FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kalendarium

13 styczeń 2025

Puls rynku

2014-12-10 15:20

Co czeka euro?

Raporty codzienne

Okolice wsparcia
Zgodnie z tym, co sugerowaliśmy rano, eurodolar poruszał się dziś w wąskim paśmie, mianowicie poniżej 1,24, a zarazem trochę powyżej wsparcia w okolicach 1,2370. Kwadrans po 15:00 kurs to 1,2390. Nie było odczytów makroekonomicznych, zabrakło znaczących impulsów.

W dłuższej perspektywie warto jednak zwracać uwagę na Grecję, gdzie ogłoszono przyśpieszone wybory prezydenckie, a silne są partie sprzeciwiające się polityce oszczędnościowej.  Doszło zresztą do swoistego krachu na tamtejszej giełdzie, ceny akcji poszybowały w dół, co odbiło się też w Europie.

2014-12-10 07:50

Na głównej parze przy 1,24

Raporty codzienne

Wokół linii
Wczorajsze maksima wypadły ostatecznie nieco powyżej 1,2445, aczkolwiek sesja zakończyła się poniżej 1,24. Wstępnie może to oznaczać, że bykom jednak zabrakło sił, a próby wybijania notowań tak wysoko okazały się przedwczesne. Dziś rano na EUR/USD notujemy okolice 1,2390, widać też lekkie próby sprowadzania kursu na nieco niższe poziomy. Wsparciem jest niedawny opór, tj. okolice 1,2365 – 1,2370.

W dzisiejszym kalendarium odczytów jest sporo, ale głównie z krajów relatywnie mało istotnych dla eurodolara – np. z Japonii (indeks zaufania konsumentów, który już się pojawił i był słabszy od prognozy oraz od wyniku październikowego), Francji (o 8:45 poznamy indeks zaufania konsumentów), Turcji (dynamika PKB o 9:00) czy Wielkiej Brytanii (bilansu handlu zagranicznego o 10:30).

2014-12-09 14:20

Spokojnie, to tylko eurodolar

Raporty codzienne

Trochę do góry
Wczesnym rankiem na głównej parze walutowej znajdowaliśmy się trochę poniżej 1,23. Okazało się, że strona popytowa postanowiła jednak wykorzystać dzień z ubogim kalendarium do spekulacyjnej podwyżki notowań czy też technicznej korekty, realizacji zysków. Określenia te brzmią trochę zapobiegawczo, wynika to jednak z faktu, że nadal bylibyśmy sceptyczni w kwestii silniejszej odmiany sytuacji na EUR/USD czy tym bardziej – finału trendu spadkowego, czyli umacniającego dolara.

To, co dziś widzimy, to podchodzenie do 1,2365 – 1,2375, czyli do poziomu oporu, który rozpoznaliśmy już dużo wcześniej. Gdyby udało się go przebić, to naturalny byłby ruch w kierunku 1,2420 – 1,2425. Wyżej mamy obszar 1,25 – 1,2515. Wydaje się jednak, że do takiej wyprawy potrzebne byłyby mocniejsze dane fundamentalne.

2014-12-09 04:35

Forexowy wtorek

Raporty codzienne

W okolicach
Wtorkowy poranek (jeszcze przed godziną piątą) rozpoczyna się na poziomach bliskich linii 1,23, o ile mówimy o głównej parze walutowej, czyli eurodolarze. Nawiasem mówiąc, to i tak przejaw lekkiego spadku w porównaniu z finałem dnia wczorajszego, gdy zdarzały się wyjścia nawet powyżej 1,2340. W ten sposób potwierdziła się zresztą nasza sugestia na temat możliwości lekkiej korekty wzrostowej na głównej parze, choć do korekty tej doszło już po sesji krajowej.

Tak czy inaczej, wciąż mocny jest dolar, euro prezentuje się względnie słabo. Odczyty amerykańskie w ostatnim czasie służyły właśnie tamtejszej walucie (dobre dane z rynku pracy), odczyty europejskie na ogół były dość słabe lub zgodne z prognozami (jak dynamika PKB w Strefie Euro), co nie mogło pomóc euro, zwłaszcza że wizja QE wciąż jeszcze się nad nami unosi i raczej przybliża niż oddala – niezależnie od oględnych słów Mario Draghiego.

2014-12-08 14:21

Ciągle bardzo nisko

Raporty codzienne

Na głównej parze
Wczesnym rankiem dopuszczaliśmy na EUR/USD możliwość lekkiej korekty powyżej 1,23 – uzależniając to jednak od niemieckiego odczytu na temat dynamiki produkcji przemysłowej. Opublikowano go zgodnie z planem o 8:00, wypadł przy tym słabo, otrzymany wynik to 0,2 proc. m/m w październiku, gdy tymczasem zakładano 0,5 proc. m/m. Dynamika roczna to 0,8 proc.

