Puls rynku: Raporty codzienne
2019-03-15 07:07 | Po południu nowości na temat przemysłu USA |
Sytuacja poranna
Rankiem 15 marca eurodolar jest na poziomie (czy też w rejonie) 1,1315-20. Można zatem mówić o delikatnym odbiciu od symbolicznej "trzynastki", ale to wszystko małe sprawy.
Ogólnie jest tak, że wykres głównej pary po znamiennym zejściu w rejon 1,1180, wygenerowanym głównie przez ogłoszenie o nowej rundzie TLTRO, organizowanej przez EBC, wrócił do starej konsolidacji. Jej złamanie było wyraźne - ale przedwczesne i pozorne. Ogólny zakres tego trendu bocznego jest taki, że u dołu granicą jest rejon 1,1225-35, u góry 1,1510-15. Pomijamy skrajne odchylenia.
2019-03-14 22:48 | I stanie się koniec... ale trochę później |
Na rynku eurodolara
Jak to już wiemy, brytyjski parlament najpierw odrzucił projekt porozumienia brexitowego, zaprezentowany przez panią May, potem odrzucił koncept twardego Brexitu, a w końcu ustalił, że chce przesunięcia w czasie terminu Brexitu. 412 posłów było za taką decyzją, 202 było przeciwko.
Na razie wygląda to tak: jeśli jakaś forma umowy brexitowej zostanie zawarta do 20 marca, to rząd brytyjski złoży wniosek do UE o przesunięcie daty wyjścia do 30 czerwca. Jeżeli jednak po raz trzeci Izba Gmin odrzuci umowę, to pani premier May będzie próbować odłożenia Brexitu w czasie jeszcze bardziej. Naturalnie po drugiej stronie jest jeszcze Unia: ona też będzie mieć wpływ na wydarzenia. Zgodzi się - zapewne. Lub nie (mniej prawdopodobne, ale jednak...).
2019-03-13 07:00 | Brytyjskie głosowanie - i co dalej? |
Wyjść, ale jak?
Izba Gmin odrzuciła zaprezentowany przez panią premier May, uzgodniony w Strasburgu, projekt umowy opuszczenia struktur Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię.
Było to drugie odrzucenie projektu rządowego. 242 deputowanych poparło dokument, ale aż 391 było przeciw. Nie było to może zaskoczeniem, ale jednak wiadomość zwiększa napięcie na rynkach finansowych. Dziś głosowany ma być koncept opuszczenia UE bez umowy, co oznaczałoby tzw. "twardy Brexit" na koniec marca. Jeśli jednak parlament będzie przeciw takiemu rozwiązaniu, a pewnie będzie, to w czwartek rozważone zostanie przesunięcie w czasie terminu opuszczenia UE przez GB. Unia może się na to zgodzić, decyzja w tej sprawie, ze strony unijnej, podjęta zostanie zapewne 21 - 22 marca, w czasie szczytu dotyczącego Brexitu.
Może się to wydawać dziwne, ale po ogłoszeniu wyników GBP/EUR poszedł w górę - funt zyskał. Ściślej, było tak: rano notowano ok. 1,1730 - 1,1760, więc funt był mocny. Potem, w ciągu dnia, zeszliśmy na 1,1560. Następny ruch, po głosowaniu, to wyskok do 1,1655, a w końcu sytuacja wyklarowała się przy 1,16. Interpretacja ruchów funta w kontekście Brexitu jest raczej złożona. Często przyjmuje się, że takie informacje, jak ta o odrzuceniu projektu rządowego, nie muszą być stricte negatywne dla brytyjskiej waluty, bo zawsze oznacza to, że GB ma wciąż pole do manewru i "coś" się może zdarzyć. Rynki mogą np. liczyć na to, że w ogóle Brexit zostanie anulowany.
2019-03-11 21:21 | Niemiecki przemysł, amerykański detal |
Na rynku
O godzinie 8:00 pojawiły się dziś dane na temat produkcji przemysłowej w Niemczech - za styczeń. Uzyskano dynamikę -0,8 proc. w relacji miesięcznej, rozczarowującą - skoro po rynku krążyły prognozy zakładające +0,5 proc. Z drugiej strony, podwyższono w ramach rewizji odczyt grudniowy, i to nawet mocno, bo z -0,4 proc. do +0,8 proc. W tej sytuacji prognoza przestała być miarodajna.
W relacji rocznej wygenerowano spadek o 3,4 proc. r/r, a w grudniu było -6,3 proc. To z kolei efekt poprawienia wcześniejszej wersji, wynoszącej -7,4 proc.
Tak więc dane z Niemiec były niejednoznaczne. A co ze sprzedażą detaliczną w USA? Tu obniżono w ramach rewizji wyniki grudniowe, a w styczniu dynamika m/m bez samochodów wyniosła +0,9 proc. Przewidywano +0,2 proc. Ogólna sprzedaż wzrosła o 0,2 proc. m/m, po grudniowym spadku o 1,6 proc.
