FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

12 styczeń 2025

Puls rynku: Raporty codzienne

2015-02-24 17:00

Yellen i Grecja

Dwa wydarzenia
Mieliśmy dziś dwie ważne kwestie, jeśli chodzi o eurodolara, ale jednak nie spodziewaliśmy się żadnego wielkiego przełomu i zupełnego przełamania konsolidacji trwającej już od kilkunastu dni, czy nawet od końcówki stycznia, patrząc szerzej.

Janet Yellen w Senacie wygłosiła przemówienie, które wypada chyba interpretować jako gołębie, czyli odsuwające w dalszą przyszłość wizję niższych stóp dla dolara. Szefowa Fed powiedziała m.in., że podwyżki zaczną się dopiero, gdy bank będzie pewien co do inflacji, że inflacja ta na razie będzie spadać, a dopiero potem wzrośnie do 2 proc., jak również, że podwyżka stóp poprzedzona zostanie usunięciem terminu "patient" (cierpliwy) z oficjalnych komunikatów. Yellen dała do zrozumienia, że podczas kilku najbliższych posiedzeń nie będzie jeszcze podwyżki stóp.

2015-02-23 18:30

Czekając na Ateny

Skala ruchów była ograniczona
Nie tylko, że w piątek – mimo porozumienia Grecji ze Strefą Euro – nie notowano jakiejś ogromnej euforii, ale w dodatku dziś także wahania eurodolara były ograniczone i na relatywnie niskich poziomach. Maksima widać było w okolicy 1,1390, minima trochę poniżej 1,13. Te pierwsze widzieliśmy nad ranem, u schyłku nocy, te drugiej około południa i następnie godziny 14:00.

2015-02-23 05:44

Porozumienie - i co dalej?

To jeszcze nie koniec sporów?
Wydarzeniem piątku było niewątpliwie porozumienie pomiędzy Grecją a resztą Strefy Euro. W istocie spodziewaliśmy się takiego właśnie rozwiązania, choć dopuszczaliśmy możliwość, że dojdzie do niego jeszcze nie w piątek, a być może dopiero pod sam koniec lutego. Okazało się jednak, że obie strony uznały, iż nie ma sensu dalej się licytować i szachować, odkładając sygnowanie dokumentów na ostatnią chwilę – i do porozumienia doszło.

2015-02-20 05:03

Dzień rozstrzygnięcia czy kolejny impas?

Sprawy Aten, Berlina i Brukseli
Główna sprawa w przypadku tych trzech miast jest teraz wspólna – i chodzi oczywiście o kwestię uregulowania sytuacji finansowej Grecji, czyli udzielenia pomocy finansowej temu państwu. Udzielenia – lub nie. Ta druga ewentualność pociągałaby za sobą w ostatecznym rozrachunku być może nawet ogłoszenie przez Grecję niewypłacalności, a o konsekwencjach tego kroku pisaliśmy wczoraj rano. Prawdopodobnie byłyby one poważne – i to nie tylko dla Grecji, ale też dla UE i Strefy Euro. Efektem byłyby kłopoty finansowe tych wszystkich instytucji (w tym banków zachodnich), które posiadają greckie obligacje, a poza tym ogólny kryzys zaufania do euro i odpływ kapitału z innych zagrożonych państw.

Zakładamy jednak, że przynajmniej na jakiś czas dojdzie do porozumienia obu stron – z tym, że nie musi to nastąpić dziś. Być może, wbrew wszelkim ustalanym dotąd terminom i procedurom, negocjacje będą trwały aż do końca lutego. W każdym razie dziś o wczorajszym wniosku Grecji dyskutować mają ministrowie finansów Strefy.

2015-02-19 16:05

Przełomu jeszcze się nie doczekaliśmy

Na głównej parze
Zgodnie z tym, co pisaliśmy rano, Grecja złożyła w Brukseli wniosek o wsparcie finansowe ze Strefy Euro. Konkretniej, ateńskim władzom chodzi o półroczną pożyczkę, która jednak nie miałaby się wiązać z dalszymi radykalnymi oszczędnościami. Te bowiem są negatywnie oceniane przez greckie społeczeństwo, a także przez nową koalicję rządzącą. Jest ona gotowa co najwyżej na zachowywanie równowagi budżetowej i być może pewne niewielkie ustępstwa.

2015-02-19 08:00

Greckie napięcie

Ważny czwartek
Powtarzanie niemal każdego dnia, że istotna jest i będzie w najbliższym czasie kwestia grecka – to truizm, by nie rzec wprost – banał. A jednak taka właśnie jest prawda, jeśli chodzi o tak zwane rynki finansowe. Dziś Grecja ma złożyć w Brukseli nowy wniosek o pomoc finansową. Naturalnie kraj ten chciałby otrzymać pieniądze, ale nie chce realizować narzucanych z Zachodu reform. Grecki rząd jest zresztą w klinczu z każdej strony: społeczeństwo nie chce, by kraj spłacał długi (do których naród się w dużej mierze nie poczuwa i które uważa za przejaw wyzysku, za którym stoją Niemcy), ale nie chce też wystąpić ze Strefy Euro. Rząd Syrizy obiecuje, że naprawi gospodarkę swoimi metodami – ale te metody zakładają, ogólnie rzecz biorąc, intensyfikację tego, co trwało w Grecji przez lata, czyli programu socjalno-biurokratycznego. Żeby było ciekawiej, ostatecznie to i tak Grecja jest na wygranej pozycji w porównaniu z krajami Strefy Euro. W pewnym sensie może te kraje szantażować.

2015-02-18 14:35

Grecja, Polska, Ukraina

Wąska zmienność
W zasadzie nie było dziś powodów, by doprowadzać do jakiegoś szczególnego przełomu na EUR/USD. Tak naprawdę już od końcówki stycznia mamy konsolidację, która zresztą w ostatnich dniach mocno się zawęziła – mniej więcej do obszaru 1,13 – 1,1440. W szerszym ujęciu zakres najprawdopodobniejszych wahań na ten tydzień to 1,1230 – 1,1530.

Dziś jednak rynek nie dostał żadnych nowych, istotnych informacji w sprawie Grecji, kalendarium makro też nie było zbyt zajmujące (można się było dowiedzieć, że w minionym tygodniu w USA złożono o 13,2 proc. mniej wniosków o kredyt hipoteczny niż tydzień wcześniej, gdy i tak było ich o 9 proc. mniej niż poprzednio).

2015-02-18 07:20

Wpływ mogą mieć polskie dane

Nadal bez wyjaśnień
Polskie dane mogą mieć wpływ, ale tylko na pary powiązane ze złotym, natomiast w przypadku EUR/USD liczyć się będą plotki i fakty z Grecji. Tak naprawdę jednak czekamy przynajmniej do piątku, kiedy to okaże się, na ile poważnie obie strony – Grecja i kraje Strefy Euro, z Niemcami na czele – traktują ultimatum, jakie postawiono Atenom. Niewykluczone, że Zachód traktuje je znacznie mniej poważnie niż można by wnioskować po mocnych słowach Wolfganga Schaeuble (ministra finansów Niemiec). I podobnie Grecja liczy na to, że temat uda się jeszcze przeciągnąć.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice