Puls rynku
2011-12-29 16:38 | Po 16:00... |
Aktualności |
Większości czasu notowań w ciągu dzisiejszego dnia rodzima waluta nie będzie mogła zaliczyć do udanych. Bowiem od pierwszych godzin handlu na Starym Kontynencie złoty dynamicznie osłabiał się względem głównych walut. Sprzyjały temu przede wszystkim obawy związane z wynikiem aukcji włoskich obligacji jak i podupadający od wczoraj klimat inwestycyjny. Jeszcze przed południem notowania pary USD/PLN dotarły powyżej poziomu 3,45, czyli prawie 9 groszy wyżej niż jeszcze na początku wtorkowej sesji. Podobnie sytuacja wyglądał na EUR/PLN. Para ta skutecznie broniła się wczoraj w czasie silnych spadków eurodolara. Dziś jednak dała za wygraną i na początku sesji amerykańskiej cena wspólnej waluty kształtowała się na poziomi 4,4650, czyli powyżej oporu na 4,45. Sytuacja powoli zaczęła się zmieniać pod koniec dnia. Wtedy rodzimej walucie pomógł nieco powrót wzrostów na głównej parze oraz dobre odczyty indeksy Chicago PMI i podpisanych umów kupna domów. Jednak czynnikiem, który w największym stopniu odmienił sytuację na złotym była interwencja Narodowego Banku Polskiego. Poprzez to pod końcówce dnia cena euro spadła do 4,42 zł, zaś dolara do 3,4180 zł.