FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

24 grudzień 2024

Puls rynku

2012-07-02 16:25

Blokada działań ESM podkopuje nastroje

Raporty codzienne

Finlandia i Holandia przeciw skupowi obligacji

Pierwsze takty dzisiejszej sesji europejskiej na eurodolarze przebiegały spokojnie. Po piątkowych dynamicznych wzrostach pod poziom 1,27 kurs na otwarciu nowego tygodnia nieco się cofnął i oscylował wokół poziomu 1,2650. Inwestorzy wciąż korzystali z dobrego sentymentu jaki zagościł na rynkach po dość nieoczekiwanych doniesieniach ze szczytu przywódców Unii Europejskiej.

To w połączeniu z nieco lepszym odczytem indeksu PMI dla przemysłu w  Strefy Euro i zdecydowanie lepszym w Wielkiej Brytanii pozwoliło bykom na podjęcie próby ponownego podejścia pod ostatnie szczyty. Na drodze ku wyższym poziomom stanęły jednak doniesienia ze strony fińskiego rządu. Według nich Finlandia i Holandia sprzeciwiają się zakupom długu na rynku wtórnym przez Europejski Mechanizm Stabilizacyjny. Ta informacja stanęła w sprzeczności z informacjami podawanymi pod koniec zeszłego tygodnia i silnie podkopała panujący optymizm. Żeby bowiem ESM mógł działać i kupować obligacje potrzebna jest jednomyślność. Nie dziwi więc fakt, że sprzeciw dwóch kraju został negatywnie odebrany przez uczestników rynku. Poprzez to notowania eurodolara spadły do poziomu wsparci na 1,26 i tam pozostawały aż do opublikowania danych z USA. Indeks PMI dla przemysłu był nieco gorszy od prognoz. Jednak wynik ten nie wpłynął na zachowania inwestorów. O wiele słabiej wypadł natomiast indeks ISM dla przemysłu. Wynik na poziomie 49,7 pkt. sugeruje, że w czerwcu przemysł w USA kurczył się. Ta informacja popsuła nastroje i niedźwiedzie znów podjęły próbę zepchnięcia notowań poniżej poziomu 1,26.

Złoty słabszy w końcówce

Pierwsza połowa dzisiejszej sesji londyńskiej przebiegała pod znakiem umiarkowanego umocnienia złotego względem głównych walut. Aprecjacji sprzyjały lepsze nastroje jakie panowały zarówno na rynku eurodolara jak i rynku długu (mocno spadające rentowności obligacji Włoch i Hiszpanii) oraz akcji. Poprzez to ceny zagranicznych walut zmierzały w kierunku piątkowych minimów, zmniejszając jednocześnie wielkość odbicia jakie miało miejsce podczas dzisiejszych notowań azjatyckich. Sytuacja odmieniał się dopiero po ogłoszeniu informacji o sprzeciwie Holandii i Finlandii wobec skupu obligacji na rynku wtórnym przez Europejski Mechanizm Stabilizacyjny. W reakcji na to kurs pary USD/PLN wzrósł ponad poziom 3,35 zł, zaś cena euro podskoczyła do poziomu 4,2250 zł. Kiedy pierwsze emocje związane z tą informacją nieco opadły złoty podjął się odrabiania strat. Uniemożliwiły to jednak dane z USA. Słaby odczyt indeksu PMI oraz ISM dla przemysły pogorszyły nastawienie do mniej pewnych aktywów, w tym i do złotego. W końcówce sesji cena dolara wynosiła 3,36 zł, zaś euro 4,23 zł.

Michał Mąkosa
Optymizm podtrzymany -->
Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice