Puls rynku
2011-11-24 16:35 | Po 16:00... |
Aktualności |
Początkowy entuzjazm na rynku eurodolara i próba większego odbijania dobrze przekładała się na zachowanie rodzimej waluty. Parom złotowym w ciągu przedpołudnia udało się oddalić od wczorajszych szczytów. Ten optymizm jednak nie trwał zbyt długo wzrost obaw po ogłoszeniu obniżki ratingu Portugalii oraz brak konkretnych postanowień po spotkaniu Merkel – Sarkozy – Monti sprzyjały podnoszeniu się awersji do ryzyka. Poprzez to pod koniec sesji europejskiej za jednego dolara znów płacono 3,3650 zł, a za euro 4,49 zł. Sytuacji nie poprawiła wypowiedź wiceprezesa NBP, który powiedział, że środki zaangażowane w ostatnią interwencję były wielokrotnie mniejsze niż we wrześniu i październiku. Nie wykluczył on także kolejnych działań ze strony banku, tylko o zwiększonym kalibrze.