FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

25 grudzień 2024

Puls rynku

2012-01-17 09:00

S&P idzie za ciosem, rynki nadal optymistyczne

Raporty codzienne

EFSF traci najwyższy rating

Wczorajsze popołudnie nie przyniosło nam dużych zmian na rynku eurodolara. Brak inwestorów ze Stanów Zjednoczonych przyczynił się do tego, że notowania przebiegały bardzo płasko w okolicy poziomu 1,2660. Brak ten spowodował również, że na wycenę euro nie wpłynęło wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego, który uważa, że należy z większym dystansem podchodzić do ocen wiarygodności kredytowej wystawianych przez agencje.

Również bez większego wpływu na inwestorów pozostała decyzja S&P o obniżeniu ratingu Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. To posunięcie jest skutkiem wcześniejszych decyzji agencji o ścięciu ocen 9 krajów Strefy Euro, które należą do gwarantów tego funduszu. Ten ruch jednak był brany pod uwagę, dlatego też jego negatywny wydźwięk nie był zbyt mocny. Zmiana sytuacji na eurodolarze nastąpiła dopiero w sesji azjatyckiej. Lepsze od oczekiwań dane z Chin stały się impulsem dla byków, które ponownie zaczęły ciągnąć kurs eurodolara do góry. Przebicie się przez poziom 1,27 dodatkowo wspomogło stronę popytową, a nie przejmowanie się przez uczestników rynku posunięciami agencji ułatwiły kontynuowanie wzrostu ceny euro.  Dziś o poranku za wspólną walutę trzeba zapłacić 1,2755 dolara.
 
EUR/PLN na nowych minimach

Od początku wtorkowej sesji europejskiej rodzima waluta wyraźnie zyskuje na wartości. Kurs pary EUR/PLN po przebiciu się w nocy przez wsparcie na 4,40 otworzył sobie drogę do nowego minimum na 4,38, które testuje dziś o godzinie 8:50. Podobnie rzecz się ma na parze USD/PLN. Nocne wzrosty na eurodolarze sprawiły, że niedźwiedzie z krajowego rynku zaatakowały niższe poziomy sprowadzając cenę dolara do poziomu 3,43 zł. Widać zatem, że inwestorzy korzystają z lepszego sentymentu panującego na globalnych rynkach. Spada awersja do ryzyka, choć wokół nie brakuje negatywnych informacji. Wydaje się więc, że optymizm zyskuje coraz większą przewagę, trudno jednak powiedzieć na jak długo ona wystarczy.

 

Michał Mąkosa
Optymizm podtrzymany -->
Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice