Puls rynku
2016-10-24 06:55 | Na głównej parze Amerykanie nadal silni |
Raporty codzienne |
Dziś seria PMI
Eurodolar pozycjonuje się dziś rano przy 1,0870. Był zresztą chwilami jeszcze niżej. Dolar pozostaje więc silny i w dodatku rynek na razie nie kwapi się do solidniejszego odbicia – choćby tylko korekcyjnego (a na inne na razie nie liczymy).
Nad ranem pojawiły się dane makro z Japonii. Eksport za wrzesień miał spaść aż o 10,4 proc., a faktyczny ruch to -6,9 proc. Import miał obniżyć lot o 16,6 proc., a spadł o 16,3 proc. Oba odczyty, zwłaszcza eksportowy, były zatem lepsze od założeń. Do tego indeks PMI (wstępny) dla przemysłu wzrósł z 50,4 pkt nie do 50,6 pkt (na co liczono), ale aż do 51,7 pkt.
O 9:00 mamy PMI dla usług i przemysłu Francji, o 9:30 analogiczny pakiet dla Niemiec, o 10:00 te same dane dla Strefy Euro. Publicznie wypowiedzą się dziś liczni członkowie Fed: Dudley i Bullard (ok. 15:00), Evans (o 19:30) i Powell (o 20:00). Do tego o 15:45 mamy indeks PMI dla przemysłu Stanów.
Indeks Nikkei 225 jest na plusie, chińskie Hang Seng i Shanghai Composite również. Ropa WTI sytuuje się przy 50,6 dolara za baryłkę.
Co na rynku krajowym?
Nie będzie dziś danych makro z Polski, jeśli chodzi o kalendarium. WIG i WIG20 zakończyły piątek na plusie, a rentowność polskich obligacji 10-letnich to ok. 2,954 proc. Od paru sesji spada (a więc cena obligacji rośnie), niemniej ogólny trend na wykresie rentowności jest już od połowy sierpnia (minimum na 2,627 proc.) wzrostowy. Do linii trendu zostało jednak jeszcze sporo miejsca.
Na EUR/PLN widzimy 4,33 z kawałkiem, złoty powoli słabnie na tej parze, przy czym od 12 października można nawet mierzyć linię trendu wzrostowego. Na USD/PLN widzimy 3,9850 i jedyna nadzieja jest w korekcyjnej realizacji zysków. Na razie takiej nie widać. Na GBP/PLN jest 4,8620 – złoty od 12 listopada powoli, ale systematycznie traci.