Puls rynku
| 2013-03-15 08:45 |  |
Dziś pierwsza sesja włoskiego parlamentu. Jak zareaguje eurodolar? |
Raporty codzienne |
Rekordy na Wall Street
W pierwszej części wczorajszej sesji w newralgicznych momentach główna para walutowa była wyceniana na 1,2912. W drugiej części sesji nastąpiła poprawa nastrojów, która wyprowadziła kurs powyżej poziomu 1,30, a obecnie wartość eurodolara wynosi 1,3035. Za poprawą nastrojów w głównej mierze stoją wzrosty na Wall Street. Dodajmy, że nowy historyczny rekord ustanowił indeks DJIA, a Nasdaq jest najwyżej od 2000 roku, natomiast S&P 500 jest już tylko o włos od rekordu wszechczasów. Po takich wzrostach oczywiście nasuwa się tylko jedno pytanie: kiedy nastąpi odwrót? Wzrosty nie mogą przecież trwać wiecznie, a ewentualna korekta będzie miała również odbicie w kursie pary EUR/USD, trzeba więc trzymać rękę na pulsie i bacznie śledzić rynek.
Dziś pierwszy raz od przeprowadzonych w lutym wyborów parlamentarnych zbierze się włoski parlament. Rynek z zaciekawieniem będzie się przyglądał procesowi wyłaniania nowego rządu. Jeśli politykom uda się wypracować porozumienie, z pewnością dostarczy to impulsów popytowych. Inny scenariusz może osłabić euro, a dodatkową konsekwencją może być nawet ponowne rozpisanie wyborów w tym kraju.
Dodatkowo, dzisiejsza sesja pod względem wydarzeń makro obfituje w kilka odczytów. O 11:00 poznamy inflację konsumencką ze Strefy Euro. O 13:30 pojawi się analogiczny odczyt, ale dla USA, a także indeks NY Empire State. Później napłyną kolejne dane ze Stanów Zjednoczonych, napływy kapitałów, produkcja przemysłowa (m/m), wykorzystanie mocy produkcyjnych oraz Indeks Uniwersytetu Michigan.
Złoty mocniejszy
Z racji, że nie mamy dziś odczytów z rodzimego rynku, nasza waluta będzie uzależniona od nastrojów globalnych oraz kwotowania głównej pary walutowej. Wczoraj na obu głównych parach walutowych zostały naruszone ważne poziomy techniczne (istotne poziomy oporu), jednak dziś rano złoty lekko umacnia się. Obecnie dolar jest wyceniany na 3,1872, zaś euro na 4,1527.
Michał Palenciuk
FMCM