Puls rynku
2017-06-07 04:20 | Środa - RPP, czwartek - EBC |
Raporty codzienne |
Dziś i jutro
Dziś w kalendarium makro mamy parę interesujących odczytów spoza Polski. Warto np. zwrócić uwagę na publikację, która pojawi się o godzinie 11:00, a będzie to rewizja dynamiki PKB Strefy Euro za I kw. 2017. Prognozuje się wyniki +0,5 proc. k/k oraz +1,7 proc. r/r.
Za nami już analogiczny odczyt z zupełnie innego miejsca na świecie, mianowicie z Australii. Zanotowano tam +0,3 proc. k/k oraz +1,7 proc. r/r, trochę powyżej założeń, rezultat był więc optymistyczny.
O 8:00 mamy dynamikę zamówień w przemyśle Niemiec za kwiecień, natomiast o 9:00 dane z Węgier: PKB i produkcję przemysłową. Oczywiście dane węgierskie nie wstrząsną eurodolarem i szerokim rynkiem, podobnie jak np. czeska czy hiszpańska produkcja przemysłowa (też o 9:00), ale zawsze warto wiedzieć, co się dzieje w regionie. O 9:30 w Wielkiej Brytanii podany będzie indeks cen nieruchomości Halifax, o 10:00 mamy włoską sprzedaż detaliczną za kwiecień. Włochy są poniekąd istotne w kontekście wszelkich ich problemów gospodarczych i politycznych, biorąc pod uwagę, że kraj należy do Strefy Euro.
Eurodolar pozycjonuje się teraz na 1,1270, nadal dość wysoko, choć wczorajsze maksima wypadły jeszcze wyżej. Stały trend na rzecz mocniejszego euro utrzymuje się w największej ogólności już od początku roku. Na EUR/GBP mamy teraz 0,8730. 10 maja testowano 0,8385 – zatem z tej perspektywy funt się niewątpliwie umocnił. Co innego na USD/GBP – tam od 19 kwietnia można mówić raczej o szerokiej konsolidacji na niskich poziomach w w zakresie 0,7670 – 0,7830.
Na złotym
Dolar stoi dziś o poranku po 3,7210 zł, patrząc na rynek forex. EUR/PLN jest z kolei przy 4,1930. Złoty od dawna na obu parach ma problemy z poważniejszym wzmocnieniem, ale też nie udaje się go na razie osłabić w wymowny sposób. Jeśli liczymy na jego dalszą aprecjację, to bardziej w relacji do dolara niż euro. Zresztą, poważniejsze korekty przydałyby się na obu parach.
Dziś mamy posiedzenie RPP. Około południa powinno się potwierdzić, że Rada nie zmienia stóp procentowych, następnie zaś będziemy czekać na godzinę 16:00 i protokół z posiedzenia. Generalnie jednak zakładamy, że polityka Rady się nie zmieni i nadal będzie polegać na trzymaniu niskich stóp bez ich dalszego obniżania, ale i bez podwyżek. Niemal na pewno to scenariusz na ten rok, zapewne jednak na przyszły też, przynajmniej na dużą jego część. Ważniejszym tematem – również dla złotego – będzie więc jutrzejsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Tam przekonamy się, czy Mario Draghi trochę odpuści i zgodzi się na nieco bardziej jastrzębi przekaz, umacniający euro.