Puls rynku
2014-10-10 15:20 | Powrót wielkiego dolara |
Raporty tygodniowe |
Po 15:00
Krótko po godzinie 15:00 na głównej parze walutowej, tj. na EUR/USD, notowany jest poziom 1,2635. To spora różnica w porównaniu choćby z porankiem, gdy kurs oscylował przy 1,27, nie mówiąc o dniu wczorajszym, kiedy dobijano do 1,2790. Najwidoczniej korekta została zrealizowana i wróciliśmy do głównej tendencji, zgodnie zresztą z tym, co już uprzednio sugerowaliśmy.
Ogólnie rzecz biorąc, jest to – powtórzmy po raz kolejny – zrozumiałe. Owszem, jest prawdą, że ten tydzień był czasem, w którym na EUR/USD po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawiła się silniejsza korekta, ale nie należy przypisywać temu zjawisku przesadnego znaczenia. Niedawny ołębi komunikat z posiedzenia FOMC wzbudził jedynie chwilową euforię (i nie uwzględniał np. dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy), a przecież pojawiły się czynniki działające na niekorzyść siły euro. To np. wieść o tym, że czołowe niemieckie instytuty ekonomiczne obniżyły prognozy PKB tego kraju na rok bieżący i przyszły. Słaba okazała się też dynamika eksportu niemieckiego (odczyt z wczoraj), która wyniosła -5,8 proc. m/m za sierpień (a zakładano -4 proc.). Mario Draghi z EBC ogłosił zresztą wczoraj, że wzrost gospodarczy w Strefie Euro jest zbyt mały, by pozwolić na zwalczenie wysokiego bezrobocia i zadłużenia.
2014-10-10 07:15 | Powrót do 3,30 na USD/PLN? |
Raporty codzienne |
Wracamy na dół?
Wczorajsza świeca dzienna na eurodolarze ma charakterystyczny kształt – górny cień sięga do okolic 1,2790, finalnie jednak sesja okazuje się spadkowa. Taki obraz to zwykle dość mocna przesłanka za twierdzeniem, iż testowanie oporu się nie powiodło i wracamy, przynajmniej tymczasowo, na niższe poziomy. Obecnie np. notowany jest kurs 1,27, co potwierdza powyższą hipotezę. Ostatecznie zatem na parkiecie forex, na parze eurodolarowej, wygrywa waluta amerykańska, jeśli rozumieć przez to wzrost jej wartości.
To dość zrozumiałe, bo prawdopodobnie ostatnia reakcja rynku na relatywnie gołębi komunikat FOMC była przesadzona, a komunikat ten nie uwzględniał jeszcze niektórych faktów (np. dobrych danych z rynku pracy). Poza tym nastąpiła już częściowa realizacja zysków – i strona obniżająca kurs może grać dalej. Wsparciem mogą być teraz okolice 1,2665, potem 1,2620, w końcu 1,26 i oczywiście minima na 1,25.
2014-10-09 15:30 | To już koniec korekty? |
Raporty codzienne |
Niżej na głównej parze
Choć wykres EUR/USD wykraczał dziś nawet ponad 1,2780, to jednak ok. godziny 15:30 notowany jest poziom 1,2715, co może sugerować, że korekta wzrostowa, a przynajmniej ta jej fala, którą obserwujemy od wczoraj, już się kończy. Być może wzrostowa reakcja na wczorajszy komunikat z posiedzenia FOMC była nieco przesadzona. Warto pamiętać, że komunikat opisywał sytuację sprzed miesiąca, gdy tymczasem w międzyczasie poznaliśmy tak ważne czynniki fundamentalne, jak np. solidny spadek bezrobocia w USA (z 6,1 proc. do 5,9 proc., według standardowej metodologii amerykańskiej) czy wzrost zatrudnienia.
2014-10-09 07:15 | Czy coś się zmieniło? |
Raporty codzienne |
Jednak korekta?
Za wcześnie, by zakładać, że to, co widzimy na eurodolarze, to totalna zmiana trendu. Bardziej prawdopodobne, że to jedynie korekta, co zresztą nie byłoby niczym dziwnym, choćby dlatego, że od maja (gdy dolar zaczął mocno zyskiwać na wartości), takich korekt brakowało.
Wczoraj sugerowaliśmy, że gdyby przełamano opory w okolicach 1,2670 – 80, to realne byłoby dojście w ciągu kilku dni nawet do 1,2830. Istotnie, dziś mamy już poziom 1,2750. Wczoraj na sytuację wpłynął wieczorny (już po naszej sesji) komunikat z posiedzenia FOMC. Otóż miał on wymiar gołębi, np. okazuje się, że część członków Fed jest zaniepokojona procesem silnego umacniania się dolara, sądząc, że może to wpłynąć negatywnie na amerykańską gospodarkę. Mógłby on też zbić inflację w USA poniżej celu na poziomie 2 proc. Takie nastawienie Fed może jeszcze dodatkowo opóźnić podwyżkę stóp, który to hipotetyczny ruch był od dawna dyskontowany, nawet jeśli zakładano, że nie nastąpi zbyt wcześnie.
2014-10-08 14:50 | 50 punktów |
Raporty codzienne |
Bez większych zmian
Na eurodolarze byki i niedźwiedzie w zasadzie dalej się mocują, przy czym widać, że strona licząca na zwyżkę wartości euro nie daje za wygraną. Kwadrans przed 15:00 kurs wynosi mniej więcej 1,2660 – 1,26670, co oznacza, że trwa testowanie oporu. Wciąż jednak nie sugerowalibyśmy, że dojdzie do całkowitej odmiany trendu – i że euro zacznie trwale i systematycznie zyskiwać. Z drugiej strony, gdyby jednak udało się przełamać obecne bariery, to realne byłoby dojście nawet do 1,2830 w perspektywie kilku dni. Ale nawet taka korekta nie oznaczałaby przecież, że trend się zmienił – trzeba bowiem pamiętać, że dotąd tak naprawdę strona zbijająca kurs pary nie miała nawet wielu okazji do realizacji zysków. Lekki, tymczasowy powrót byłby więc w obrębie trendu zrozumiały.
2014-10-08 14:15 | RPP obniżyła stopy o 50 pb |
Aktualności |
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych, co jest dość mocnym ruchem. Stopa referencyjna to teraz 2 proc., lombardowa 3 proc., depozytowa 1 proc., redyskontowa weksli 2,25 proc. To pierwsza zmiana od lipca roku 2013.
Naturalnie złoty się nieco osłabił, z tym, że w przypadku USD/PLN był to powrót do poziomów porannych, rzędu 3,3150, a na EUR/PLN doszliśmy do 4,1920.
2014-10-08 07:25 | Dziś decyzja Rady |
Raporty codzienne |
Niepewność
Podobnie jak to było wczoraj, na głównej parze walutowej z jednej strony byki nie pozwalają zejść do minimów z końca ubiegłego tygodnia, z drugiej zaś niedźwiedzie hamują wizję wyjścia ponad okolice 1,2670 – 1,2680, co nadałoby siłę korekcie. W związku z tym sytuacja jest trochę niepewna, jakkolwiek wydaje się, że ogólny klimat jest wciąż bardziej pro-dolarowy, nawet jeśli tempo spadków na razie spowolni.
Odczytem z USA będzie dziś tygodniowa dynamika liczby wniosków o kredyt hipoteczny (która zostanie podana o godzinie 13:00). Warto mieć na uwadze, że o 20:00 pojawi się protokół z posiedzenia FOMC, który nakreśli w jakimś stopniu nastroje panujące w tym gremium.
2014-10-07 15:10 | Wahania eurodolara |
Raporty codzienne |
Wyżej i niżej
Chwilami eurodolar wracał dziś niemal do poziomów notowanych wczoraj, rzędu 1,2650 i więcej, zdarzały się jednak też i chwile, gdy obniżał lot poniżej 1,26. Krótko po godzinie 15:00 mamy poziom 1,2615. Widać swego rodzaju niepewność na rynku. Z jednej strony strona popytowa, tj. byki grające na zwyżkę euro, nie chce zrezygnować z rozpoczętej wczoraj korekty, z drugiej natomiast ogólna tendencja jest jednak wciąż prodolarowa. Zejście poniżej 1,26 będzie w pewnym sensie symboliczne, zaś jeszcze bardziej znaczącym poziomem, z psychologicznego punktu widzenia i nie tylko, jest 1,25, już w ostatnich dniach odwiedzany.
Ankietowani przez Reutera ekonomiści stwierdzili gremialnie, że Rezerwa Federalna podwyższy stopy w USA najpóźniej w czerwcu przyszłego roku. Czy to długi czy krótki odcinek czasu? W gruncie rzeczy to, co się dzieje na eurodolarze, to już od dawna dyskontowanie finału QE i przyszłej podwyżki stóp. Zapewne jest więc ona wliczona w ceny, a zatem wydaje się rozsądne podejrzewać, że nawet jeśli dolar będzie dalej zyskiwał na wartości (to prawdopodobne), to jednak nie aż w tak dramatycznym tempie jak przez ostatnich kilka miesięcy.