Puls rynku
2014-09-16 15:15 | Spokojny wtorek |
Raporty codzienne |
Zgodnie z przewidywaniami
Na EUR/USD nie doszło jeszcze do żadnego przełomu, ale też nikt się go nie spodziewał. Owszem, niewykluczone, że w środę wieczorem będziemy mogli obserwować spore zawirowania, a ten, kto nie będzie wtedy czuwał, być może obudzi się w czwartek przy zupełnie innych poziomach głównej pary.
2014-09-16 07:10 | Czekamy do jutra |
Raporty codzienne |
Na Zachodzie bez zmian
1,2940 – mniej więcej taki kurs na EUR/USD mamy dziś rano, co uzasadnia taki, a nie inny tytuł tej części raportu. Od początku ubiegłego tygodnia (a nawet od końca tygodnia jeszcze wcześniejszego) eurodolar konsoliduje się.
Być może to kolejny schodek w ramach systematycznych spadków. Przesądzi o tym w dużej mierze jutrzejsze, wieczorne przemówienie Janet Yellen z Fed, tj. konferencja prasowa po posiedzeniu FOMC. Rozpocznie się ona o 20:30. W tym czasie można się spodziewać znacznych wahań, rynek będzie bowiem interpretował słowa Yellen.
2014-09-15 15:30 | Na EUR/USD bez drastycznych zmian |
Raporty codzienne |
Bez wielkiej zmiany
Produkcja przemysłowa w USA (za sierpień) zaskoczyła negatywnie. Spodziewano się jej wzrostu o 0,3 proc. m/m, tymczasem faktycznie zmalała o 0,1 proc. Wynik z lipca został z kolei obniżony - z 0,4 proc. m/m do 0,2 proc. m/m.
Znacząco wzrósł za to indeks NY Empire State - mianowicie z 14,7 pkt (sierpień) do 27,54 pkt.
Odczyty nie wpłynęły na EUR/USD w jakiś piorunujący sposób. Rano, niejako w ramach korekty po nieudanym testowaniu oporu konsolidacji, główna para zaczęła osuwać się na południe, chwilami schodząc nawet w okolice 1,2910. Później nastąpiło umocnienie euro w kierunku 1,2930, ale wciąż trudno mówić o jakiejś zdecydowanej zmianie ogólnej tendencji.
2014-09-15 07:40 | Nadal bez rozstrzygnięć |
Raporty codzienne |
Co z EUR/USD?
Na głównej parze walutowej nadal nie ma rozstrzygnięcia. W ubiegłym tygodniu wykres w zasadzie poruszał się w obrębie konsolidacji na poziomach wytworzonych (pośrednio, rzecz jasna) przez Mario Draghiego i EBC (w szczególności chodzi tu o obniżkę stóp procentowych dla euro). Za dolne ograniczenia zakresu wahań można uznać poziomy 1,2860 i 1,2890, za górne – 1,2960 i 1,2980. Obecnie kurs to około 1,2960, co oznacza, że strona popytowa próbuje mimo wszystko okazywać swoją siłę. Kwestia korekty nie jest jednak wcale przesądzona, nie mówiąc o jakiejś znaczącej zmianie trendu. Poprzeczka jest zresztą dość wysoko, bo pierwszy (krótkoterminowy) opór techniczny to okolice 1,3120, a do nich wcale nie jest blisko.
2014-09-12 15:10 | Piątek, dwunastego |
Raporty tygodniowe |
Swego rodzaju konsolidacja
Jeśli spojrzymy na wykres EUR/USD o interwale dziennym, to łatwo przekonamy się, że mamy w tym tygodniu (a poniekąd już od końca poprzedniego tygodnia) konsolidację, której górne ograniczenie to w przybliżeniu linia 1,2960, dolne zaś przebiegają przy 1,2890 i 1,2860. Ten tydzień był więc relatywnie spokojny – zwłaszcza w porównaniu z tym, co działo się kilka dni wcześniej. Pamiętamy przecież czwartek czwartego września i burzę, jaką wywołały działania EBC (obniżka stóp procentowych dla euro, obniżka prognoz gospodarczych dla Strefy Euro itd.).
2014-09-12 07:30 | Finał tygodnia |
Raporty codzienne |
2014-09-11 15:10 | EUR/USD lekko do góry |
Raporty codzienne |
Lekka korekta wzrostowa
Wczesnym rankiem eurodolar oscylował w okolicach 1,29, a chwilami nawet nieco niżej, ostatecznie jednak po godzinie 15:00 znajduje się w pobliżu linii 1,2950. Wstępnie można to uznać za kolejne zmierzanie w kierunku pierwszego oporu. We wcześniejszych dniach tygodnia też zresztą codziennie testowane były te i nieco wyższe okolice (rzędu 1,2960). Można więc powiedzieć, że wytworzyła się dość wąska konsolidacja, ponieważ brakuje na razie impulsu, który mógłby drastycznie sprowadzić główną parę kolejny schodek niżej – nie mówiąc już o ewentualności podwyżki kursu w znaczący sposób.
2014-09-11 07:20 | Zaczynamy przy 1,29 |
Raporty codzienne |
Raczej nisko, choć lekko rośnie
Z naszego punktu widzenia obecne godziny to początek sesji czwartkowej, początek kolejnego dnia pracy w sektorze finansowym. Można więc powiedzieć, że dzień ten rozpoczynamy na eurodolarze przy poziomie 1,29, minimalnie powyżej niego (1,2910). Przypomnijmy, że minima z 9 września lokują się w okolicach 1,2870, a więc z tej perspektywy rzec można, że nie jesteśmy jeszcze w zupełnym dołku. Tym niemniej dolar oczywiście jest bardzo mocny, a euro – słabe.
Za opór służy linia 1,2960, wczoraj zresztą testowana w ramach lekkiej korekty wzrostowej, zresztą finalnie bez powodzenia. Na razie główna para walutowa delikatnie rośnie, ale raczej nie poskutkuje to jakimś przełomem na korzyść byków.