Puls rynku
2014-10-16 12:00 | Przegląd rynku |
Aktualności |
Poranne poziomy na USD/PLN prawdopodobnie rzeczywiście były dobrymi okazjami do kupna amerykańskiej waluty - w granicach 3,29 - 3,30. Teraz - tuż po 12:00 - mamy już wyraźnie wyższy poziom, mianowicie 3,3170, chwilami nawet więcej niż 3,3180. Wynika to oczywiście z ruchów na eurodolarze, gdzie rynek wciąż nie może zdecydować się, w którą stronę podążyć. Próby wchodzenia na poziomy wyższe niż 1,28 na razie nie okazały się trwałe, mamy 1,2745 - wsparcie, o którym pisaliśmy rano. Na EUR/PLN z kolei kurs sięga już prawie 4,23.
Rynek czeka ciągle na dane z USA: liczbę wniosków o zasiłek (14:30), dynamikę produkcji przemysłowej (15:15) i wskaźnik Fed z Filadelfii (16:00). Słabe dane mogą ponownie pobudzić eurodolara do akcji na rzecz euro, tak jak wczoraj.
Warto zauważyć, że powoli być może wyłania się znów widmo kryzysu greckiego - tamtejsze obligacje są bardzo tanie, najtańsze od stycznia.
2014-10-16 07:20 | Znowu do góry na głównej parze |
Raporty codzienne |
Powyżej 1,28
Wczoraj ostatecznie bykom udało się wyprowadzić eurodolara z konsolidacji – przynajmniej tymczasowo – nic więc dziwnego, że ruch zwyżkowy poskutkował nawet maksimami rzędu 1,2880. Dziś rano jesteśmy co prawda nieco niżej, na 1,2820, ale to akurat naturalna "korekta w korekcie". Strona popytowa nabrała nieco sił choćby dlatego, że wczoraj pojawiły się słabe (słabsze od prognoz) dane makroekonomiczne z USA, np. indeks NY Empire State obniżył lot – do 6,17 pkt z 27,54 pkt. Owszem, prognozowano spadek, ale znacznie mniejszy, tylko do 20,80 pkt. Sprzedaż detaliczna we wrześniu zmniejszyła się o 0,2 proc., licząc bez samochodów (a zakładano wzrost o 0,3 proc.), zarazem zaś o 0,3 proc. w ogóle (przewidywano redukcję tylko o 0,1 proc.).
Jednocześnie nastrojów nie popsuł Mario Draghi, który wczoraj przemawiał dwa razy, rano i wieczorem.
2014-10-15 15:15 | Słabe dane z USA |
Raporty codzienne |
A jednak słabe
Odczyty z USA, które pojawiły się o 14:30, nie wypadły zbyt dobrze. Wrześniowa sprzedaż detaliczna spadła o 0,2 proc., licząc bez samochodów (a spodziewano się wzrostu o 0,3 proc.), zarazem zaś o 0,3 proc. w ogóle (prognozowano redukcję tylko o 0,1 proc.).
Indeks NY Empire State wydatnie obniżył lot – do 6,17 pkt z 27,54 pkt (spodziewano się spadku, ale znacznie mniejszego, tylko do 20,80 pkt).
2014-10-15 07:25 | W oczekiwaniu na Draghiego i USA |
Raporty codzienne |
Jakie perspektywy?
Wczoraj niepokojącym czynnikiem były na pewno dane gospodarcze ze Strefy Euro (na temat produkcji przemysłowej) i Niemiec (indeks ZEW). Ich wpływ był negatywny, w tym sensie, że zbił kurs eurodolara, aczkolwiek pozostawiając go ogólnie w obszarze ostatnich wahań. Dziś – ok. kwadrans po siódmej – mamy 1,2645 i czekamy na pierwsze wystąpienie Mario Draghiego, które odbędzie się o 9:00 z okazji konferencji statystycznej EBC. Oczywiście nie jest to wystąpienie tak istotne jak te, które mają miejsce po miesięcznych posiedzeniach Banku – ani tak, jak np. referaty w Jackson Hole – tym niemniej niewykluczone, że Draghi w jakiś sposób odniesie się do ogólnej sytuacji. Gdyby odniósł się w sposób gołębi, co jest całkiem możliwe (w świetle ostatnich danych), to EUR/USD zszedłby niżej. Na przykład do okolic 1,2625-30 (wsparcie i zarazem minima nocne), albo i 1,26. Opory można lokować przy 1,2720, 1,2740, 1,2765, 1,2790.
