Puls rynku
2011-10-28 16:18 | Na koniec tygodnia... |
Aktualności |
Złoty w miarę stabilnie
Okres przed środowym spotkaniem przywódców krajów Strefy Euro na krajowym rynku walutowym upłyną względnie spokojnie. Rodzima waluta pozostawała pod znacznym wpływem czynników zewnętrznych, a zwłaszcza zachowania głównej pary walutowej. To spowodowało, że bez większego znaczenia dla złotego pozostały dobre dane odnośnie sprzedaży detalicznej w Polsce. Odczyt na poziomie 11,4% r/r pozytywnie zaskoczyły analityków. Cały efekt jednak zepsuły dane z rynku pracy, gdzie bezrobocie w porównaniu z zeszłym miesiącem skoczyło o 0,2% do poziomu 11,8%. Zakres wahań par złotowych był umiarkowany. W stosunku do euro jak i do dolara zmienność wartości złotego kształtowała się na poziomie około 4 gorszy. Większe ruchy nastąpiły po podaniu informacji o odwołaniu spotkania ministrów finansów Unii Europejskiej jak i Strefy Euro.
Złoty zyskuje po spotkaniu
Kolejne mocniejsze ruchy do góry par złotowych nastąpiły wraz z mocną przeceną wspólnej waluty. Ogłoszenie o braku porozumienia między Unią Europejską, a prywatnymi inwestorami ws. redukcji greckiego długu zwiększyło awersję do ryzyka i zdecydowanie podniosło ceny walut. W tym czasie dolar zdrożał do poziomu 3,18 zł, zaś euro do 4,3950. Sytuacja odwróciła się dopiero po powrocie euro na ścieżkę umocnienia. Dobre wieści płynące z Brukseli poprawiały nastrój także na krajowym rynku. Dzięki temu złoty powrócił do łask inwestorów i podczas czwartkowej sesji z godziny na godzinę stawał się coraz mocniejszy. Ta całodzienna aprecjacja doprowadziła kurs pary USD/PLN do poziomu 3,0050, zaś parę EUR/PLN do 4,28. Utrzymanie tak niskich wartości okazało się jednak zbyt trudne dla niedźwiedzi i w ciągu piątkowych notowań europejskich złoty korygował wcześniejsze umocnienie. Sprzyjało temu osuwanie się eurodolara, jak i słaby wynik aukcji włoskich obligacji, który może świadczyć o tym, że nastroje rynkowe nie są jednak tak dobre jak mogłoby na to wskazywać wczorajsze zachowanie.