Puls rynku
2019-01-16 20:33 | Patrząc na środę |
Raporty codzienne |
Kierunek zmian
Nadal nie wiadomo, co będzie z Brexitem. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobne scenariusze, jeśli zakładać, iż establishment polityczny GB zechce uniknąć poważniejszych tarapatów, to albo przedłużenie negocjacji, albo nowe referendum. Mniej prawdopodobne i bardziej brutalne scenariusze to twardy Brexit oraz zupełnie nowe wybory parlamentarne.
Medialne pogłoski z serwisów forexowych sugerują, iż Unia ma przedstawić dodatkowe propozycje w kwestii ew. kompromisu dotyczącego granicy z Irlandią Północną - ale inicjatywa powinna wyjść od Irlandii. Tak podaje gazeta Handelsblatt. Z kolei London Times donosi, iż Unia rozważa przedłużenie Brexitu do roku 2020.
Para GBP/EUR pozostaje na wysokich poziomach, jest obecnie 1,1280, dzienne dołki to 1,1250, dzienne maksima to ok. 1,1310. Na EUR/USD widzimy 1,14 - tak więc piłka jest po stronie dolara. Wróciliśmy do dawnej konsolidacji, co ma częściowy związek z niepowodzeniem euro w relacji do funta, a częściowy z tym, iż Mario Draghi przyznał, że dane ze Strefy Euro nie są zadowalające.
Na złotym
Inflacja bez cen żywności i energii za grudzień wpisała się w Polsce w prognozy, uzyskano 0,6 proc. r/r. Podobnie w prognozy wpisała się wczorajsza inflacja CPI. A co z walutami?
GBP/PLN generalnie pozostaje wysoko, przy 4,83 - niemniej i tak złoty trochę odzyskał, bo rankiem kreślono szczyty rzędu 4,85. EUR/PLN tkwi w nieciekawej konsolidacji, jakkolwiek z 4,2930 przesunął się do 4,28. Na parze dolar-złoty widzimy 3,7535 - a szczyty z dnia to 3,7660, tak więc w porównaniu z nimi złoty nieco zarobił.