2014-10-14 15:15 | Dzień słabych danych |
Raporty codzienne |
W dół na EUR/USD
Przypomnijmy wpierw o tym, o czym pisaliśmy rano. Otóż o 7:30 kurs pary EUR/USD wynosił mniej więcej 1,2725 i wydawało się, że byki są dość mocne, jakkolwiek podkreślaliśmy, że to, co widzimy, to tylko wahania w obrębie kilkudniowej konsolidacji. Zakładaliśmy przy tym, że ewentualne słabe odczyty z godziny 11:00 wzmocnią dolara, choć raczej nie zbiją kursu poniżej ważnego wsparcia na 1,26.
W istocie minima dzisiejsze to (jak dotąd) około 1,2645. Euro zatem faktycznie się osłabiło, zaś dane makro wypadły słabo. Niemiecki wskaźnik ZEW za październik wyniósł -3,6 pkt (spodziewano się 1 pkt), produkcja przemysłowa w Strefie (sierpniowa) spadła o 1,8 proc. m/m (a nie o 1,6 proc., na co liczono) tudzież o 1,9 proc. r/r (prognozowano obniżkę o 0,9 proc.). Co więcej, obniżono wyniki z lipca.
2014-10-14 07:30 | EUR/USD się konsoliduje? |
Raporty codzienne |
Dziś i jutro
Na EUR/USD mamy poziom 1,2725 – mniej więcej o godzinie 7:30. Wygląda to na wzrost siły byków i w zasadzie nim jest, aczkolwiek trzeba pamiętać, że to wciąż obszar wahań obserwowanych od 6 października. W istocie prawdziwym oporem są maksima z niedawnej korekty, te zaś wypadły powyżej 1,2790. Wsparcia to 1,2625, 1,26 i wreszcie 1,25.
Dziś warto odnotować dwa odczyty, które pojawią się o godzinie 11:00. Pierwszym będzie dynamika (sierpniowa) produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Tu prognoza to spadki: o 1,6 proc. m/m oraz o 0,9 proc. r/r (w lipcu notowano wyniki + 1 proc. m/m i + 2 proc. r/r). Z kolei w przypadku niemieckiego indeksu ZEW przewiduje się na październik obniżkę z 6,9 pkt do 1 pkt, a więc bardzo znaczną. Gdyby faktyczny odczyt był jeszcze słabszy, to źle świadczyłoby to o kondycji gospodarki Niemiec i zapewne pociągnęło w dół eurodolara, choć niekoniecznie poniżej 1,26 (tym bardziej nie poniżej 1,25).
2014-10-13 14:02 | Dość spokojna sesja |
Raporty codzienne |
Bez odczytów z szerokiego rynku
Właściwie nie było dziś w kalendarium makroekonomicznym istotnych odczytów z szerokiego rynku – w każdym razie brakowało takich, które mogły znacząco wpływać na rynek eurodolara. Mamy tu więc na myśli publikacje ze Strefy Euro, Niemiec czy USA. Pozostaje zatem czekać na odczyty jutrzejsze, o których pisaliśmy już rano: produkcję przemysłową Strefy (za sierpień) oraz niemiecki indeks ZEW. Oba pojawią się o 11:00.
2014-10-13 05:28 | Nowy tydzień na forexie |
Raporty codzienne |
Wahania głównej pary
Pod koniec ubiegłego tygodnia okazało się, co zresztą sugerowaliśmy wcześniej, że eurodolar nie utrzymał relatywnie wysokich poziomów, będących wynikiem korekty, a sięgających niemal 1,28. W istocie wycena spadła znów w okolice 1,26 – ale wtedy z kolei zapowiadaliśmy, że spadki nie będą już tak intensywne, szybkie i jednoznaczne jak dotąd.
Faktycznie, byki i niedźwiedzie dalej się mocują ze sobą powyżej 1,26, dziś rano – ok. 5:30 – to nawet 1,2685 – 1,29, czyli niemal 1,27. Możliwe, że na pewien czas rysuje się więc krótka konsolidacja, którą wesprze brak ważniejszych odczytów ze Strefy Euro, Niemiec czy USA w dniu dzisiejszym.