Puls rynku
2013-02-01 08:45 | Dziś wysyp danych. Jak zareaguje złoty? |
Raporty codzienne |
Eurodolar na kolejnych maksimach
Główna para waluta od kilku dni ustanawia nowe maksima. Od wczorajszego zamknięcia kurs ponownie wzrósł i na chwile obecną wynosi 1,3635 . Widać, że cały czas wśród inwestorów panują optymistyczne nastroje. Zastanawia tylko czy zostaną one podtrzymane, bo dziś do zmiany kursu mamy aż nadto doniesień makroekonomicznych. Już od 9:00 będą pojawiać się odczyty indeksu PMI dla przemysłu krajów europejskich oraz dla Strefy Euro jako całości. W Polsce poprzedni, grudniowy odczyt to 48,5 pkt. Prognoza dla Niemiec zakłada osiągnięcie poziomu 48,8 pkt (a więc wzrost o 2,8 pkt). Co do PMI dla przemysłu Strefy Euro, to liczymy na to, że wzrośnie z 46,1 pkt do 47,5 pkt. Prócz tego spodziewamy się kolejnego wzrostu bezrobocia w Strefie (do 11,9 pkt).
O 14:30 pakiet danych z USA - a konkretniej, z rynku pracy. Stopa bezrobocia według prognoz pozostanie na poziomie 7,8 proc. Do tego poznamy zmiany zatrudnienia: w sektorze pozarolniczym oraz w prywatnym. Wreszcie, o godzinie 15:00, opublikowany zostanie indeks Uniwersytetu Michigan (spodziewany jest spadek z 72,9 pkt do 71,5 pkt), zaś o 16:00 bardzo ważny indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu, poprzednio wyniósł 50,7 pkt, teraz prognoza mówi o nieznacznym spadku do 50,5 pkt.
Złoty czeka na dane
Dziś rano para USD/PLN osiąga niewidziane od niemal dwóch tygodni minima, a kurs tej pary to w tej chwili 3,0782 PLN. Na parze EUR/PLN również na chwile obecną stroną dominująca jest podaż, a kurs tej pary to w tej chwili 4,1948 PLN. Rentowność polskich dziesięciolatek wynosi 3.924 proc.
Kurs złotego będzie dziś głownie uzależniony od kwotowań głównej pary walutowej i doniesień z rynku i o ile dobre nastroje na rynku mogą umacniać złotego, to zastanawiać może jak zareaguje kurs w przypadku gorszego odczytu indeksu PMI dla przemysłu z naszego kraju.
Należy również zwrócić uwagę na wspomniane dane z amerykańskiego rynku pracy, gdyż w przypadku zmiany nastrojów globalnych oraz gorszych danych mogą spowodować, spadek wartości naszej waluty.