FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

24 grudzień 2024

Puls rynku

2012-07-27 08:58

Dziś ważne dane zza oceanu

Raporty codzienne

Rynek nadal w dobry nastroju

Wczorajsze wystąpienie szefa EBC wywołało na rynku dużą falę euforii. Inwestorzy, którzy doszukali się w słowach Mario Draghiego zapowiedzi interwencji ze strony banku ruszyli do kupowania bardziej ryzykownych aktywów. Na wartości zyskiwało także euro, które umocniło się względem dolara do poziomu 1,23.

Dynamika aprecjacji była imponująca, jednak opadła w czasie sesji amerykańskiej, mimo że indeksy z Wall Street notowały solidne plusy. Czynnikiem, który zahamował byki była strefa oporu ustanowiona na obszarze 1,23 – 1,2315. Ta bariera okazała się nie do przejścia dla strony popytowej, która jednak mimo kilku prób nie oddała pola gry i dziś o poranku za euro trzeba zapłacić 1,2295 dolara. Do spadku dynamiki wzrostów mógł się przyczynić także słaby odczyt indeksu podpisanych umów kupna domów w USA, który negatywnie zaskoczył inwestorów. Dziś kluczowym wydarzeniem dnia będą popołudniowe dane ze Stanów Zjednoczonych, w tym przede wszystkim wynik dynamiki PKB za II kwartał. Eksperci oczekują spadku do poziomu 1,4%. Gorszy rezultat mógłby znów rozbudzić oczekiwania w kwestii interwencji FED. To zaś w połączeniu z już rozgrzanymi nadziejami na działania EBC mogłoby podtrzymać pozytywny sentyment na globalnym rynku i zwiększyć tym samym apetyt na ryzyko.

Złoty nad wyraz mocny

Złotówka jest tak mocna, jak nie była od początku kwietnia. Minimum osiągnięte wczoraj wieczorem przez parę EUR/PLN to 4,1280, które dziś rano zostało jednak pokonane. Przed otwarciem rynków europejskich cena wspólnej waluty oscylowała już na poziomie 4,1260 zł. Bardzo podobny scenariusz rozegrał się na parze USD/PLN, która także w piątkowy poranek rozbiła wczorajsze dołki i zbliżyła się do poziomu wparcia na 3,35 zł. Czynnikiem, który wspiera rodzimą walutę jest silna poprawa sentymentu na szerokim rynku. Dobre nastroje podnoszą apetyt na ryzyko, na czym zyskuje między innymi złoty. Również powrót rentowności polskich obligacji na niższe poziomy wspomaga aprecjację polskiej waluty.

Michał Mąkosa
Super Mario pomaga euro -->
Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice