FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

22 grudzień 2024

Puls rynku

2017-09-05 08:25

Dzień wypełniony publikacjami

Raporty codzienne

Sytuacja w dniu dzisiejszym
Eurodolar oscyluje dziś rano przy 1,19. Para EUR/GBP rezyduje przy 0,92. Kilka dni temu była wyżej, przy 0,93 – niemniej ogólny trend jest od kwietnia (dołki na 0,8320) wzrostowy, czyli rośnie wartość euro w relacji do funta. W zasadzie ów trend jest zwyżkowy także w ujęciu długoterminowym, licząc od końcówki roku 2015.

Wracając do eurodolara – oczywiście tu euro zarabia od początku roku, natomiast krótkoterminowo widzimy rodzaj (kolejnej już) konsolidacji. Tym razem zakresem jest rewir 1,0825 – 1,2070.

Dziś wiele może zależeć od danych makro. Wymieńmy te ważniejsze. Otóż o 9:15 mamy PMI dla usług Hiszpanii, o 9:45 dla Włoch, o 9:50 dla Francji, następnie o 9:55 dla Niemiec i wreszcie o 10:00 dla Strefy Euro. Istotna będzie również godzina 11:00, gdyż wtedy ukażą się dwie kolejne publikacje z Eurolandu: rewizja odczytu PKB za II kw. 2017 oraz sprzedaż detaliczna za lipiec. Poza tym o 16:00 mamy dane o zamówieniach w USA w trzech sektorach, zaś o 14:00 wypowie się Lael Brainard z Fed. Do tego o 19:10 wystąpi publicznie Neel Kashkari, czołowy gołąb Fed.


Nasz złoty
Jak wiemy, agencja Moody's poprawiła nam prognozy PKB i deficytu budżetowego. W piątek ma zostać dokonany przegląd ratingu. Trudno oczekiwać, by przy dobrych wynikach gospodarczych agencja obniżyła nam rating czy nawet jego perspektywę. Pytanie: czy (prawdziwe lub rzekome) problemy prawno-instytucjonalne w Polsce okażą się blokadą dla podwyżki ratingu?

Na euro-złotym można było wczoraj uzyskać zarówno kurs 4,2645, jak i 4,2370 – teraz jesteśmy bliżej tego dolnego ograniczenia. Zdaje się, że ma pewien sens podejrzenie, iż mamy – lub zaraz będziemy mieć – testowanie linii wzrostowej poprowadzonej po minimach z maja i lipca. To ważna kwestia, bo jednak od połowy maja złoty en general osłabia się do euro. I tak na razie oddał tylko niewielką część tego, co zarobił od końcówki grudnia. Jeśli wspomniana linia pęknie, a to pokrywałoby się z przebiciem poziomów tylko nieznacznie niższych niż wczorajsze dołki, to spokojnie możemy dojść nawet i do 4,1970 w krótkim czasie.

Na USD/PLN widzimy 3,5650. Sytuacja jest wyśrodkowana: nie mamy ani 3,53 (minima sprzed paru dni) ani 3,60 (maksima osiągnięte zaraz potem). Warto pamiętać, że wspomniane minima to wsparcie wykreowane na podstawie dołków z 2015.

Tomasz Witczak
Jak to wygląda po serii danych? -->
Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice