Puls rynku
2012-10-03 08:57 | Dziś Rada decyduje o stopach |
Raporty codzienne |
Premier Hiszpanii psuje nastroje inwestorów zza oceanu
Początek wczorajszej sesji amerykańskiej zapowiadał się dość obiecująco. Bliskość zeszłotygodniowych szczytów zachęcała stronę kupującą do podjęcia walki o przebicie się na wyższe poziomy. Podjęte próby doprowadziły do ustanowienia lokalnego szczytu na 1,2969, który jednak nie utrzymał się zbyt długo. W miarę rozkręcania się handlu za oceanem inwestorzy przystąpili do realizowania części wypracowanych zysków.
Takiemu scenariuszowi sprzyjały także osuwające się notowania indeksów z Wall Street. W efekcie kurs eurodolara spadł w okolice wsparcia na 1,2915. Za przyczynę spadków i gorszego nastrojów wśród graczy amerykańskich może uznać wcześniejsze wypowiedzi premiera Hiszpanii. Zaprzeczenie ws. zwrócenia się jego kraju w najbliższym czasie o pomoc finansową ponownie podniosły obawy o przyszłości tego państwa. Reakcja inwestorów zza oceanu była bardziej nerwowa niż ich kolegów ze Starego Kontynentu i dziś o poranku cena wspólnej waluty oscyluje wokół poziomu 1,2885. Jak do tej pory wsparcie na 1,2880 skutecznie broniło się przed spadkami, co dziś może wspomagać stronę popytową. Z drugiej jednak strony środowe kalendarium zawiera klika istotnych publikacji, które będą wpływać na kształtowanie się notowań głównej pary.
Oczekiwania na obniżkę stóp
Spadki na rynku głównej pary walutowej w wyraźny sposób przełożyły się na krajowy rynek walutowy. Zarówno podczas wtorkowego wieczoru jak i dzisiejszego poranka złoty tracił na wartości. Jeszcze w trakcie wczorajszej końcówki kurs pary USD/PLN przetestował poziom 3,1650. Dziś tuż przed otwarciem handlu na Starym Kontynencie cena amerykańskiej waluty oscyluje na poziomie 3,1940 zł. W przypadku euro – złotego kurs zachowywał się podobnie i wzrósł do oporu na poziomie 4,12 zł. Na przecenę złotego w dużej mierze miała wpływ sytuacja na rynkach zewnętrznych m.in. sygnały dochodzące z Hiszpanii. W mniejszym stopniu przyczyniły się do tego impulsy z rodzimego podwórka. Mimo, że analitycy oczekują, że dziś Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na obniżkę stóp to nie znajduje to specjalnego odzwierciedlenia w notowaniach par złotowych. Więcej reakcji można by zapewne zobaczyć w przypadku pozostawienia polityki monetarnej w obecnym kształcie. Z jednej strony mogłoby to krótkoterminowo wzmocnić polską walutę, z drugiej jednak strony inwestorzy doszliby w końcu do wniosku, że Rada spóźnia się ze swoimi decyzjami w okolicznościach słabnącej gospodarki, a to nie wróży nic dobrego na przyszłość.