Puls rynku
2017-10-04 20:54 | Odczyty już za nami |
Raporty codzienne |
Co się okazało?
PMI dla usług w Niemczech, liczony za wrzesień, nieznacznie przekroczył prognozę. Odnotowano zatem 55,6 pkt. Odczyt dla Strefy Euro wyniósł 55,8 pkt, zakładano zaś tyle, ile dla Niemiec, tak więc faktyczny wynik był nieco lepszy od przewidywań. W Wielkiej Brytanii miało być 53,2 pkt, było 53,6 pkt.
Sprzedaż detaliczna w Strefie Euro za sierpień poważnie zawiodła. Wyniki to -0,5 proc. m/m oraz +1,2 proc. r/r, choć wcześniej po rynku krążyły prognozy ustawione na +0,3 proc. m/m i +2,6 proc. r/r.
W Stanach raport ADP wykazał 135 tys. nowych miejsc pracy we wrześniu, przewidywano 125 tys. PMI dla usług nieco przebił prognozę, natomiast mocno przebił ją ISM dla tego sektora. Oczekiwano 55,5 pkt – było 59,8 pkt.
Eurodolar jeszcze w nocy wszedł na nieco wyższe poziomy, a później krążył w zakresie 1,1735-85, obecnie to ok. 1,1760. Na tle minionych kilkunastu dni dolar pozostaje jednak mocny. Testem jego siły będą piątkowe payrollsy.
RPP i złoty
Złoty po ostatnim osłabieniu trochę odzyskał. Tak np. EUR/PLN przesunął się dziś z 4,3250 do 4,2935, acz finał dnia następuje nieco wyżej. Linia 4,30 nadal może uchodzić, wraz z najbliższymi rejonami, za dość konkretne wsparcie – a generalny trend jest wzrostowy od połowy maja. Faktem jest jednak to, że niedawne – wyższe od oczekiwań – dane o inflacji spowodowały wzrost przekonania, że RPP może podnieść stopy szybciej niż by się mogło wydawać.
W praktyce jednak Rada uważa, że ryzyko trwałego przekroczenia celu inflacyjnego w średnim okresie jest ograniczone, a także, że obecny poziom stóp jest właściwy. Adam Glapiński przed miesiącem twierdził, że stopy powinny utrzymać aktualne wartości także w roku 2018 – i raczej nie zmienił zdania. Poza tym pozytywnie wypowiadał się o polskiej gospodarce i z niejaką dumą stwierdził, że problemy, które mamy, są już problemami kraju rozwiniętego. Chodzi np. o problem z pozyskaniem wykwalifikowanych kadr, które mogłyby objąć oferowane im dobre miejsca pracy. Glapiński podkreślił do tego, że centrum w RPP jest największą grupą. Centrum, czyli ci, którzy prezentują umiarkowany pogląd i na razie nie chcą zmian w oprocentowaniu.
USD/PLN jest na 3,6530. Zanotował jednak nawet i 3,6445. Naturalnie to nie są jakieś rewelacje w porównaniu z wartościami zakreślonymi w I poł. września (niewiele ponad 3,51), ale korekcyjnie to poprawa kondycji PLN. Nie zeszliśmy jednak nawet do dołka z 29 września.