Puls rynku
2011-11-30 17:15 | Po 16:00... |
Aktualności |
Dzisiejszy odczyt dynamiki wzrostu gospodarczego dla polskiej gospodarki pozytywnie zaskoczył analityków. Odczyt na poziomie 4,2% r/r świadczy o tym, że gospodarka hamuje wolniej niż oczekiwał rynek. Wynik ten to w dużej mierze zasługa wydatków na inwestycje i poziom eksportu, co obecnie może cieszyć. Jednak w obliczu hamującej gospodarki światowej może okazać się, że ciężko będzie utrzymać tak wysokie poziomy i spadek może być bolesny. Poza tym stanowić to będzie wysoką bazę dla przyszłych odczytów. Nie to jednak było dziś czynnikiem, który wpłynął na umocnienie złotego. Od dłuższego czasu bowiem dane z rynku wewnętrznego są pomijane przez inwestorów. Pierwsze skrzypce podczas środowych notowań grały działania banków centralnych. To one pozwoliły parze USD/PLN zejść do poziomu 3,31, a parze EUR/PLN do 4,4750. Według spekulacji rynkowych swój udział miał w też BGK, który wymieniał walutę na rynku. Jednak działania te nie powstrzymały par złotych przed cofnięciem. Wyhamowanie wzrostów głównej pary i lekki jej spadek spowodował, że pod koniec sesji dolar kosztował 3,34 zł, zaś euro 4,4960 zł.