FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

23 grudzień 2024

Puls rynku

2018-10-18 09:53

Przemysłowe osłabienie

Raporty codzienne

Rynki zagraniczne
Eurodolar pozycjonuje się teraz na 1,15. Wczoraj mieliśmy dość wyraźny spadek wykresu, ponieważ startowaliśmy z okolic 1,1580. Obniżka była raczej stopniowa, nie gwałtowna. Można powiedzieć, że po prostu odsunęliśmy się od oporowej strefy 1,16 - 1,1620, testowanej przez kilka sesji.

Donald Trump nie ustaje w krytyce działań Rezerwy Federalnej. To pewne novum w amerykańskiej polityce. Oczywiście z polityką i z historią jest jak z produkcją kiełbas i pasztetów - nie należy patrzeć na to, jak się to dzieje. Tym niemniej oficjalna narracja była zawsze taka, że prezydent nie komentuje otwarcie działań Fed - tymczasem Trump robi to już ostentacyjnie. Jego zdaniem Fed niepotrzebnie podwyższa stopy procentowe, bo inflacja jest niska. W ten sposób bank centralny torpeduje pro-rozwojowe wysiłki administracji Trumpa, wyrażające się w obniżce podatków oraz protekcjonizmie. Doradca prezydenta, p. Kudlow, próbował łagodzić sytuację, wyjaśniając, że prezydent wcale nie namawia Fed-u do zmiany polityki.

Wymowa zapisków z obrad FOMC była taka, że zasadniczo gremium to chce nadal podążać ścieżką podwyżek stóp procentowych (stopniowo, spokojnie, z ciągłym oglądem danych makro - ale jednak).

Dziś o 10:30 poznamy brytyjskie dane o sprzedaży detalicznej, o 14:30 mamy indeks Philadelphia Fed oraz wnioski o zasiłek w Stanach, zaś o 16:00 pojawi się indeks wyprzedzający Conference Board. Para GBP/EUR parę sesji temu zeszła z 1,1460 do 1,1335, teraz jest wyżej, przy 1,1390, tak więc odbito się od wsparcia. Nadal nie ma rozstrzygnięcia w temacie Brexitu, mówi się, iż istnieje możliwość przedłużenia 21-miesięcznego okresu przejściowego po wyjściu GB z UE.


Nasz złoty
EUR/PLN to jest teraz poziom 4,2925, złoty się trochę osłabił, wykres się oddalił od wsparcia, które lokuje się na ok. 4,2815. Nie można jednak powiedzieć, by notowania gwałtownie nam uciekały. Zasadniczy obraz od połowy lipca to konsolidacja 4,25 - 4,34 (w dużym przybliżeniu).

USD/PLN idzie w górę, złoty traci na fali tego, że dolar umacnia się do euro. Mamy już 3,73. Trzeba też zauważyć, że w tym tygodniu najpierw mieliśmy słabe dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, a potem (wczoraj) o produkcji przemysłowej. Produkcja ta wzrosła we wrześniu o 2,8 proc. r/r, gdy oczekiwano dynamiki 4,3 proc. Zawiodła też produkcja budowlano-montażowa: +16,4 proc. r/r (zakładano +18 proc.). Czyżby był to już początek bardziej znaczących zmian, które pod uwagę biorą m.in. takie gremia jak RPP?

Tomasz Witczak
Europejskie zamieszanie i wzmocniony dolar -->
Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice