Puls rynku
2019-07-02 22:37 | EUR/PLN poniżej niedawnej konsolidacji |
Raporty codzienne |
Wykres głównej pary
Jeśli połączymy minima z końca maja, z czerwca i wreszcie z wczoraj i dziś, to otrzymamy linię wzrostową, która teoretycznie powinna się teraz potwierdzić.
Istotnie, wykonano dziś ruch na rzecz euro, w kierunku 1,1320 - ale ostatecznie notowania wróciły do poziomu wczorajszych dołków, do 1,1285. Tak więc widać próbę utrzymania i nawet powiększenia siły dolara, jakkolwiek wsparcie się broni. Jeśli pęknie, to wykres przesunie się szybko do 1,1235-60, albo i do 1,1180 - 1,12.
Sprzedaż detaliczna w Niemczech wzrosła w maju aż o 4 proc. r/r, przy prognozie 2,7 proc. (ale w relacji m/m wynik był gorszy od założeń). Mieliśmy jastrzębi głos pani Mester z Fed: jej zdaniem za wcześnie, by zmieniać ścieżkę polityki monetarnej (na łagodniejszą), a cięcie stóp mogłoby wzmocnić złe nastroje; co ciekawe media obiegła też pogłoska, iż urzędnicy EBC również nie widzą palącej potrzeby cięcia "swoich" stóp w lipcu.
Na złotym
Nie było dziś danych z Polski. Para USD/PLN lokuje się na poziomie 3,7575. W okolicy 3,7610 rozeznać można lokalny opór. Mocne wsparcie to rejon 3,7250.
Na EUR/PLN widzimy 4,24. Wykres wysunął się ze starej konsolidacji i niekoniecznie do niej wróci w najbliższym czasie. W każdym razie są z tym problemy, a okolica 4,2460, dawniej będąca wsparciem, teraz jest lokalnym oporem.