Puls rynku
2015-09-22 07:34 | Ważą się losy trendu na EUR/PLN |
Raporty codzienne |
Dolar nabiera siły
Na EUR/USD notujemy dziś rano wartości niższe nawet niż 1,12. Teoretycznie może to oznaczać, że krótkoterminowy trend wzrostowy, mierzony od 7 sierpnia poprzez dołki z początku września – został już pokonany, a wówczas moglibyśmy dość swobodnie ruszyć w kierunku wsparcia na 1,1090. Nie wszystko jednak jest przesądzone, a sesja dopiero się zaczyna. Ostatnie dwie świece dzienne były czarne, a więc spadkowe. Naturalna byłaby więc dziś lekka korekta o technicznym charakterze – realizacja zysków. Gdyby strona grająca na rzecz wyższego euro zadziałała ostrzej, to mogłoby to nawet spowodować powrót do zasygnalizowanego wyżej trendu, albo przynajmniej do lokalnego oporu w pobliżu 1,1250-60.
2015-09-21 14:37 | A jednak złoty zyskał do euro |
Raporty codzienne |
W stronę dolara
Po 14:30 na głównej parze, tj. na EUR/USD, widzimy kurs 1,1250. Z jednej strony można podejrzewać, że to już zaczątek pro-dolarowych ruchów, które mogłyby stanowić dyskontowanie podejrzeń o tym, że jeśli do obniżki stóp nie doszło we wrześniu, to dojdzie w październiku lub grudniu. W takim układzie wykres mógłby powoli zmierzać do linii trendu wzrostowego, mierzonej od marcowych dołków, a obecnie przebiegającej w pobliżu 1,0970 – 1,10. Z drugiej strony, możemy też połączyć dołki z 7 sierpnia, 3 – 4 września i 16 września, by uzyskać zaostrzony, krótszy trend – i ten właśnie jest teraz tak naprawdę testowany. Może się więc okazać, że na razie wcale nie ruszymy ostro do 1,12 czy niżej, aczkolwiek nie jest to w żadnym razie pewność. Sesja zresztą toczy się odrobinę po omacku – nie ma zbyt wielu danych makro, w handlu brak też dziś, jutro i pojutrze Japończyków. Publiczne wystąpienie Dennisa Lockharta z Fed odbędzie się dopiero o 19:00 naszego czasu.
2015-09-21 05:19 | Forex po greckich wyborach i nie tylko |
Raporty codzienne |
Syriza wygrywa
Nowy tydzień na rynku eurodolara zaczynamy w okolicach poziomów 1,13 – 1,1315. Innymi słowy, wykres jest powyżej minimów z ubiegłego tygodnia, które wypadły niewiele ponad linią 1,12 – niemniej także i wyraźnie poniżej szczytów, przewyższających 1,14. Szczyty te wywołane były decyzją Rezerwy Federalnej o tym, by nie podwyższać stóp dla dolara – osłabiło to przejściowo walutę amerykańską, a umocniło euro. Korekta tego ruchu w górę była jednak, jak to dziś rano widzimy, spora (właściwie świadczyła o tym już sytuacja z piątkowego wieczoru). Co więcej, nie można wykluczyć, że dolar mimo wszystko będzie się powoli umacniał. Wypadałoby bowiem doprowadzić do testu linii trendu wzrostowego, która biegnie od połowy marca – a to oznaczałoby konieczność dojścia do 1,10. Uzasadnieniem dla takiej wędrówki ("podkładką" fundamentalną) byłoby rosnące przekonanie rynkowe, że skoro Fed nie podwyższył stóp teraz, to zrobi to następnym razem, a w każdym razie jeszcze w tym roku – więc warto się na to szykować. Nie jest nawet tak bardzo istotne, czy tak będzie, ale to, czy taki okaże się rynkowy konsensus, a to jest całkiem możliwe.
2015-09-18 22:10 | Wstrząs - czy na pewno był? |
Raporty tygodniowe |
Rynek głównej pary
Wiadomo, co miało być i poniekąd było głównym wątkiem w tym tygodniu, najważniejszym wydarzeniem. Oczywiście chodzi o wczorajszą decyzję Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych dla dolara. Wiemy już, że stóp nie zmieniono. Tylko jeden z członków FOMC optował za ruchem w górę (o 25 pb). W komunikacie zawarto standardowe sformułowania o tym, że gospodarka idzie naprzód, sytuacja rynku pracy się poprawia itd. - ale że trzeba jeszcze obserwować sytuację i jeśli wszystko będzie układało się pozytywnie, to polityka monetarna będzie mogła być zacieśniona. Teraz na rynku podejrzewa się, że nastąpi to w grudniu, choć – znając Fed – nie można wykluczyć, że także i ten termin zostanie pominięty, a to z powodu chęci wspierania amerykańskiego eksportu i amerykańskich giełd przez tani pieniądz. W takiej sytuacji należałoby myśleć o roku 2016. FOMC zresztą przedstawił też obniżone prognozy PKB i inflacji na 2 najbliższe lata.
