Puls rynku
2012-09-11 08:41 | Oczekiwań - dzień drugi |
Raporty codzienne |
Na eurodolarze bez zmian
Wczorajsza sesja amerykańska przyniosła kontynuację ruchu spadkowego na eurodolarze. Fala realizacji zysków doprowadziła do ustanowienia intra-sesyjnego minimum na poziomie 1,2757. W czasie handlu azjatyckiego byki ponownie przejęły inicjatywę i podjęły próbę ustalenia nowych sesyjnych maksimów. Podejście pod poziom 1,28 zakończyło się jednak niepowodzeniem i dziś o poranku za wspólną walutę należy zapłacić 1,2765 dolara.
Wczorajsze zmiany w notowaniach pary EUR/USD były stosunkowo nieduże. Na rynku brakuje impulsów, które mogłoby dać przewagę jednej ze stron. Podczas dzisiejszej sesji może być podobnie.. Nie można jednak wykluczyć scenariusza, że podczas dzisiejszego handlu na rynku będą dominować słabsze nastroje z uwagi na zbliżający się wyrok niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego. Warto mieć jednak na uwadze to, że inwestorzy czekają głownie na czwartkowe posiedzenie FOMC i na to co podczas konferencji powie szef FED. Reszta informacji może być traktowana nieco po macoszemu, zwłaszcza jeśli chodzi o zaplanowane na dziś spotkania eurodecydentów, czy publikowane dane makroekonomiczne, których jest jak na lekarstwo.
Ruch boczny
W czasie poniedziałkowej sesji amerykańskiej notowania par złotowych pozostawały blisko dziennych maksimów. Rodzima waluta kontynuowała zapoczątkowane już w czasie porannego handlu oddawanie części zeszłotygodniowego umocnienia. Realizacja zysków nie miała jednak dużego rozmiaru. Cena euro podskoczyła do poziomu 4,12 zł i blisko niego pozostaje także dziś przed otwarciem rynków europejskich. W podobnej sytuacji znajduje się para USD/PLN, która zatrzymana został na wartości 3,23 zł. Dalsze zachowanie złotego będzie uzależnione od kształtowania się sytuacji na szerokim rynku oraz od napływających na bieżąco informacji. W obecnej sytuacji najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ruch boczny w oczekiwaniu na to co będzie się działo z wyrokiem niemieckiego Trybunału oraz tym jakie działania podejmie FOMC i Ben Bernanke.