Puls rynku
2014-09-30 08:10 | Finał września |
Raporty codzienne |
Niska wycena euro
Dziś rano, przed godziną ósmą, na EUR/USD notowane są poziomy rzędu 1,2685 – 90. To oznacza, że wczorajsza popołudniowa korekta nie przyniosła żadnej znaczącej zmiany w ogólnej sytuacji. Korekta ta była zresztą nader skromna i chwilowa - zaowocowała podejściami jedynie do 1,2710 – 15. Ogólnie więc krajobraz na eurodolarze nadal jest taki, że dolar zyskuje na wartości, a euro traci.
W gruncie rzeczy pierwszy dzisiejszy odczyt ze Strefy Euro jest optymistyczny. Oto bowiem w sierpniu, jak to podano dziś o ósmej, sprzedaż detaliczna w Niemczech wzrosła aż o 2,5 proc. w skali miesięcznej, choć spodziewano się jedynie 0,5 proc. Poprawiono też odczyt z lipca (z -1,4 proc. na -1,1 proc.). W skali rocznej sprzedaż wzrosła o 0,1 proc., choć prognozowano jej spadek o 0,2 proc. Także i tu podwyższono wynik lipcowy, z 0,7 proc. do 1 proc.
Zapewne nie będzie to sygnał jakiegoś triumfalnego przełomu, niemniej możliwe są w takim układzie próby podchodzenia np. do wczorajszych maksimów. Poznamy dziś także (o 11:00) stopę bezrobocia w Strefie Euro, a o 15:45 indeks Chicago PMI w USA. O 16:00 przyjdzie czas na indeks Chicago PMI.
USD/PLN wysoko
Po godzinie 8:00 USD/PLN chwilami schodzi nieco poniżej 3,29. Wczoraj notowano już nawet podejścia do linii 3,30, zatem ogólna perspektywa nie nastraja optymistycznie, przynajmniej jeśli patrzymy z perspektywy nabywców waluty USA.
Na EUR/PLN tymczasem sytuacja jest zupełnie niezła, cały czas tkwimy w dolnych obszarach konsolidacji uformowanej już w początkach sierpnia. Obecny kurs to 4,1750.
W Polsce podane zostanie dziś saldo rachunku bieżącego za II kwartał, mianowicie o godzinie 14:00. W istocie jednak istotny będzie eurodolar, bazujący na dzisiejszych odczytach z Niemiec, Strefy Euro i USA.