiedzenia EBC, czy raczej konferencje prasowe, którymi są one wieńczone, to dla rynków finansowych wydarzenia szczególne. To, co stanie się na wykresach, jest za każdym razem ciężkie do przewidzenia, a czasami największą niespodzianką bywa brak mocniejszej reakcji EUR/USD czy innych ważnych instrumentów.

Wydaje się jednak, że dziś zawirowania będą spore, ponieważ faktycznie chodzi o ważne decyzje. Naturalnie mowa o QE, czyli quantitative easing, czyli o wejściu w politykę skupu obligacji państwowych przez EBC. Po co? Ponieważ miałoby to, przynajmniej w zgodzie z poglądami dominującymi w europejskich "kręgach decyzyjnych", pomóc europejskiej gospodarce poprzez rozbudzenie koniunktury, podwyższenie inflacji i zwiększenie dostępu do kredytów. To z kolei wynikałoby z faktu, że QE to w gruncie rzeczy "drukowanie" pieniędzy, tj. ich kreowanie na kontach bankowych – EBC ogłaszałby poniekąd, że "ma i daje" nowe pieniądze. Naturalnie duża ilość nowego pieniądza w obiegu zmniejsza jego wartość i tak też stać się powinno z euro.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice