Puls rynku: Raporty codzienne
2018-03-19 08:35 | Przemysł i budowlanka |
Co z eurodolarem?
Piłka jest teraz trochę bardziej po stronie dolara. Mamy 1,2265 na wykresie. Górne ograniczenie trwającej od ok. trzech miesięcy konsolidacji to nawet 1,2550. Jesteśmy zatem bliżej dolnego, które pozycjonować można w pobliżu 1,2160-70.
Dziś o 10:00 mamy odczyt nt. produkcji przemysłowej we Włoszech, o 11:00 bilans handlu zagranicznego Strefy Euro, zaś o 14:40 – wypowiedź publiczną R. Bostica z Rezerwy Federalnej w Atlancie. Jutro w miarę istotny będzie niemiecki wskaźnik gospodarczy ZEW, a pojutrze mamy finał obrad FOMC. Rynek spodziewa się ruchu w górę na stopach procentowych – z zakresu 1,25 – 1,50 proc. do 1,50 – 1,75 proc. Fakty poznamy o 19:00 w środę, zaś o 19:30 zacznie się konferencja prasowa.
2018-03-16 07:09 | Złoty nadal w stanie osłabienia wartości |
Rynkowe wieści
Eurodolar pozycjonuje się niemal równo na 1,23 – wczoraj dolar trochę zyskał na wartości, może nawet sporo, jak na ostatnie dni (jakkolwiek do żadnego przełomu w szerokiej, trzymiesięcznej konsolidacji nie doszło).
Dzisiejsze kalendarium oferuje nam m.in. inflację HICP dla Strefy Euro (o godzinie 11:00), a także dane z USA o pozwoleniach na budowę domów i rozpoczętych budowach (o 13:30). Do tego o 14:15 mamy odczyt nt. produkcji przemysłowej w Stanach za luty, zaś o 15:00 – indeks Uniwersytetu Michigan.
2018-03-15 21:35 | Inflacja zrobiła swoje |
Uskrzydlony dolar
No, bez przesady – może powiedzieć czytelnik. Rzeczywiście, do przełomu nie doszło, eurodolar nadal błądzi w konsolidacji. Ale też nie ma się co dziwić, jest to przecież konsolidacja dość szeroka. Jej dolne ograniczenie to ok. 1,2160 – 1,22, a mamy teraz kurs 1,23.
Maksima z dnia, notowane rano, to ok. 1,2380. Od tego czasu wykres idzie na południe, dolar się umacnia, euro traci. W sumie to po prostu powrót do obrazu z 9 – 12 marca.
Co do danych makro z USA, to wcale nie były dziś aż tak dobre. Na pewno świetne wrażenie zrobił indeks NY Empire State – zanotowano 22,5 pkt przy prognozie 15 pkt – ale poniżej prognoz były Philadelphia Fed czy NAHB.
2018-03-15 08:54 | Popołudniowe publikacje z USA |
Rynek głównej pary
Główna para walutowa – czyli eurodolar – pozycjonuje się dziś rano przy 1,2370. Jesteśmy zatem w głębi ciągnącej się już od trzech miesięcy konsolidacji, której dolne ograniczenie to ok. 1,2160, a górne to 1,2550.
Wczoraj mieliśmy wypowiedź Mario Draghiego, w której potwierdził on swoje dotychczasowe przeświadczenia na temat polityki monetarnej w Strefie Euro. W skrócie wygląda to tak: dane gospodarcze są niezłe i coraz lepsze, ale nadal są pewne obszary niepewności, zwłaszcza inflacja, tak więc polityka winna pozostać "patient, persistent and prudent".
2018-03-14 20:31 | Cierpliwa, trwała i ostrożna |
Tak powiedział
Patient, persistent and prudent – takich właśnie słów użył dziś Mario Draghi, opisując politykę monetarną, jaką będzie prowadzić Europejski Bank Centralny. Poza tym mówił jeszcze wiele innych rzeczy, przy czym ogólna wymowa tego wszystkiego była mniej więcej taka: pokonaliśmy kryzys, luźna polityka pieniężna bardzo w tym pomogła, perspektywy są niezłe, ale nadal nie wszystko, zwłaszcza w kwestii inflacji, jest pewne i potwierdzone. Stąd też konieczna jest cierpliwość i dwa pozostałe elementy owej triady.
Nie można powiedzieć, by te słowa, wpisujące się zresztą w znane tezy Mario Draghiego, wstrząsnęły eurodolarem. Kurs to 1,2370, nad ranem było ok. 1,2415 (w szczytach), po południu 1,2350 w minimach.
Produkcja przemysłowa w Strefie Euro spadła w styczniu o 1 proc. m/m oraz wzrosła o 2,7 proc. r/r. Odczyt był słaby: oczekiwano -0,4 proc. m/m i +4,7 proc. r/r. Równocześnie jednak mizerne były też dane z USA o sprzedaży detalicznej. Dynamika to -0,1 proc. m/m, przewidywano +0,3 proc. Trzeba jednak dodać, że w ramach rewizji poprawiono odczyt ze stycznia.
2018-03-14 06:47 | Dane makro mogą wpłynąć na eurodolara |
Główna para
Sam tytuł naszego raportu nie jest specjalnie odkrywczy, bo zawsze można tak powiedzieć. Ale nie zawsze mamy takie dane w harmonogramie. Na przykład poniedziałek był niemal pusty pod względem pozycji mogących zmienić losy eurodolara.
Z drugiej strony, w ostatni piątek mieliśmy payrollsy: zatrudnienie było w USA świetne (w lutym), ale płaca godzinowa cechowała się dynamiką słabszą od oczekiwanej, przez co ogólny wydźwięk był razem antydolarowy. Wczoraj mieliśmy odczyt o inflacji CPI: zgodny z prognozami, bez fajerwerków. Dolar na tej fali stracił jeszcze bardziej i dziś rano mamy 1,2415.
Otóż o 8:00 poznamy inflację CPI i HICP dla Niemiec, zaś o 11:00 dynamikę produkcji przemysłowej w Strefie Euro za styczeń. Prognozy to -0,4 proc. m/m oraz +4,7 proc. r/r. Do tego o 13:30 mamy dane z USA: odczyty o sprzedaży detalicznej i inflacji PPI, wszystkie dotyczące lutego. Publicznie wystąpią dziś liczni przedstawiciele szefostwa EBC: Coeure (8:30), Draghi (9:00), Angeloni (9:45) i Praet (też 9:45), następnie Constancio (o 11:00) i znów Coeure (o 17:15).
2018-03-13 20:59 | Jutro ciekawe dane z USA i Europy |
Notowania głównej pary
Eurodolar w godzinach porannych błądził w okolicach 1,2315 – 1,2340. Sytuacja była niepewna, dopiero po 13:30 zaczęły się poważniejsze zmiany. Kurs wybił na północ, by po 17:00 osiągnąć 1,24.
Tak więc dolar stracił na wartości. Gdyby odczyt inflacyjny z 13:30 był naprawdę wysoki, to oznaczałoby to, że Fed może pewniej czuć się w temacie podwyżek stóp. Ale odczyt był po prostu zgodny z prognozami: +0,2 proc. m/m oraz +1,8 proc. r/r.
2018-03-13 08:45 | Słabość i siła dolara |
Na głównej parze
W jakiejś mierze dolar jest silny – bo przecież wykres górnej pary nie bada rejonów typu 1,2530-50, co przecież miało miejsce w styczniu i lutym (w skrajnych momentach). Ale jest i słaby, bo notowania plasują się przy 1,2330, znacznie powyżej dołka z przełomu lutego i marca, który wykreowano przy 1,2160-70.
Warto pamiętać o danych z piątku, o tzw. payrollsach. Były trochę niezwykłe: bezrobocie utrzymało w USA poziom 4,1 proc., zamiast spaść do 4 proc., by zadowolić analityków z ich prognozami; - zatrudnienie w lutym zwiększyło się naprawdę solidnie, wynik poza rolnictwem to 313 tys. miejsc, oczekiwano zaś tylko 200 tys.; - ale płaca godzinowa obniżyła swą dynamikę, za luty to jedynie +2,6 proc. r/r, gdy przewidywano +2,8 proc. Obniżono przy tym rezultat styczniowy.
To jest tak: generalnie zmiana zatrudnienia to podstawa, ale płaca godzinowa okazuje się nawet ważniejsza, gdy wymownie odbiega od prognoz. Być może więc w tym najnowszym jej odczycie należy upatrywać relatywnego osłabienia dolara. Generalna perspektywa rynkowa to jak na razie trzy podwyżki stóp w USA na ten rok, ale np. niektórzy oficjele Fed mówili o „co najmniej trzech”, o czterech itd. Jeśli piątkowa publikacja nie okaże się jednorazową wpadką, to na rynku pojawi się większa nuta sceptycyzmu.