Puls rynku
2019-09-19 21:26 | Mizerna produkcja przemysłowa w Polsce |
Raporty codzienne |
Po danych makro
W Wielkiej Brytanii sprzedaż detaliczna w sierpniu spadła o 0,2 proc. m/m, a wzrosła o 2,7 proc. r/r. W obu ujęciach wynik był gorszy od prognoz, nie mówiąc o dynamikach lipcowych.
GBP/EUR spadł dziś krótko po południu do 1,1245, czyli euro się wzmocniło, a funt osłabił, być może częściowo pod wpływem danych, które przypadły na 10:30. Później jednak przyszło odbicie. O 13:00 Bank Anglii potwierdził dotychczasową politykę. Funt zaczął zyskiwać, wykres dobił nawet do 1,1355. Teraz to ok. 1,1345. Swoją drogą, p. Juncker z KE stwierdził, że jest możliwe, iż do 31 października zostanie opracowany plan Brexitu.
Bank centralny Norwegii zgodnie z prognozą podniósł stopę z 1,25 proc. do 1,50 proc. W USA indeks Philadelphia Fed wyniósł 12 pkt, oczekiwano 11 pkt. Na rynku wtórnym sprzedano w sierpniu 5,49 mln mieszkań, oczekiwano 5,37 mln. Dane były zatem dość dobre. Na wykresie nie ma jednak przełomu. Eurodolar wahał się od 1,1020-25 (minima z poranka) do 1,1070-75 (maksima), teraz to ok. 1,1045.
Nasze sprawy
Złoty polski jest obecnie kwotowany tak, że na EUR/PLN mamy 4,3425 (było wybicie do 4,35), zaś na USD/PLN 3,9325 (notowano w zakres 3,92 - 3,9410). Na GBP/PLN wpierw zeszliśmy do 4,8835, a potem poszliśmy do 4,93.
Produkcja przemysłowa w Polsce spadła w sierpniu aż o 1,3 proc. r/r - i był to mizerny odczyt, niepokojący. Oczekiwano bowiem +1,7 proc., co i tak nie było wysoką prognozą. Czyżby przykry wpływ zawirowań w gospodarce Niemiec? W relacji m/m nastąpił wręcz spadek o 6 proc.