Puls rynku
2019-01-14 07:23 | Chińskie dane o poranku |
Raporty codzienne |
Sytuacja w nowym tygodniu
Eurodolar zachowuje się tak, jakby chciał wrócić do dawnej konsolidacji, co oznaczałoby zejście poniżej - w przybliżeniu - linii 1,1470. Obecnie cena krąży w pobliżu tej granicy. W ubiegłym tygodniu, jak pamiętamy, odnotowano wyjście górą z tegoż trendu bocznego. Kreślono maksima rzędu ok. 1,1570.
Za nami rozczarowujące dane z Chin, pokazujące, że coś jest na rzeczy z negatywnymi skutkami wojny handlowej. Dynamika r/r wyniosła -4,4 proc. w eksporcie oraz -7,6 proc. w imporcie, a przecież oczekiwano +3 proc. i +5 proc.
O 8:00 mamy w programie dane o produkcji przemysłowej w Rumunii i Turcji - zawsze warto wiedzieć, co się tam dzieje, choć oczywiście trudno sądzić, by wstrząsnęło to eurodolarem. O 9:00 analogiczny odczyt napłynie z Węgier. O 11:00 poznamy dynamikę produkcji przemysłowej za listopad dla Strefy Euro - a to już może być istotne. Prognozy to -1,5 proc. m/m oraz -2,3 proc. r/r.
Na złotym
O 14:00 poznamy bilans płatniczy Polski. USD/PLN klaruje się aktualnie na poziomie 3,74, zaś w zeszłym tygodniu mieliśmy minima poniżej 3,7170. Mamy tu niemal symetryczne odbicie sytuacji głównej pary.
Na parze EUR/PLN widzimy ok. 4,2915-20. Dzieje się tu niewiele, w ogólności wykres od drugiej połowy listopada krąży w pasie 4,27 - 4,31 - a chwilami w zakresie jeszcze węższym. Na parze funtowej widzimy 4,8030. To górne granice trendu bocznego trwającego od grudnia, może nawet wstępna oznaka przebicia tego obszaru.