Puls rynku
2018-12-27 19:30 | Pomimo wszystko konsolidacja się trzyma |
Raporty codzienne |
Przetasowania, ale gdzie?
W Polsce wszyscy żyli Wigilią i Świętami Bożego Narodzenia, ale np. w USA tak w Wigilię, jak i wczoraj handel się toczył. Media donoszą o dość dużych przetasowaniach na indeksach giełdowych, jakkolwiek trzeba przyznać, że poniedziałkowe mocne spadki zostały skorygowane i nawet nadrobione w środę.
Było trochę czynników napięcia, a wśród nich np. jawny spór na linii Trump - Fed. Truizmem będzie powtórzenie po raz kolejny, że prezydent otwarcie już mówił, iż linia Powella go nie zadowala - i rynek żył pogłoskami o tym, iż zostaną podjęte działania na rzecz zdjęcia niepokornego prezesa. Potem jednak wydano komunikaty, z których wynikało, iż Powell nie musi się martwić o posadę - i rynek wrócił do zwyżek.
Tymczasem na eurodolarze... Cóż, także i tu działo się to i owo, tyle że ostatecznie nie naruszono ustalonej konsolidacji. 21 grudnia mieliśmy wyskok do 1,1470, a wczoraj wieczorem zejście do 1,1345. Teraz notowany jest poziom 1,1440. Wydaje się, że "to już coś", ale na tle dwóch ostatnich miesięcy to jednak nadal wędrówka w rytmie bocznym.
Wczoraj rozczarował indeks Richmond Fed (-8 pkt, prognoza +12 pkt), dziś poniżej prognoz uplasował się Conference Board mierzący zaufanie konsumentów. Nie były to może kwestie kluczowe, ale jednak kontrujące ceteris paribus siłę USD.
Temat PLN
USD/PLN klaruje się na poziomie 3,7545. Notowania schodzą dość nisko, choć były jeszcze niżej, przy 3,7515. Tak czy inaczej, złoty ma swoje lepsze godziny, choć oczywiście minima grudniowe były jeszcze niższe, wypadły poniżej 3,73.
EUR/PLN jest obecnie na poziomie 4,2955. Rano notowania były dwa grosze niżej. W tym wypadku wzrost wartości euro do dolara nie pomógł złotemu tylko zaszkodził. Nasza waluta osłabiła się o dwa grosze.