Zabrakło zatem impulsów na rzecz wyraźniejszego wzrostu wartości euro – i w zasadzie szczytem sukcesów strony popytowej były dziś okolice 1,2295. Szybko zresztą wykres poszybował ku dołkom jeszcze głębszym niż te, które dotąd notowano. Warto też wspomnieć, że w nocy pojawiły się dane japońskie, do pewnego stopnia kształtujące ogólny sentyment – a nie były one dobre (PKB annualizowany wyniósł w III kw. -1,9 proc., choć spodziewano się spadku tylko o 0,5 proc.).

2014-12-08 05:10

Główna para bardzo nisko

Raporty codzienne

Poniżej 1,23
Budzimy się przy eurodolarze rezydującym już poniżej symbolicznej linii 1,23. Można więc sugerować, że jesteśmy na kolejnym schodku w wędrówce na południe – ku mocniejszemu dolarowi i słabszemu euro. Kurs pary to ok. 1,2285 po godzinie piątej rano.

W istocie od dłuższego czasu należeliśmy do tych, którzy zakładali się potencjał umacniania amerykańskiej waluty jeszcze się nie wyczerpał, zaś ewentualne ruchy w górę na głównej parze powinny być traktowane raczej jako korekta i okazja do ewentualnych zakupów (np. zakupów dolarów za złotówki, bo USD/PLN szedł w takich sytuacjach w dół) – niż jako radykalna odmiana trendu. Mario Draghi nie uruchomił dotąd operacji QE, to prawda, ale wciąż ma tę broń w zanadrzu. Widać zresztą, że jest w jakiś sposób zdeterminowany do realizacji takiej operacji – w przekonaniu, niekoniecznie słusznym, ale to nie jest tu sednem sprawy, że taki ruch pomógłby w sensowny sposób unijnej (czy raczej – strefowej) gospodarce. Ta zaś może nie przy każdym odczycie generuje negatywne sygnały, ale przy wielu ważnych – na pewno tak. Zresztą sam EBC, jak wiemy, obniżył prognozy wzrostu gospodarczego dla Strefy Euro na najbliższe dwa lata.

2014-12-05 14:50

Finał ciekawego tygodnia

Raporty tygodniowe

Pod znakiem Draghiego
Truizmem będzie stwierdzenie, że w tym tygodniu najistotniejszym aspektem było przemówienie Mario Draghiego, które zostało wygłoszone w czwartek o 14:30. Rzeczywiście, posiedzenie EBC przyciągnęło uwagę inwestorów, którzy najpierw zbili kurs głównej pary bardzo nisko, chwilami po prostu w okolice 1,23 – by po słowach „centralnego bankiera Europy” poprowadzić notowania na północ.

Niektórzy zapowiadali już w związku z tym większą korektę, ruchy nawet w kierunku 1,26 i wyżej, ogólnie rzecz biorąc – nową siłę euro. My byliśmy bardziej sceptyczni i w zasadzie nadal jesteśmy. Draghi, owszem, nie ogłosił QE, ale słowa o tym, że początek roku 2015 będzie czasem oceny dotychczas zastosowanych narzędzi odczytywalibyśmy nie tyle jako sygnał, że „na QE jeszcze spokojnie sobie długo poczekamy”, ile raczej jako zapowiedź, że „coś jest na rzeczy i z początkiem nowego roku wracamy do tematu”. W każdym razie wczoraj po południu zdarzały się wyjścia ponad 1,24, później rynek ochłonął w okolicach 1,2360 – 80 – a tymczasem dziś po 14:30 notujemy bardzo niskie poziomy rzędu 1,23.

2014-12-05 06:22

Poranek po słowach szefa EBC

Raporty codzienne

Zrozumiała reakcja
Nie można powiedzieć, by Mario Draghi wykluczył wczoraj luzowanie ilościowe w Strefie Euro albo przedstawił jakieś szczególnie optymistyczne oczekiwania co do kierunku rozwoju sytuacji gospodarczej w tym regionie świata. Mało tego, prognozy przedstawione przez EBC (dotyczące dynamiki PKB w Strefie na rok bieżący i dwa kolejne) były dość pesymistyczne.

Z drugiej strony, Draghi nie przedstawił żadnej konkretnej decyzji, ani też nie określił jasno, kiedy ona nastąpi (poza ogólnym sformułowaniem, że na początku roku 2015 analizowane będą skutki dotychczasowych działań, takich jak np. skup ABS-ów, po czym możliwe będzie odpowiednie dostosowanie "skali i tempa działalności").

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice