Puls rynku
2018-07-12 21:26 | Co powiedział Harker? |
Raporty codzienne |
Ile podwyżek?
Nie twierdzimy bynajmniej, że dzisiejsze słowa p. Harkera z Fed były przełomowe, albo też, że bardzo zaważyły na kursie eurodolara. Tym niemniej zawsze to jakiś pretekst do zagajenia dysputy czy przynajmniej przedstawienia obserwacji.
Otóż Harker powiedział, że nie obawia się o dojście inflacji do celu, a nawet jest gotów wesprzeć program czterech podwyżek stóp na ten rok, o ile inflacja faktycznie przyspieszy, np. do 2,5 proc. Z drugiej strony, jego bazowe podejście to trzy podwyżki - czyli dwie, które mamy za sobą, plus jeszcze jedna. Tak czy inaczej, wagę jego wypowiedzi umniejsza fakt, że nie głosuje w tym roku w FOMC.
Sytuacja na linii USA - Chiny nadal jest niepewna, ale rynek chyba przyjmuje to w jakiejś mierze za stałe już zjawisko. W każdym razie Shanghai Composite wzrósł o 2,16 proc., zaś Hang Seng o 0,60 proc. Poza tym prezydent Trump nie wykluczył rozmów handlowych z UE w przyszłości.
Eurodolar zmieniał swą pozycję tylko nieznacznie. W minimach kreślono 1,1650, a w maksimach 1,1695. Teraz mamy 1,1670. Jesteśmy w pół drogi pomiędzy szczytami konsolidacji ciągnącej się od połowy maja. Rynek nie jest pewien, w którą stronę sprowadzić notowania, choć teoria podpowiada, że skoro niedawno tknęliśmy górne, oporowe okolice, to teraz winniśmy stopniowo biec ku 1,1515. Z drugiej strony, niewątpliwie mieliśmy dobry odczyt o dynamice produkcji przemysłowej w Strefie Euro za maj. Spodziewano się +1,1 proc. m/m oraz +2,2 proc. r/r, było +1,3 proc. m/m oraz +2,4 proc. r/r.
Swoją drogą, choć dla eurodolara to nie jest ważne, zawiodła produkcja przemysłowa w Indiach: oczekiwano +5 proc. r/r, było +3,2 proc. r/r.
Nasz złoty
Na parze dolar-złoty można było kupować dolary nawet po mniej niż 3,69 zł - przed godziną osiemnastą. Teraz mamy 3,7030. Złoty nie traci jakoś drastycznie, ale można odnieść wrażenie, że trend wzrostowy pary, widoczny w maju i czerwcu, został potwierdzony.
Euro-złoty pozycjonuje się na 4,3215 i tu sytuację można opisać podobnie. Na funcie mamy 4,8915. Tu mamy analogiczny trend, acz wczoraj w maksimach kreślono nawet 4,9170.