Puls rynku
2018-10-08 21:23 | Europejskie wiadomości |
Raporty codzienne |
Sytuacja rynkowa
Eurodolar krążył dziś po poziomach raczej niskich, co oznacza, że waluta amerykańska jest mocna, a waluta "europejska" (cudzysłów, bo jednak nie obejmuje ona swym zasięgiem całego kontynentu czy choćby całej Unii) - słaba.
Od 4 października mamy wahania w rejonie 1,1460 - 1,1540. Dziś jednak zakres zmian był mniejszy, zwłaszcza po południu - tylko 1,1460 - 1,1490. Teraz jesteśmy w pobliżu tej górnej granicy. Europa ma swoje problemy, a przynajmniej Unia czy w szczególności Strefa Euro: rentowność włoskich obligacji 10-letnich przekroczyła dziś poziom 3,50 proc. Komisja Europejska z niepokojem przyjęła plan włoskiego budżetu, zaprezentowany przez rząd w Rzymie. Nie pomogło to, że minister Savona, odpowiedzialny za sprawy europejskie w rządzie, zapewnił oficjalnie, iż nikt w gabinecie nie chce, by Italia opuściła UE. Równocześnie jednak określił reguły narzucane przez UE w kwestii budżetu za coś porównywalnego z wzięciem przez Włochy kursu na górę lodową.
Co do problemów europejskich, to odpowiednie organy w USA przejęły się faktem, iż Chiny kontynuują deprecjację swej waluty. Po raz czwarty bank centralny obniżył stopę rezerw obowiązkowych banków, uwalniając część środków.
Agencja Deloitte podała dziś, że wśród brytyjskich przedsiębiorców narasta zły nastrój związany z Brexitem. Zbadano 95 firm, przy czym blisko 4/5 (79 proc.) oczekuje, że otoczenie gospodarcze pogorszy się po wyjściu z UE. Tym niemniej kurs GBP/EUR jest dość wysoko, przy 1,1390 - 1,14, a przecież np. w ubiegłym tygodniu kreślił minima na 1,1215.
Na naszym podwórku
GBP/PLN odbija to, co się dzieje na parze funt-euro. Mamy teraz kurs 4,9160, zaś pięć dni temu mieliśmy tylko 4,81. Pod koniec września było 4,78 - a w sierpniu niewiele ponad 4,69.
Na EUR/PLN widzimy kurs 4,3160, dziś złoty wyraźnie stracił do wspólnego pieniądza. Zresztą, traci już od finału minionego miesiąca. Znowuż na USD/PLN widzimy 3,7550, to też przejaw deprecjacji PLN, przy czym oznacza to też pokonywanie lokalnego oporu i otwieranie drogi do 3,7960 i 3,81.