Puls rynku
2012-01-31 08:54 | Pakiet fiskalny i Grecja zdominowały szczyt |
Raporty codzienne |
Eurodolar znów blisko 1,32
Po wczorajszej przecenie wspólnej waluty handel za oceanem przyniósł powrót do wzrostów. Kurs pary EUR/USD odbił się mocniej od poziomu 1,31 i na początku dzisiejszego handlu na Starym Kontynencie notuje poziom 1,3180. Widać zatem, że byki nie zrezygnowały jeszcze do końca z osiągnięcia wyższych poziomów, a wczorajsze spadki można raczej określić jako techniczną korektę spowodowaną obawami o wynik nieformalnego szczytu przywódców Unii Europejskiej niż początek powrotu do spadków.
Tego ostatniego nie można jednak do końca wykluczyć, ciężko jest bowiem ocenić jak rynki w Europie zareagują na poniedziałkowe ustalenia liderów UE. A wczoraj postanowiono, że 25 państw podpisze pakt fiskalny. Ustalono także, że w niektórych posiedzeniach ministrów finansów Strefy Euro będą mogli brać udział także przedstawiciele państw nie należących do unii walutowej. Dodatkowo liderzy wezwali szefów resortów finansów strefy euro do uzgodnienia wszystkich szczegółów drugiego pakietu pomocowego dla Grecji do końca tygodnia. Podkreślono także, że widoczne są postępy nad umorzeniem greckiego długu. Nie oznacza to jednak rychłego zakończenia tej sprawy zwłaszcza, że według prasowych doniesień prywatni wierzyciele najprawdopodobniej będą musieli zgodzić się na stopę redukcji długu na poziomie 70%. Nie wiadomo czy taki poziom będzie do zaakceptowania, a jeśli nie to negocjacje mogą niebezpiecznie się przedłużać zagracając drugiemu pakietowi pomocowemu dla Aten.
Złoty stabilnie
Wczorajsza sesja amerykańska nie przyniosła większych zmian na krajowym rynku walutowym. Umocnienie euro względem dolara pozwoliło parze USD/PLN nieco odsunąć się od poziomu oporu na 3,25 i oscylować dziś rano na poziomie 3,2260. Większą stabilność zachował euro – złoty, który skonsolidował się nieco ponad poziomem 4,25. Dzisiejsze zachowanie par złotowych w dużej mierze będzie uzależnione od sytuacji na eurodolarze oraz od tego jak inwestorzy z Europy zareagują na wczorajsze ustalania w Brukseli. Równie ważnym elementem wpływającym na poziom awersji do ryzyka, czyli pośrednio także na złotego będzie sytuacja w Grecji, która znów staje się coraz bardziej kłopotliwa oraz Portugalii, gdzie rosnące rentowności zbliżają ten kraj do scenariusza jaki rozegrał się na południu Półwyspu Bałkańskiego.