Puls rynku
2012-03-08 09:03 | EBC i Grecja w centrum uwagi inwestorów |
Raporty codzienne |
Byki nie poddają się
Wczorajsza próba odreagowania wcześniejszych wzrostów eurodolara podjęta na początku środowej sesji europejskiej został bardziej rozbudowana w miarę rozkręcania się handlu za oceanem. Wtedy to inwestorzy wyciągnęli kurs pary EUR/USD do 1,3163. Kolejny mocniejszy ruch do góry nastąpił podczas obrotów azjatyckich i notowania ustanowiły nowy szczyt na 1,3185. Dziś o poranku wartość wspólnej waluty kształtuje się nieco niżej na poziomie 1,3170. Wczoraj po południu podano informację, że banki, ubezpieczyciele i fundusze stanowiący ponad 41% prywatnych wierzycieli Grecji zgodziło się wziąć udział w wymianie obligacji.
To dobra informacja, jednak ta grupa nie stanowi nawet połowy tego co jest wymagane przez rząd w Atenach, dlatego też nie pomogła ona zbytnio w umocnieniu wspólnej waluty. Bardziej mogły przyczynić się do tego słowa niemieckiego ministra finansów, który stwierdził wczoraj, że Europa jest na dobrej drodze do wyjścia z kryzysu. Jednak patrzą z perspektywy niebezpieczeństw jakie czekają na kraje wspólnoty trudno z cała pewnością przyjąć słowa Wolfganga Schaeuble. Już dziś inwestorzy poznają decyzję EBC ws. stóp procentowych. Sama decyzja nie będzie jednak najważniejsza. Uwagę skupi przede wszystkim wystąpienie Mario Draghiego i wyrażona przez niego opinia na temat kondycji wspólnej gospodarki, jak i operacji LTRO. Zapowiedź nie dokonywania dalszych operacji tanich pożyczek w połączeniu z nienajlepszymi prognozami może negatywnie podziałać na poziom awersji do ryzyka. Podobnie jak ostateczny procent prywatnych wierzycieli, którzy wyrazili chęć wymiany greckich obligacji. Dziś bowiem o 21:00 mija termin zgłaszania woli udziału w bond swap. Zatem dziś przed inwestorami stoi wiele przeszkód do pokonania, które mogą skutecznie utrudnić wspólnej walucie powrót na wyższe poziomy.
Rada nie zmienia retoryki
Wczorajsze wzrosty na eurodolarze w sesji amerykańskiej pomogły parom złotowym w zatrzymaniu wzrostów i powrót na niższe poziomy. Dziś na początku handlu w Europie cena jednego euro testuje istotny poziom 4,15 zł. P Natomiast para USD/PLN po cofnięciu się z nocnego szczytu na 3,1890 o 8:50 oscyluje wokół wartości 3,15. Do aprecjacji złotego oprócz poprawy nastrojów na eurodolarze przyczyniły się także stanowisko zaprezentowane na konferencji prasowej po posiedzeniu RPP. Utrzymany został bardziej jastrzębi ton. Potwierdzać to mogą słowa prezesa NBP Marka Belki, który powtórzył, że nadal bardziej prawdopodobne są podwyżki stóp procentowych. Poza tym Rada Polityki Pieniężnej nie wyklucza w przyszłości dalszego dostosowywania polityki monetarnej. Zwłaszcza jeśli utrzymałaby się pozytywna aktywność gospodarcza w Polsce, przy jednocześnie wysokiej inflacji. Warto jednak pamiętać, że rodzima waluta w obecnej sytuacji mocno jest uzależniona od sytuacji na rynkach zewnętrznych, a tam ciągle pozostaje wiele niewiadomych, które wciąż mogą szkodzić rodzimej walucie.