Puls rynku
| 2019-03-29 23:07 |  |
Trzecie nieudane podejście |
Raporty codzienne |
Co słychać, co widać?
Media prześcigają się w prezentowaniu rozmaitych info-grafik, które prezentują nam, cóż może się stać z Wielką Brytanią w najbliższych dniach, tygodniach i miesiącach. Generalna konstatacja jest prosta: otóż nie wiadomo. Stać się mogą różne rzeczy, od twardego Brexitu po przerwanie całej procedury i pozostanie w UE. A pomiędzy tymi skrajnościami są możliwe opcje pośrednie, np. jakaś forma porozumienia.
Na razie pewne jest to, że po raz trzeci umowa premier May została zdecydowanie odrzucona przez parlamentarzystów z Izby Gmin. A co na to funt? GBP/EUR jest na 1,1630, gdy piszemy te słowa. Dzienny zakres wahań to 1,1565 - 1,1690. Ogólniejszy obraz to konsolidacja trwająca od przełomu lutego i marca w obszarze 1,1530 - 1,18 (mniej więcej).
Co słychać w USA? Wczoraj mieliśmy słaby odczyt dynamiki PKB, ale wyższe od prognoz były PCE Core i deflator PKB. Dziś zawiódł Chicago PMI (58,7 pkt przy prognozie 61,4 pkt), ale lepszy od przewidywań był indeks Uniwersytetu Michigan (98,4 pkt przy założeniu 97,8 pkt). Larry Kudlow, doradca Trumpa, potwierdził, iż prezydent życzyłby sobie, aby Fed powstrzymał proces ograniczania swego budżetu. Zresztą, wpisuje się to w ostatnie działania Fed. Ale mało tego: Kudlow żąda wręcz, by Fed natychmiast, jak najszybciej, nie podwyższył, a wręcz przeciwnie - obniżył stopy procentowe - i to o 50 pkt bazowych.
Eurodolar jest w rejonie 1,1215-20. To niski poziom, w zasadzie już poniżej konsolidacji wszczętej jesienią 2018, choć powyżej chwilowych minimów z marca, ulokowanych na 1,1180. Dolar pozostaje zatem mocny, co jest dość paradoksalne w kontekście żądań Trumpa i Kudlowa - i mimo tego, że sprzedaż detaliczna w Niemczech przebiła prognozy.
Nasz orzeł
USD/PLN jest na poziomie 3,8340. Od ponad tygodnia wykres mknie w górę, po odbiciu od poziomów nieco niższych niż 3,74. Za sensowny opór można uznać ok. 3,86. Ogólny obraz to wielomiesięczna konsolidacja skrzyżowana z łagodną tendencją wzrostową. Trwa to już od maja, ewentualnie czerwca 2018.
Na EUR/PLN mamy 4,3020. Złoty nieco stracił w ciągu dnia, w relacji do minimów porannych - ale to wszystko małe sprawy. Krążymy od wielu dni przy 4,30 - zaś generalnie mamy od lata 2018 do czynienia z konsolidacją w zakresie ok. 4,25 - 4,34.