Puls rynku
2016-04-19 04:14 | Złoty czeka na polskie publikacje |
Raporty codzienne |
Sytuacja na głównej parze
Poranek na głównej parze wita nas poziomami rzędu 1,1315-20. Eurodolar utrzymuje się zatem dość wysoko, ale rejon, który ostatnimi czasy rozpoznaliśmy jako opór (ok. 1,1330) zadziałał we właściwy sposób, tzn. powstrzymał jeszcze większą aprecjację euro.
Za pierwszy poziom wsparcia można uznać oczywiście niedawne minima, czyli mniej więcej 1,1235. Za kolejny uznajemy dołek z 24 marca, czyli ok. 1,1145-50.
Dziś o 11:00 poznamy indeks instytutu ZEW, natomiast o 14:30 napłyną dane z USA na temat rynku nieruchomości. Mowa o marcowych pozwoleniach na budowę domów i rozpoczętych budowach.
W nocy (naszego czasu) publicznie wypowiedział się Eric Rosengren z Rezerwy Federalnej. Jego wystąpienie było dość ciekawe – w tym sensie, że choć generalnie uchodzi on za gołębia, to jednak tym razem zabrzmiał cokolwiek jastrzębio. Podkreślił na przykład, że perspektywy rynkowe i jego własne, jeśli chodzi o przyszłość gospodarki USA, nie pasują do tak powolnej, płytkiej wizji zacieśniania stóp przez Fed, jaka jest obecnie powszechnie przewidywana.
Innymi słowy, Rosengren uważa, że są powody, by uważać, że sytuacja ekonomiczna Stanów jest zdrowsza niż wynikałoby to z wyjątkowej ostrożności Rezerwy. W szczególności postawił nawet tezę, że Fed może niejako przegapić kwestię bezrobocia – tzn. że może ono zejść tak nisko, iż wówczas amerykański bank centralny musiałby nagle i gwałtownie zacieśnić politykę.
Kwestia PLN
Na EUR/PLN i USD/PLN nie ma na razie drastycznych zmian. Poziom 3,8070 na USD/PLN nadal sugeruje pozostawanie pod linią trendu spadkowego, jakkolwiek nie można powiedzieć, by w jakiś gwałtowny sposób rozwijał się temat umacniania polskiej waluty w stosunku do dolara. Analogicznie na EUR/PLN poziom 4,3080 to wyraz pewnej słabości złotego, ale na razie wykres nie ucieka bez zahamowań.
Otóż pojawią się dziś dość istotne publikacje z naszego rynku. Mianowicie o 10:00 poznamy dynamikę produkcji budowlano-montażowej i przemysłowej, jak też i dynamikę sprzedaży detalicznej. Dane będą dotyczyć marca. W przemyśle prognoza to 3 proc. r/r, w sprzedaży 3,4 proc.