FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

12 styczeń 2025

Puls rynku: Raporty codzienne

2015-06-05 15:09

Tydzień pod greckim i amerykańskim napięciem

Grecja i USA
Co było istotne w tym tygodniu, jeśli chodzi o główną parę walutową, czyli eurodolara? Z jednej strony wątek grecki, z drugiej – amerykańskie odczyty makroekonomiczne, szczególnie te dzisiejsze. Wątek pierwszy nadal jest ogromnie chaotyczny i pełen niepewności. Co rusz otrzymywaliśmy sprzeczne komunikaty. Można było się dowiedzieć, że Grecy przedstawili Zachodowi własne plany reform, ale że równocześnie wierzyciele zasugerowali swoje koncepcje – te zaś zostały przez Greków odrzucone jako zbyt daleko idące. Międzynarodowy Fundusz Walutowy naciskał na Ateny, by te dokonały spłaty pożyczki – ale równocześnie rząd ateński chce doprowadzić do sytuacji, w której będzie mógł zapłacić wszystkie pieniądze 30 czerwca, a nie we wcześniejszych transzach. Naturalnie w ten sposób rząd Csiprasa zyskałby relatywnie dużo czasu.

2015-06-05 06:11

Na EUR/USD wątek grecki i payrollsy

Przy 1,12
Wbrew pozorom poziom 1,12 na EUR/USD, a wokół niego oscylują w piątek rano notowania, nie jest aż tak wysoki, jak mogłoby się wydawać. Oto bowiem wczoraj, gdy u nas był dzień wolny, kurs dochodził nawet do 1,1380, co pokazuje skalę optymizmu, jaki strona popytowa narzuciła rynkowi. Optymizm ten był jednak, jak podejrzewamy, w jakimś stopniu spekulacją, opartą na przeświadczeniu, że Grecja na pewno "jakoś sobie poradzi", bo dotąd zawsze sobie radziła – dzięki ustępstwom wierzycieli, dzięki własnym "zaskórniakom", dzięki kolejnym "ostatecznym terminom". Sprawy nadal jednak nie są do końca jasne. Po pierwsze, rząd Csiprasa odrzucił propozycje reform zaprezentowane przez wierzycieli zachodnich, a w każdym razie taki punkty jak podwyżka VAT na elektryczność czy obniżka emerytur. To akcent negatywny. Po drugie – i to akurat akcent nieco bardziej optymistyczny – szef KE Jean Claude Juncker ogłosił, że w nocy ze środy na czwartek nastąpił pewien postęp w negocjacjach, jakkolwiek niedostateczny. Podkreślił on  jednak, że nie rozważa się wyjścia Grecji ze Strefy Euro.

2015-06-03 15:36

Atmosfera po odczytach i nie tylko

Na EUR/USD sprawy mają się tak
Owszem, próbowano dziś podbijania kursu prawie pod 1,1190, ale były też i zejścia poniżej 1,11, w okolice 1,1080, co w sumie zgadzało się z naszymi założeniami, mówiącymi, że euforia optymizmu w sprawach greckich – trochę przycichnie. Z drugiej strony, przed 16:00 znów mamy poziomy rzędu 1,1160-70, co pokazuje, że rynek wciąż liczy na to, że będą powody do zwiększania wartości euro.  Spójrzmy na dane makro. W Eurolandzie indeks PMI dla usług spadł, ale tylko do 53,8 pkt, a nie do 53,3 pkt, jak prognozowano. W Niemczech wynik to 53 pkt (prognoza 52,9 pkt). Bezrobocie w Strefie Euro spadło z 11,2 proc. do 11,1 proc., sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,7 proc. m/m i 2,2 proc. r/r, co oznaczało wyniki lepsze od prognoz. Raport ADP w Ameryce (mówiący o 201 tys. nowych miejsc pracy w maju) był minimalnie lepszy od prognoz, teraz czekamy jeszcze na PMI.

2015-06-03 07:04

Z Grecją jednak nie tak do końca...?

Na razie nie ma szans
Już wczoraj pisaliśmy, że optymistyczne wieści w sprawie greckiej są na razie nie do końca pewne, a komunikaty dobiegające z agencji informacyjnych trochę się ze sobą rozmijają. Owszem, jest prawdą, że Ateny przesłały wierzycielom plan reform, ale jest też prawdą, że Jeroen Dijsselbloem stwierdził, iż w tym tygodniu nie ma szans na osiągnięcie porozumienia. A zatem obie strony przeciągają linę. Tym razem Grecy wcielili się w rolę tych "dobrych", którzy zrobili wszystko, czego od nich oczekiwano – i oczekują sprawiedliwego traktowania. Zachód stoi tymczasem na surowym stanowisku. Mówi się o tym, że wierzyciele sami przedstawią swój własny projekt reform dla Grecji, ale to pewnie będzie oznaczać kolejną rundę zmieniania i regulowania sprzecznych niuansów.

2015-06-02 17:29

Skok EUR/USD, silny złoty

Wysoko w górę
Sprawy związane z Grecją bywały w ostatnich dniach czynnikiem o charakterze przede wszystkim kontrującym euro i siłą rzeczy wzmacniającym dolara. To dlatego, że brakowało impulsów pozytywnych, promyków nadziei. Mamy już jednak tego rodzaju sygnał. Grecy poinformowali, że przekazali wierzycielom kolejną propozycję ugody, która może być ważnym krokiem w drodze do zakończenia negocjacji. W nocy zresztą w Berlinie faktycznie obradowali przedstawiciele MFW, EBC i KE, a poza tym również prezydent Francji i kanclerz Niemiec.

2015-06-02 07:52

Dziś czekamy na amerykańskie zamówienia

O 16:00
O 16:00 poznamy bodaj najważniejszy odczyt dzisiejszego dnia, czyli amerykańskie dane o miesięcznej dynamice zamówień za kwiecień. Prognoza mówi, że zamówienia na dobra liczone bez środków transportu zwiększyły się wtedy o 0,5 proc. m/m (w marcu o 0,6 proc.). Przewidywania dla zamówień na dobra trwałego użytku to redukcja o 0,5 proc. m/m (w marcu notowano ponad 5-proc. zwyżkę). Co do zamówień w przemyśle, to tu założeniem jest zerowa dynamika (miesiąc wcześniej było to 2,1 proc. m/m). Poza tym tuż przed 10:00 przekonamy się, czy poziom bezrobocia w Niemczech utrzymuje się na linii 6,4 proc.

2015-06-01 19:23

Wieczór po przemysłowych PMI

Eurodolar wciąż dość nisko
Mieliśmy dziś serię odczytów PMI przemysłowego z Europy oraz Stanów Zjednoczonych. Jak wypadły te europejskie? Owszem, w Hiszpanii czy Francji, a także we Włoszech – wyprzedziły nieco prognozy. Ale w Niemczech i w Eurolandzie rozpatrywanym jako całość – były jednak nieznacznie słabsze. Równocześnie w USA ISM dla przemysłu wyniósł 52,8 pkt (prognoza 52 pkt, poprzednio 51,5 pkt), PMI dla tego sektora nawet 54 pkt (prognoza 53,8 pkt, poprzednio 54,1 pkt). A zatem wyniki nie były złe, naturalne jest więc, że eurodolar – pomimo dobijania przed 16:00 do dość wysokich poziomów rzędu 1,0980 – w końcu poszedł jednak w dół i teraz, kwadrans po 19:00, oscyluje przy 1,0925.

2015-06-01 05:46

Pięć dni w rytmie odczytów makro

Bez porozumienia
Jak można było się domyślać, wcale nie doszło do porozumienia Grecji z Zachodem – czyli do kompromisu cokolwiek jednostronnie obiecywanego w ubiegłym tygodniu przez władze w Atenach. Premier Aleksis Cipras winą za ten stan rzeczy obarczył rzecz jasna przywódców unijnych czy w każdym razie – wierzycieli swego kraju (w pewnej mierze wychodzi na to samo). Swoją drogą, Grecy próbowali ostatnio rozgrywać sprawy w ten sposób, że tłumaczyli, iż o ile rozmowy z Komisją Europejską są na dobrej drodze, to przeszkodę stanowi nieustępliwy MFW. Grecy walczą o 7,2 mld euro pomocy dla swego państwa, mają na to – zasadniczo – czas do 30 czerwca. Tymczasem 5 czerwca muszą zapłacić MFW ok. 300 mln euro, w całym miesiącu zaś ok. 1,5 mld euro. Szefostwo MFW – ustami Christine Lagarde, ale i rzecznika tej instytucji – potwierdziło, że Grecja musi spłacać pożyczki, aby otrzymywać dalsze wsparcie.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice