Puls rynku
2019-11-15 08:07 | Jeden głos był za obniżką |
Raporty codzienne |
Dzisiejszy obraz
Wczoraj mieliśmy m.in. odczyt o PKB Niemiec (trochę lepszy od prognoz, w szczególności +1,0 proc. r/r przy założeniu +0,9 proc.).
Poznaliśmy również PKB Strefy Euro (+0,2 proc. k/k, +1,2 proc. r/r), dynamika roczna była nieco lepsza niż się spodziewano.
Pan Kudlow, doradca Trumpa, uważa (który to już raz słyszymy?), że porozumienie z Chinami jest blisko. Tymczasem eurodolar lokuje się na 1,1025. To oznacza, że wsparcie w rejonie 1,10 wstępnie się obroniło, że być może nie pójdziemy ku 1,09. Wykres pnie się na razie w górę, choć niespecjalnie szybko.
Dziś poznamy o 11:00 bilans handlowy Eurolandu, o 14:00 polską inflację CPI, o 14:30 zaś dane z USA: sprzedaż detaliczną i ceny importu oraz eksportu. O 15:15 poznamy produkcję przemysłową tychże Stanów.
W Polsce
Okazało się, jak podał NBP, że to p. Eryk Łon w RPP głosował ostatnio za obniżką stóp. Pan E. Gatnar był nieobecny, wszyscy pozostali opowiadali się za brakiem zmian.
Dziś o 14:00 mamy dane o inflacji bazowej w Polsce, a wczoraj mogliśmy się przekonać, że dynamika PKB za III kw. 2019 to +3,9 proc. r/r (prognozowano +4,1 proc.).
USD/PLN klaruje się w rejonie 3,8840. Obraz jest analogiczny do tego, który znamy z eurodolara. Przetestowano opór, rysując szczyt przy 3,9060-70. A potem zawróciliśmy. Znowuż na EUR/PLN widzimy 4,2815 po odejściu od 4,2960.