Puls rynku
2014-11-28 14:20 | Tydzień jednak prodolarowy? |
Raporty tygodniowe |
Co silniejsze?
Co jest obecnie silniejsze – dolar czy euro? Owszem, jest faktem, że tydzień (roboczy) kończymy na eurodolarze wyżej niż go zaczynaliśmy, ale z drugiej strony jest już po maksimach, notowanych wczoraj i przedwczoraj w okolicach 1,2530.
W tym tygodniu poznaliśmy dość sporo odczytów, przy czym niektóre z USA były słabe (np. indeks Fed z Richmond, Conference Board, wnioski o zasiłek), ale mimo tego dolar radził sobie przez kilka dni dość słabo. Mało tego, wartości euro nie zbiła nawet środowa wypowiedź Vitora Constancio z EBC, który sugerował, że realne jest QE w Strefie Euro.
Ostatecznie jednak przyszedł czas na korektę, którą siłą rzeczy musiały wymóc przynajmniej czynniki techniczne, w tym po prostu konieczność realizacji zysków. Istotnie, sesja wczorajsza była spadkowa, a dziś notowano zejścia nawet do 1,2430. Po 14:00 mamy jednak 1,2480 – 85.
2014-11-28 05:50 | W finale kilka odczytów |
Raporty codzienne |
Końcówka tygodnia
Zaczyna się piątek, znamy już dane z dalekiej Japonii – np. fakt, że stopa bezrobocia spadła tam z 3,6 proc. do 3,5 proc., zaś produkcja przemysłowa (za październik) wzrosła o 0,2 proc. m/m (zakładano ruch o 0,6 proc. w dół), obniżając się przy tym o 1 proc. w skali rocznej. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,4 proc. r/r (przewidywano 1,2 proc.).
Dane wyglądają nieźle, ale na eurodolara mogą działać jedynie bardzo pośrednio, tworząc ogólne nastroje. Ważniejsze będą kwestie takie jak sprzedaż detaliczna w Niemczech (o 8:00) czy stopa bezrobocia w Strefie Euro (o 11:00). Dobre odczyty mogłyby wesprzeć euro, ale zgodne z prognozami lub gorsze od nich raczej pozostawią parę na obecnych poziomach. Tymczasem dziś rano notujemy 1,2450, to obszar lokalnego wsparcia, kolejne to 1,2420 i po prostu 1,24. Ogólny trend spadkowy na EUR/USD jest faktem, a ruchy w górę, jakie czasami obserwujemy, to jak dotąd tylko korekty.
2014-11-27 15:05 | Draghi nie wpłynął na sytuację |
Raporty codzienne |
Ruch na południe
Eurodolar zasadniczo skorygował dziś swe wysokie poziomy, aczkolwiek nie doszło do żadnego wielkiego przełomu. W każdym razie wczesnym rankiem notowano wyjścia nawet do 1,2520, tymczasem po 10:00 kurs schodził poniżej 1,2470, zaś o 15:00 jest na 1,2480-85.
Rynkiem w żadnym razie nie wstrząsnął Mario Draghi, który w Helsinkach skupił się raczej na zagadnieniach ogólnych, podkreślając np., że Strefa Euro wciąż jest niekompletna (a powinna, jego zdaniem, taką właśnie być).
W Niemczech rankiem okazało się, że bezrobocie w listopadzie wyniosło 6,6 proc., choć zakładano 6,7 proc. (z drugiej strony, podano też, że obecny poziom tak naprawdę był już we wrześniu, tj. nastąpiła rewizja wyniku). Wskaźniki koniunktury gospodarczej w Strefie Euro wypadły nieźle, na ogół lepiej od prognoz – ale mimo takich czynników euro raczej traciło. Można to zrozumieć, po prostu potrzebne było techniczne odreagowanie.
2014-11-27 06:50 | Przy poziomie 1,25 |
Raporty codzienne |
W którą stronę?
Eurodolar oscyluje dziś rano, ok. 6:40, przy poziomie 1,25. To dobry moment, by przebić się gwałtownym ruchem wyżej, w kierunku 1,2575-80 czy nawet 1,26 – albo też, by dokonać akcji wprost przeciwnej, mianowicie odwrotu od euro. To drugie byłoby w gruncie rzeczy nawet bardziej zrozumiałe, jako że kilka ostatnich dni było wyraźnie wzrostowych i teraz przydałaby się korekta.
Impulsem mogą być też pewne czynniki inne niż techniczne. Na przykład w Helsinkach publicznie wypowie się dziś Mario Draghi. Owszem, wczoraj wypowiedź Vitora Constancio z EBC, w której przedstawił możliwość wszczęcia operacji QE w Europie w najbliższych miesiącach, nie wzbudziła typowej w takich momentach reakcji (tj. spadku wartości euro), ale jeśli dziś Draghi da podobny sygnał, to rynek może się zreflektować. Wsparciem takiego scenariusza byłby brak kolejnych danych z USA i np. ew. słabe wyniki koniunktury gospodarczej ze Strefy Euro (ale te wskaźniki są zwykle mało ważne dla eurodolara).
2014-11-26 14:45 | Sytuacja nie do końca jasna |
Raporty codzienne |
Co wybierze rynek?
Dziś pomiędzy 11:00 a 13:00 zdarzały się na EUR/USD zejścia wyraźnie poniżej 1,2450, ale z drugiej strony, ok. 14:45 mamy niemalże testowanie poziomu 1,25. Widać, że euro nadal jest względnie mocne.
Pojawiła się już część danych z USA. Ich wydźwięk nie jest do końca jasny. Otóż np. znacząco wzrosła liczba złożonych w tygodniu wniosków o zasiłek - wyniosła 313 tys. (zakładano 288 tys.). Spadła też tygodniowa liczba wniosków o kredyt hipoteczny (o 4,9 proc.). To dwa odczyty negatywne. Trzeci to październikowe zamówienia na dobra bez środków transportu (obniżka o 0,9 proc., wobec prognozy +0,5 proc.). Z drugiej strony, nastąpił wzrost o 0,4 proc. zamówień na dobra trwałego użytku – i tu akurat zaskoczenie było pozytywne (prognozowano spadek o 0,6 proc.).
2014-11-26 07:50 | Złoty nabrał sił |
Raporty codzienne |
Eurodolar w górze
Na parze EUR/USD mamy dziś rano, ok. godziny 7:40, poziom 1,2480. To całkiem spory ruch w górę, biorąc pod uwagę, że kilka dni temu obserwować można było zejścia do 1,2365 – 70, ostatecznie jednak nie jest to jeszcze zmiana ogólnej tendencji. Za chwilę będzie można mówić o testowaniu pierwszego oporu, kolejny to być może okolice 1,2540 - 50 – i gdyby wykres wyraźnie go przekroczył, to już byłoby rzeczywiście istotnym sygnałem. Na razie można jednak uważać, że po prostu jesteśmy w połowie listopadowych wahań, a rynek szuka odpowiedzi na to, co robić.
Wczorajszy indeks Fed z Richmond, przedstawiony o 16:00, był słaby (4 pkt zamiast 17 pkt, które prognozowano). Podobnie mizernie wypadł Conference Board (88,7 pkt, przewidywano ruch w górę do 96 pkt. Te słabsze dane podbiły kurs głównej pary, dowartościowując euro. Pytanie jednak, czy nie jest to sygnał fałszywy – ostatecznie przecież np. PKB w USA wypadł bardzo dobrze, wyższy od prognoz był indeks cen domów S&P / Case-Shiller, a z kolei w Niemczech dynamika PKB po prostu wpisała się w prognozy.
2014-11-25 15:40 | Na EUR/PLN zmiana trendu? |
Raporty codzienne |
Co z główną parą?
W Niemczech dynamika PKB za III kw. wpisała się w prognozy (0,1 proc. k/k i 1,2 proc. r/r). Odczyt był więc neutralny dla głównej pary, zaczęło się więc oczekiwanie na rezultaty amerykańskie, które zgodnie z planem pojawiły się po południu. W międzyczasie można było się jednak dowiedzieć, że OECD obniżyła prognozy wzrostu gospodarczego dla świata – na rok przyszły z 3,9 proc. do 3,7 proc.
Dynamika PKB w USA wyniosła w ujęciu annualizowanym 3,9 proc. - to bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę prognozę na poziomie jedynie 3,3 proc. Prognozy przeskoczył także indeks cen domów S&P / Case-Shiller. Oba odczyty potwierdzają teorię o polepszającym się stanie gospodarki USA, co będzie głosem za podwyżką stóp w tym kraju za kilka miesięcy, np. w połowie roku 2015.
2014-11-25 05:20 | Wtorek - jakie sygnały? |
Raporty codzienne |
PKB zza Wielkiej Wody
Dziś w programie mamy m.in. publikację danych o PKB Stanów Zjednoczonych za III kwartał bieżącego roku, która nastąpi o 14:30. Prognoza to wynik annualizowany na poziomie 3,3 proc. (będzie to rewizja danych wstępnych). Znacznie wcześniej, bo o 8:00, poznamy analogiczny odczyt, ale dla Niemiec (tu przewiduje się dynamikę 0,1 proc. k/k oraz 1,2 proc. r/r).
Pomniejsze kwestie to np. włoskie dane o sprzedaży detalicznej (godz. 10:00) czy indeksy cen domów i nieruchomości w USA (o 15:00). Poznamy też indeks Fed z Richmond za listopad (o 16:00), prognoza to 17 pkt (poprzednio 20 pkt).