Puls rynku: Raporty codzienne
2018-08-08 21:12 | W obie strony |
Zwykły, szary dzień
W rogu czarno-biały telewizor, żona, dziecko i pies - jak to szło w piosence. Zwykły, szary dzień na rynku forex, tyle że telewizory już chyba kolorowe i skrzące się wykresami notowań. Powiedzieć, że eurodolar od połowy maja porusza się w konsolidacji to truizm, którego czytelnicy nam chyba nie wybaczą po raz kolejny, tak więc powiedzmy, że słowa ta nie padły.
Nie odmówimy sobie jednak stwierdzenia, że także i w ciągu samego dnia mieliśmy - wewnętrzny, wąski - trend boczny. Obejmował on zakres od 1,1575 do 1,1630. Startowaliśmy z górnego poziomu, wczesnym popołudniem osiągnięto dołek, teraz wracamy do poziomów początkowych.
Nie było dziś zbyt wielu danych makro. W tle przewijały się te same wydarzenia i tematy, co zwykle: na przykład kwestia nowych ceł nałożonych na Chiny czy dywagacje na temat Włoch. Poza tym mieliśmy wieści z Wielkiej Brytanii: a mianowicie informacje o tym, iż rząd ma się zebrać we wrześniu, by omówić opcję ostrego Brexitu (no deal) - i jak to zrobić tak, by zachować otwartość granicy z Irlandią.
2018-08-08 09:12 | Motywy włoskie, motywy amerykańskie |
O tym, co w świecie
Giovanni Tria, minister finansów Włoch, po raz kolejny zapewnił, że rząd, w którym pracuje, wcale nie nosi się z zamiarem wystąpienia ze Strefy Euro. Jak wiadomo, co jakiś czas w mediach pojawiają się takie podejrzenia i pogłoski - od czasu, gdy uformowała się koalicja Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi Północnej.
W tym tygodniu nie ma za bardzo danych makro z Włoch, poza bilansem handlu zagranicznego, który poznamy w piątek. Zresztą, dla sytuacji globalnej, a nawet dla eurodolara, ważniejsze są teraz kwestie takie jak relacje USA - Chiny czy USA - Iran. Wczoraj, jak wiemy, USA przywróciły sankcje w stosunku do Iranu, grożąc tym krajom, które nie dostosują się do owej polityki, iż nie będą mogły handlować z USA. Zarazem 23 sierpnia zacznie się pobieranie 25-procentowego cła od towarów z niemal 280 kategorii, sprowadzanych z Państwa Środka. Łączna wartość tej części importu to ok. 16 mld USD.
2018-08-07 22:37 | Czas sankcji |
Na rynku burzliwym i szerokim
Stany Zjednoczone przywróciły dziś rano sankcje na Iran. Iran nie pozostaje dłużny: ale na razie tylko w słowach. Hasan Rowhani, prezydent kraju Persów, zapewnia, że Waszyngton będzie żałować tej decyzji.
Trump przestawia pewne wątki w polityce zagranicznej USA, a pewne pozostawia bez zmian lub nawet je zaostrza. Tak oto z jednej strony zaprzyjaźnił się z Włodzimierzem Putinem i Rosją, a nawet zawarł coś w rodzaju wstępnego dealu z Koreą Północną - a z drugiej strony uderza w Iran, jednego z największych "światowych diabłów" w narracji neokonserwatywnej i liberalnej. Któż dziś pamięta, że cztery dekady temu to ajatollah Chomeini był prezentowany na Zachodzie jako demokratyczny wyzwoliciel i dysydent? The times they are a-changing, jak wiemy z piosenki.
2018-08-07 07:51 | Niemiecki przemysł w programie |
Dane i kursy
Eurodolar jest na 1,1550, czyli nadal dość nisko - jakkolwiek powyżej wczorajszych minimów, które wykreowano w pobliżu 1,1530. Balansujemy zatem w dolnych rejonach konsolidacji utrzymującej się z grubsza od połowy maja.
Co w programie makro? Wiemy już, że Bank Australii nie zmienił stopy procentowej, zresztą zgodnie z prognozą. Pozostała tym samym na poziomie 1,50 proc. O 8:00 poznamy bilans handlu zagranicznego Niemiec oraz tamtejsze dane o produkcji przemysłowej. W kontekście tych ostatnich warto mieć na względzie fakt, że np. wczoraj zawiodły wieści o zamówieniach w przemyśle naszych zachodnich sąsiadów. Oczekiwano -0,4 proc. m/m oraz +3,4 proc. r/r, było zaś -4 proc. m/m i -0,8 proc. r/r.
2018-08-06 22:53 | Dolar mocny, eurodolar niski |
Kurs pary głównej i inne wątki
Walutowa interpretacja wojny handlowej w kontekście siły dolara to rzecz złożona. Z jednej strony, wojna ta nie służy dolarowi: po pierwsze, kraje w nią zaangażowane mogą umyślnie ograniczać kupno obligacji amerykańskich; po drugie, sam Trump życzy sobie przecież słabszej waluty, jak każdy protekcjonista; po trzecie, ewentualne porażki Trumpa na froncie celnego konfliktu mogą budzić niepokój i brak zaufania do dolara.
Ale z drugiej strony, ewentualne sukcesy prezydenta USA mogą wspierać dolara. Może się tak dziać szczególnie w przypadku zawirowań na rynkach lub ewentualnych słabszych danych np. ze Strefy Euro. Ostatnio np. mamy bardzo silnego dolara. Dziś kurs pary EUR/USD zszedł do 1,1530 - czyli już prawie do ostatecznych, dolnych ograniczeń konsolidacji trwającej od połowy maja. Widzimy w tym nie tyle (lub raczej - nie tylko) wpływ fundamentów, ale raczej kwestię techniczną. W rytmie, który ciągle mamy, rzeczą naturalną było parcie na południe.
2018-08-06 06:37 | Dolne rewiry |
Główna para
Dolne, ale chyba nie zaklęte - bo przecież jest szansa na to, że się z nich wydobędzimy, jeśli komuś na tym zależy. Mówimy o dolnych obszarach konsolidacji eurodolarowej, która trwa od połowy maja. Jej najszerszy, najogólniejszy zakres to ok. 1,1515 - 1,1850. Na razie jednak sprawy zatrzymały się w pobliżu 1,1560.
W piątek mieliśmy payrollsy, czyli oficjalne dane z rynku pracy USA. Stopa bezrobocia wyniosła 3,9 proc., zgodnie z prognozami. Zatrudnienie poza rolnictwem wzrosło w sposób teoretycznie rzecz biorąc rozczarowujący, ale równocześnie podwyższono w ramach rewizji wyniki z czerwca. W ten sposób ogólny wymiar nie był aż tak słaby. Gorzej było zapewne z indeksami PMI i ISM dla usług w Stanach. A jednak rynek poparł parcie w stronę dolara, choćby i po to, by zakreślić pełen zakres konsolidacji. W takim razie bazowo wypada myśleć, iż w tym tygodniu wrócimy trochę na północ, np. do 1,1615-30.
2018-08-03 08:42 | I wreszcie oczekiwane wiadomości |
Najbliższe godziny
Wreszcie - to znaczy w tym wypadku, że jeszcze nie teraz, ale za parę godzin, o 14:30. Mowa o tzw. non-farm payrolls, o danych z rynku pracy USA - na temat zmiany zatrudnienia, płacy godzinowej i bezrobocia. Za nami co prawda znacznie lepszy od prognoz raport ADP ze środy, dotyczący podobnych tematów, tj. zatrudnienia - ale w gruncie rzeczy ADP mocno się rozmija (od dawna) z rządowymi payrollsami.
Ostatecznie więc wiadomo niewiele. Na razie kurs eurodolara to 1,1580. Można to uznać za test swego rodzaju wsparcia, choć ostateczna dolna granica trwającej dwa i pół miesiąca konsolidacji to ok. 1,1515.
Dolar jest teraz mocny, być może rynek ustawia się pod dobre payrollsy. Jeśli tak, to wówczas reakcja nawet na dobre dane może się okazać paradoksalna, tj. kontrująca siłę dolara i podbijająca wykres.
2018-08-02 21:10 | Szterling i jego odsetki |
Wyżej w GB
Zgodnie z przewidywaniami Bank Anglii podwyższył stopę procentową z 0,50 proc. do 0,75 proc. Co więcej, "za" głosowali wszyscy członkowie 9-osobowego gremium - podczas gdy wielu sądziło, że takich głosów będzie tylko 7.
Mark Carney, szef Banku Anglii, zapewniał, że rynek pracy jest silny, a umiarkowane zacieśnianie polityki monetarnej to dobra taktyka. Teoretycznie funt powinien na tym wszystkim zyskać, ale... Cóż, decyzje banków centralnych często mają efekt paradoksalny. Zaraz po podwyżce oprocentowania wykres GBP/EUR przeskoczył co prawda z 1,1250 do 1,1290 i wyżej - ale szybko osunął się na południe, nawet do 1,12. Teraz widzimy 1,1240. Podobnie wyglądały zmiany na GBP/USD, teraz notowania są niżej niż rano, widzimy kurs 1,3025.
Można powiedzieć, że to wszystko sprzedaż faktów po kupnie plotek i techniczna reakcja po uprzedniej wycenie, można szukać jakichś kontrujących siłę funta wątków w raporcie BoE czy wypowiedziach Carneya. Na przykład chodzi o to, że istnieje niepewność związana z Brexitem - i właśnie dlatego ścieżka podwyżek ma być realizowana, ale ostrożnie i łagodnie.