Puls rynku: Raporty codzienne
2018-06-06 08:49 | Podbijanie wartości euro |
Próba ataku
Rynek się zamachnął – na poziom 1,1750, jeśli mowa o eurodolarze. Ta właśnie okolica jest testowana w ostatnich chwilach, jakkolwiek wstępnie wydaje się, że nie ma tu jakiegoś wielkiego impulsu fundamentalnego.
Trudno chyba, przynajmniej na pierwszy rzut oka, za taki impuls uznać wypowiedź Jeana-Claude Junckera, dygnitarza i szefa Komisji Europejskiej, według którego trzeba – pomimo kłopotów politycznych w Hiszpanii i Włoszech – reformować, ale też i umacniać unię gospodarczą i walutową w UE / Strefie Euro. Z drugiej strony, rynki są wyczulone na niuanse. Juncker powiedział tymczasem, że nowemu rządowi Włoch trzeba zaufać i go szanować, a kraj ten jest bardzo ważny dla Strefy Euro.
2018-06-05 22:20 | W gruncie rzeczy to konsolidacyjne chwile |
Przy siedemnastce
Mówiąc o konsolidacyjnych chwilach, mamy na myśli to, co od paru dni dzieje się z eurodolarem. Pod koniec maja para zeszła do 1,1515, a potem odbiła na północ. Zakreślono ok. 1,1745, potem notowania zeszły niżej – np. dziś nawet do 1,1655.
Ale wieczorem znów mamy mocniejsze euro, kurs pary to ok. 1,1715. Rynek jest zatem trochę niepewny. We Włoszech z jednej strony powstał nowy rząd (to dobrze), z drugiej – powstały nowy rząd (to źle). Brzmi to kuriozalnie, ale rzecz w tym, iż ów gabinet uchodzi za populistyczny i szkodliwy z perspektywy rynków finansowych. Co do USA, to rozpoczęło się już coś w rodzaju wojny handlowej z UE, ale z drugiej strony pojawiły się pogłoski, według których negocjacje Waszyngton – Pekin wkroczą na nowy, sensowny poziom. "Wall Street Journal" podaje, że Trump miałby zrezygnować z planów nałożenia dodatkowych taryf na towary z Państwa Środka, zaś Chiny w zamian za to zwiększyłyby import ze Stanów. Co ciekawe, może się okazać, że negocjacje – czy raczej ich wyniki – koniec końców będą korzystne dla obu stron, ale nie dla stron trzecich, dla pomniejszych krajów...
2018-06-05 08:51 | Prodolarowe potwierdzenie? |
Znak zapytania
Owszem, dajemy na wszelki wypadek znak zapytania. To, że wczoraj w maksimach notowano 1,1745, a teraz widzimy 1,1685, to oczywiście jest sygnał umocnienia dolara, ale można mieć wątpliwości co do tego, czy jest to konsekwentne i trwałe potwierdzenie siły waluty amerykańskiej.
Zasadniczo, taki właśnie jest trend... I to niebanalny, bo 10-letni, ale możemy mówić też o okresie od końcówki kwietnia 2018. Mieliśmy zejście do 1,1515, odbicie od wsparcia, korektę i złe spojrzenie rynków np. na działania Trumpa przy równoczesnym, relatywnym zadowoleniu z tego, że w końcu powstał nowy rząd we Włoszech. Zresztą, nie wszystko to się da w pełni zracjonalizować. Tym niemniej dziś dość sensownymi wytycznymi będą dane makro. Przede wszystkim mówimy tu o odczytach PMI dla usług: Hiszpanii (9:15), Włoch (9:30), Francji (9:50), Niemiec (9:55), Strefy Euro (10:00), Wielkiej Brytanii (10:30) oraz USA (15:45). W USA mamy też indeks ISM dla usług, mianowicie o 16:00, a w Strefie Euro sprzedaż detaliczną za kwiecień: o 11:00.
2018-06-04 22:36 | Złotówka i nie tylko ona |
Wielki rynek
Pani Malmstroem z Komisji Europejskiej (komisarz ds. handlu) ogłosiła, że amerykańskie cła na samochody z UE byłyby wyjątkowo kiepskim pomysłem – i to z perspektywy Ameryki – bo efektem byłby odwet unijny jeszcze silniejszy niż ten, który zastosowano w kwestii aluminium i stali.
Tymczasem prezydent Trump się nie krępuje w jakiś szczególny sposób. Podkreśla np., że Kanada ocliła już dawno różne produkty rolne. Teraz, jak sądzi Trump, USA mogą już tylko wygrać – gorzej być nie może.
Co z eurodolarem? Kilka dni temu zakreślono minima w pobliżu 1,1515. Podkreślaliśmy, że to jest już wsparcie w rejonie dawnego oporu z lat 2015 – 2016. Spodziewaliśmy się korekty – i ta korekta przyszła. Kurs doszedł do okolic 1,1745, ale teraz jest niżej – pod linią 1,17. Można wytyczyć dość sensowną linię spadkową – począwszy od szczytów z końca kwietnia – która zapewne się potwierdza. Zresztą, ostatecznie dzieje się to przecież w ramach 10-letniej tendencji pro-dolarowej.
2018-06-04 09:48 | Z korzyścią dla PLN |
Przy 1,17
Eurodolar krąży teraz przy 1,17. O 10:30 poznamy indeks Sentix dla Strefy Euro, natomiast o 16:00 dane z USA na temat zamówień w trzech kategoriach (finalne za kwiecień). Jutro w programie m.in. indeksy PMI dla sektorów usług w różnych krajach (Niemcy, USA, Euroland), do tego sprzedaż detaliczna w Eurolandzie. W środę poznamy bilans handlu zagranicznego Stanów, w czwartek dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle, w piątek – dane o produkcji przemysłowej.
We Włoszech ukonstytuował się rząd, a jednocześnie UE pokazała Trumpowi, poprzez cła odwetowe, że jego pozycja nie jest aż tak silna. Pogróżkę wobec USA wystosowały też Chiny – sugerując, że wszelkie dotychczasowe, kompromisowe ustalenia zostaną cofnięte, jeśli prezydent Stanów naprawdę uruchomii pobieranie opłat w ramach ceł nałożonych teoretycznie na Pekin.
2018-06-01 09:33 | Skorygowane wykresy |
Włoska kuchnia i plany Trumpa
Wydawało się, że koalicja Ruchu 5 Gwiazd i Ligii Północnej nie powstanie – bo przecież zablokował ją prezydent Mattarelli. Poszło o kontrowersyjnego kandydata na stanowisko ministra finansów, p. Savonę.
Ale rząd Giuseppe Contego jednak powstał. Do dwóch razy sztuka. Prezydent uznał, że to lepsze wyjście niż rząd techniczny, który zapewne nie uzyskałby poparcia w parlamencie, a następnie nowe wybory.
Dla tzw. rynków finansowych to źle i dobrze. Źle, bo mimo wszystko koalicja należy do obszaru, który uchodzi za "populistyczny" (czy to w formie lewicowej, czy prawicowej, cokolwiek miałyby znaczyć te pojęcia w europejskiej post-polityce). Dobrze, bo zawsze to jakieś uspokojenie. Zresztą, nowy rząd zapewne ugnie się przed mainstreamem UE – i np. nie dojdzie wcale do wyjścia Włoch z Eurolandu.
2018-05-30 09:00 | Rzeczywiście, wstępne odbicie |
Liczne dane
Niektóre dane makro już za nami. Na przykład sprzedaż detaliczna w kwietniu wzrosła w Japonii o 1,6 proc. r/r, oczekiwano natomiast ruchu w górę tylko o 1 proc. Tak więc odczyt były pozytywny.
A co z Niemcami? Ceny importu wzrosły, jak podano o ósmej, nieco słabiej od oczekiwań, natomiast sprzedaż detaliczna wypadła dobrze. W kwietniu wzrosła o 2,3 proc. m/m (oczekiwano +0,6 proc.) oraz o 1,2 proc. r/r, zgodnie z prognozą. Zarazem jednak dokonano zmian w wynikach marcowych, polepszając dynamikę m/m i osłabiając roczną, w ramach rewizji.
O 8:45 poznaliśmy dynamikę PKB Francji za I kw. 2018 – trochę zawiodła, miało być +0,3 proc. k/k, było faktycznie +0,2 proc. Zawiodły też kwietniowe wydatki konsumentów.
2018-05-29 21:25 | Czy jesteśmy blisko wsparcia na eurodolarze? |
Due South
Podobno istnieje taka choroba, która polega na podświadomym, niedorzecznym lęku przed powodzeniem i szczęściem. Człowiek mówi sobie wówczas: "Idzie mi zbyt dobrze, coś tu nie gra, pewnie będę musiał za to jakoś zapłacić, a los spłata figla".
Wspominamy o tym z przymrużeniem oka. Oto bowiem sprawdzają się bardzo dobitnie nasze prognozy na temat eurodolara, euro-złotego czy dolar-złotego, wyrażane już u progu bieżącego roku, jeśli nie wcześniej. To znaczy, elegancko – choć po pewnych perturbacjach i niepewnościach – potwierdziła się na EUR/USD dziesięcioletnia linia spadkowa po maksimach z 2008, 2011 i 2014 roku. Co prawda pierwotnie sądziliśmy, że stanie się to już w I kw. 2018, a naprawdę trzeba było trochę jeszcze poczekać, ale udało się. Komu się udało, temu się udało, zależy to przecież od tego, jakie pozycje otwierał dany inwestor i na co liczył. Anyway, wspomniana na początku choroba powinna zacząć się u nas odzywać: w końcu prognozy realizują się aż za dobrze, zwłaszcza w kontekście głosów, a były takie w ostatnich miesiącach, według których to euro miało zyskiwać kosztem dolara.