FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

23 grudzień 2024

Puls rynku

2017-09-20 21:45

USD/PLN w górę, euro-złoty prawie bez zmian

Raporty codzienne

Cóż to się stało?
Na razie stopa procentowa w USA, tzw. stopa funduszy federalnych, mieści się w zakresie 1,00 – 1,25 proc. To znaczy: tak było dziś rano, tak jest i teraz, bo Fed nie zmienił tego stanu rzeczy. Ale jednak aż 11 członków Komitetu (głosujących) jest za tym, by jeszcze w tym roku dojść do zakresu 1,25 – 1,50 proc., tj. do mediany 1,375 proc. Jedna osoba widziałaby nawet 1,625 proc., a tylko 4 nie chcą żadnych zmian. W dłuższym terminie (po 2020 roku) 5 osób widziałoby 3 proc., ale aż 9 zakłada niższe poziomy, w tym nawet 2,25 proc.

Ogólnie jednak posiedzenie było dość jastrzębie. Fed ogłosił, że w październiku wszczęta zostanie procedura normalizacji bilansu, czyli ograniczania reinwestycji odsetek ze skupionych w ramach QE obligacji. Zakłada się też 2,4-procentowy przyrost PKB na ten rok, gdy w czerwcu mówiło się o 2,2 proc. Tak więc efekty huraganów najwidoczniej nie jawią się decydentom monetarnym jako tragiczne, jakkolwiek J. Yellen zwróciła uwagę na to, że w III kwartale odbiją się one na rozwoju gospodarczym.

W każdym razie finalnie eurodolar z rejonu 1,20 przeskoczył w krótkim czasie poniżej 1,19, chwilami i do 1,1870. Ale tak jak pisaliśmy rano: zakres 1,1825 – 1,2090 jest szeroki i zmieścił ten ruch.


Nasz złoty
Złoty sporo stracił do dolara, tj. para USD/PLN przeszła do 3,60, idąc w górę o ok. 4 grosze. Nic dziwnego, było to odbicie ruchów głównego wykresu. Wzmacnia to zresztą przekonanie, że dołki z września, ok. 3,5125, były chwilowym i efemerycznym przejawem przesadnej ufności w PLN, a trend umacniający polską walutę dobiega końca.

Na euro-złotym sytuacja była nieco złożona. Dolar się umocnił, rynek zawierzył w ostrzejszą politykę monetarną USA, ale koniec końców równało się to osłabieniu euro, przynajmniej do USD. W konsekwencji jednak PLN nie stracił znacząco do wspólnej waluty, nawet jeśli widać było podejścia powyżej 4,2785 (ale nawet rano byliśmy wyżej). Tak więc przeszliśmy przez zawirowania Fed-owe gładko. Straciliśmy za to do funta – rano było ok. 4,8130, wieczorem nawet 4,8560. Po drodze ujawniono zresztą świetne dane o sprzedaży detalicznej na Wyspach.

Tomasz Witczak
Japonia, Szwajcaria, Euroland, USA, Polska -->
Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice