Puls rynku: Aktualności
2012-01-03 16:49 | Po 16:00... |
Dzisiejsze notowania pary USD/PLN były niemal wiernym odwzorowaniem zachowania głównej pary walutowej. Początkowe umocnienie euro względem dolara wynikające z lepszych danych makro spowodowało, że złoty odzyskał sporo z piątkowej przeceny. Później jednak popołudniowe cofnięcie kursu EUR/USD zakończyło się ponownym wzrostem ceny dolara z okolic 3,4120 zł do 3,4420 zł. Na szczęście dla rodzimej waluty utrzymanie się pary EUR/USD powyżej 1,3030 i powrót do wzrostów pod koniec handlu w Europie sprawiły, że złoty bez większych problemów umocnił się do dolara do poziomu 3,4180. tak łatwo natomiast nie szło mu względem euro. Od początku dzisiejszej sesji zmienność na parze EUR/PLN była znacząc. Po porannym spadku do poziomu 4,4470 kurs szybko powrócił powyżej poziomu 4,47 ustalając w między czasie nowe tegoroczne maksimum na poziomie 4,48. Zredukowanie tych wzrostów udało się złotemu dopiero w miarę zbliżania się do końca obrotów na Starym Kontynencie, choć i wtedy nie były to duże ruchy i o godzinie 16:30 cena euro oscylował na poziomie 4,4625.
2012-01-03 16:00 | Indeks ISM dla przemysłu w USA |
Indeks ISM dla przemysłu w USA 53,9 pkt. Oczekiwano 53,2 pkt.
2012-01-02 16:25 | Po 16:00... |
Polski odczyt indeksu PMI dla przemysłu był jedyną dzisiejszą daną makroekonomiczną z naszego kraju. Odczyt wypadł poniżej rynkowych prognoz oraz poprzedniego odczytu i wyniósł 48,8pkt. wobec oczekiwań na poziomie 49,9pkt. Rynek europejski oczywiście na polski odczyt nie zwrócił żadnej uwagi, ale również na naszym rynku reakcji na odczyt zbytniej nie było. Przez większość dnia złoty ulegał osłabieniu względem głównych walut i dotarł w okolice maksimów z piątku, chociaż notowania par złotowych przebiegały podobnie jak na wykresie głównej pary i nie odznaczały się dużą zmiennością. Pod koniec sesji na złotym inicjatywę próbowała przejąć strona podażowa i udało jej się ugrać około grosza na obu parach, sprowadzając kurs EUR/PLN do poziomu 4,4650, a na wykresie USD/PLN do poziomu 3,4540.
2012-01-02 10:00 | Indeks PMI dla przemysłu w Strefie Euro |
Końcowy odczyt indeksu PMI dla Strefy Euro 46,9 pkt. Oczekiwano 46,9 pkt.
2012-01-02 09:00 | PMI dla Polski słabiej |
Indeks PMI dla polskiego sektora przemysłowego wyniósł 48,8 pkt. Oczekiwano 49,9 pkt.
2011-12-30 16:28 | Na koniec tygodnia.... |
Ostatni tydzień tego roku rozpoczął się pomyślnie dla rodzimej waluty. Złoty korzystając z stabilizacji notowań eurodolara oraz rosnących oczekiwań co do interwencji BGK na rynku zyskiwał na wartości. Dzięki temu w czasie od poniedziałku do środowego popołudnia para USD/PLN obniżyła swoje notowania z poziomu 3,40 do 3,3550, natomiast w tym samym czasie cena wspólnej waluty spadła z okolic wartości 4,45 do 4,38. Sytuacja odmieniła się wraz z silnym spadkiem notowań eurodolara w środowe popołudnie. Wzrost awersji do ryzyka jakie wywołało to wydarzenie przełożyło się na osłabienie złotego, ale tylko wobec dolara. Kurs tej pary powędrował ponowienie w okolicę poziomu 3,40. Odporność na osłabienie względem euro była spowodowana przede wszystkim obawami inwestorów, że mocniejsza deprecjacja złotego w stosunku do wspólnej waluty może zakończyć się interwencją BGK bądź NBP. Te instytucje bowiem nieformalnie powiązały siły i stanęły w obronie kursu pary EUR/PLN, gdyż od jego wysokości zależała wycena polskiego zadłużenia zagranicznego.
Odporność złotego na osłabienie względem euro nie trwała jednak długo. Zaczęła się wyczerpywać podczas publikacji umiarkowanych wyników aukcji włoskich bonów skarbowych i trwał do momentu aż eurodolar ustanowił nowe minima. W tym czasie również zaczęły gwałtownie spadać nadzieje inwestorów, którzy liczyli na interwencję na rynku walutowym. Zdawali się być oni coraz bardziej przekonani, że obecne kursy są wystarczająco niskie i nie istniej ryzyko przekroczenia poziomu 55% długu publicznego w stosunku do PKB. To ułatwiło zadnie bykom, które pod koniec czwartkowej sesji europejskiej wyciągnęły notowania pary EUR/PLN do poziomu 4,46, a USD/PLN do 3,4580. Na tych poziomach ku zaskoczeniu rynków z interwencją pojawił się Narodowy Bank Polski. Dzięki jego działaniom piątkowe notowania pary złotowe mogły rozpocząć z niższy poziomów. Efekt sprzedaży walut nie utrzymał się jednak zbyt długo. Duży napór na osłabienie złotego przed ostatnim w tym roku fixingiem, który jest podstawą do przeliczenia zadłużenia sprawił, że na krajowym rynku wywiązał się walka pomiędzy spekulantami, a połączonymi siłami BGK i NBP. Ostatecznie średni kurs pary EUR/PLN ustalony został na poziomie 4,4168 zł, co według szacunków Ministerstwa Finansów daje szansę na nie przekroczenie poziomu 54% stosunku długu do PKB. To jednak nie była dobra wiadomość dla złotego, który po ogłoszeniu średniego kursu zaczął mocno tracić na wartości i tylko w niewielkim stopniu pomogła mu kolejna już interwencja NBP. Pod koniec piątkowej sesji cena dolara wynosiła 3,44 zł, zaś euro 4,4640zł.
2011-12-30 14:27 | NBP ponownie interweniuje na rynku walutowym |
2011-12-30 13:40 | Ministerstwo Finansów podało szacunki długu do PKB |
Ministerstwo Finansów podało, że według szacunków relacja długu publicznego do PKB nie przekroczyła 54%.