2019-03-08 07:16 | Wielkie pieniądze, wielkie nadzieje |
TLTRO i euro
Czym jest dziś pieniądz? Miłośnicy standardu złota, pieniądza czysto rynkowego albo rozmaitych form alternatywnej bankowości (np. islamskiej, przynajmniej w pewnej interpretacji) powiedzą, że współcześnie pieniądz na Zachodzie nic nie znaczy: to jedynie zapis, kreowany na wirtualnych kontach przez banki, w szczególności banki centralne.
Z drugiej strony, bardziej mainstreamowi ekonomiści powiedzą, że jednak ów pieniądz ma pewne pokrycie: że np. to, co zwykle nazywa się dodrukiem euro czy dolara, przeniesie się na inwestycje i pośrednio na rozmaite namacalne dobra. Jakkolwiek by nie było, jedno jest jasne: Europejski Bank Centralny ogłosił wczoraj trzecią rundę operacji TLTRO, tj. dostarczania taniego kredytu bankom komercyjnym. Owszem, krążyły na ten temat plotki, ale nie oczekiwano, że decyzja już teraz zostanie zaaplikowana rynkom. Banki będą mogły pożyczyć kwoty opiewające na maksymalnie 30 proc. ich portfela kredytowego po koszcie de facto zerowym. Stóp procentowych nie zmieniono, na obecnych poziomach będą zapewne do końca roku 2019, a może jeszcze dłużej. Zatem upadła wizja, w której EBC zaczyna podwyżki stóp zaraz po wakacjach tegorocznych czy nawet nieco później.
2019-03-07 06:06 | RPP nie planuje zmiany oprocentowania |
W oczekiwaniu na EBC
O 13:45 Europejski Bank Centralny zapewne potwierdzi dotychczasowe stopy procentowe, dlatego ważniejsza będzie godzina 14:30, bo wtedy poznamy projekcje makroekonomiczne tej instytucji i poza tym zacznie się wówczas konferencja prasowa Banku.
Wszystko to jest o tyle istotne, że wczoraj przez rynek przeszła pogłoska, podana przez agencję Bloomberg, według której EBC nosi się z zamiarem ponownego uruchomienia operacji TLTRO, tj. stymulowania akcji kredytowej poprzez długoterminowe pożyczki dla banków komercyjnych. To zapewne było czynnikiem osłabiającym wczoraj euro - para eurodolarowa doszła do 1,1325, choć w porannych minimach klarowała się przy 1,1290.
2019-03-06 07:58 | W programie ADP i RPP |
Trend boczny
Staje się to powoli męczące, ale trudno bić się z rzeczywistością, na którą nasz wpływ jest niewielki, bo przecież nie obracamy miliardami dolarów. Tak więc po raz kolejny musimy powtórzyć: eurodolar porusza się w trendzie bocznym, w konsolidacji wszczętej jesienią. Jest gdzieś w połowie drogi, bliżej może granic dolnych, bo aktualnie mamy ok. 1,1290 - 1,13.
W ciągu ostatnich paru dni, w tym wczoraj po południu, dolar zyskał do euro. Wykres przesunął się na południe. Naturalnie konsolidacja jest dość szeroka, zatem spekulanci zawsze mogą w niej sporo zarobić. Jeżeli natomiast interesuje nas retrospektywa czy perspektywa długoterminowa, to oczywiście obraz jest trochę monotonny - gdzieś od października wędrujemy sobie pomiędzy 1,1225 a 1,1570, jeśli brać pod uwagę skrajne wychylenia.
2019-03-05 17:07 | Dolar nabrał siły późnym popołudniem |
Zachowania eurodolara
Cóż za biologiczno-psychologiczne określenie, ale nie gorsze niż inne. Eurodolar zachował się dziś tak mianowicie, że ruszył na południe, tyle że dopiero po południu (nomen omen).
Jeszcze krótko po 15:00 wykres krążył ponad lokalnym wsparciem w rejonie 1,1315 - 1,1325. Później jednak opadł do 1,1290-95. Tym samym dolar się wzmocnił, euro straciło na wartości... a my pozostaliśmy w starej, dobrej konsolidacji, która obowiązuje od jesieni.
Dolar wzmocnił się prawdopodobnie pod wpływem dobrego odczytu ISM. Główny wskaźnik (dla sektora usług) wyniósł 59,7 pkt, a oczekiwano 57,2 pkt. Indeks aktywności biznesowej opiewał na 64,7 pkt przy prognozie wynoszącej 59,9 pkt. Z kolei wskaźnik PMI dla tego samego sektora opiewał na 56 pkt, co i tak było przejawem zwyżki m/m, choć nie aż do 56,2 pkt, na co liczono.