Puls rynku
2018-11-27 06:56 | Makro-dane z USA po południu |
Raporty codzienne |
Po południu wieści z USA
Jeśli chodzi o kalendarium makroekonomiczne, to po południu poznamy dane z USA: indeks cen domów S&P/Case-Shiller w wydaniu dla 10 i 20 aglomeracji, indeks cen nieruchomości FHFA (te publikacje pojawią się o 15:00) i wskaźnik Conference Board, mierzący zaufanie konsumentów. Do tego o 22:40 American Petroleum Institute przedstawi swoje oszacowanie tygodniowej zmiany paliw.
Na tym nie koniec, jeśli chodzi o jakieś punkty w dzisiejszym harmonogramie. Po pierwsze, będzie też publikacja z Wielkiej Brytanii: wskaźnik sprzedaży detalicznej liczony przez organizację CBI (zakłada się wzrost z 5 pkt do 10 pkt). Po drugie, wypowiedzą się różni prominenci Fed: Clarida (o 14:30) oraz Bostic, Evans i George (panel o 20:30). Jak zwykle: może to być istotne w kontekście sentymentów na parze głównej.
Tymczasem para główna wczoraj w godzinach porannych wystartowała z okolic 1,1330, podbiła do ok. 1,1380, spadła do poziomów porannych i dziś wstępnie znów rośnie, klarując się przy 1,1340, gdy piszemy te słowa. Napięcie na linii Rzym - Bruksela w zasadzie nadal trwa, a tymczasem wicepremier Salvini uczestniczył w spektakularnej akcji burzenia nieleganie zbudowanej willi mafijnego bossa.
Nasz złoty
Odczyt o bezrobociu miał być wczoraj, a jest dziś. Raczej - będzie (mianowicie o 10:00). Prognozuje się spadek z 5,7 proc. do 5,6 proc., tak więc mamy w naszym kraju naprawdę małe bezrobocie.
EUR/PLN wczoraj w minimach kreślił ok. 4,2880, teraz mamy 4,2990, w gruncie rzeczy to wciąż w miarę duża siła PLN, skoro 19 - 20 listopada notowano wybicia grubo ponad 4,33.
Co do pary dolarowej, to na USD/PLN widzimy 3,79. W pewnym sensie to okolice lokalnego oporu. Można przypomnieć, że dołki z 23 listopada to ok. 3,7560-65. Para ta dość klarownie odbija wahania eurodolara.