2015-09-18 05:27 | Nowy dzień, nowa sytuacja |
Raporty codzienne |
Gdzie się budzimy?
Dzień jest nowy, sytuacja poniekąd też – ale ani jedno, ani drugie nie jest zaskoczeniem (no cóż, to pierwsze z całą pewnością jest czymś, czego mogliśmy się spodziewać, w końcu 'jutro nie umiera nigdy', jak wiemy z filmu z Jamesem Bondem). Nowa sytuacja – czyli EUR/USD w okolicach 1,14 – nie jest niespodzianką, ponieważ zakładaliśmy, że Fed nie zdecyduje się jeszcze na podwyżkę stóp. Rezerwa Federalna, podobnie jak wiele innych banków centralnych, ma upodobanie w luźnej polityce, która pozwala pompować pieniądze w gospodarkę, a zwłaszcza w rynki finansowe (giełdy). Amerykańscy luminarze polityki monetarnej niemal jednogłośnie (poza jedną osobą) uznali, że trzeba jeszcze zostawić przedział wahań stopy funduszy federalnych w zakresie 0,0 – 0,25 proc. Zmniejszono też odrobinę oczekiwania co do PKB i inflacji na dwa najbliższe lata. Możemy więc zakładać, że podwyżka stóp nastąpi albo w grudniu, albo w ogóle gdzieś w roku 2016.
2015-09-17 20:41 | I już wszystko wiemy |
Raporty codzienne |
Czy na pewno?
Tytuł naszego raportu jest trochę na wyrost, choć można powiedzieć, że to po prostu nutka ironii. Na rynku forex nigdy nie wiadomo wszystkiego – i nie zawsze można też w pełni przewidzieć tok myślenia oficjeli dyrygujących polityką monetarną w różnych krajach, w szczególności w USA. Ogólnie jednak – nie pomyliliśmy się. Fed (czy w zasadzie FOMC) nie podwyższył stóp procentowych dla dolara. Za takim krokiem (tj. za ruchem w górę o 25 pb) był tylko J. M. Lacker, przeciw opowiedzieli się wszyscy pozostali: Yelen, Dudley, Brainard, Evans, Fischer, Lockhart, Powell, Tarullo i Williams. Komunikat obfituje w znane (i lubiane?) sformułowania o tym, że generalnie gospodarka rośnie, sytuacja na rynku pracy się poprawia, ale to wciąż jeszcze nie to, o co chodzi – Fed ma zamiar poczekać i poobserwować sytuację, monitorując inflację i prowadząc (przynajmniej w swoim przekonaniu) gospodarkę do stanu pełnego zatrudnienia.
2015-09-17 07:30 | Gdy wybije godzina 20 |
Raporty codzienne |
Dzień decyzji
Takie dni na rynku forex mają swoją specyfikę – która objawia się głównie w tym, że o ile można czasami przewidzieć z dużym prawdopodobieństwem ogólny rozwój sytuacji w dłuższym terminie, o tyle bardzo trudno jest prognozować bezpośrednią reakcję na istotne wydarzenie. Dziś tym wydarzeniem będzie decyzja FOMC w sprawie stóp dla dolara. Nie będzie zaskoczeniem, jeśli stopy nie zostaną jeszcze zmienione, a Komitet wstrzyma się z tym do grudnia, albo i do przyszłego roku. Ale nie będą też niespodzianką spore wahania w którąkolwiek stronę tuż przed decyzją lub tuż po niej, tj. po godzinie 20:00. Mimo że wiele wskazuje na to, że na razie arcy-niskie stopy zostaną zachowane (z uwagi na niepewną sytuację w Chinach, luźną politykę innych krajów, chęć wspierania przez Fed tanim pieniądzem gospodarki czy przynajmniej giełd), to jednak rynek próbował w ostatnich dniach umacniać nie euro, a właśnie dolara, prowadząc kurs EUR/USD do 1,1220 i niżej. Wczorajsze dane o inflacji CPI w USA, nieco niższe od prognoz, trochę ostudziły te zapędy i ceny wróciły w okolice 1,13, gdzie pozostają obecnie (acz znów widać próby lekkiego ich zbijania).
2015-09-16 16:21 | Rynek przed kluczowym dniem |
Raporty codzienne |
Gdzie jesteśmy?
Eurodolar sytuuje się obecnie w pobliżu 1,13. Jest dość ciekawe, że tak wczoraj, jak i dzisiaj widać było silne próby zbijania wartości tej pary walutowej na południe, nawet do 1,1215 – co sugerowałoby, że rynek przewiduje wyższe stopy dla dolara w dniu jutrzejszym. W praktyce może to być jednak raczej ścieranie się dwóch różnych podejść spekulacyjnych, bardziej chaotyczne niż mogłoby się wydawać. Moglibyśmy sądzić np., że ci, którzy zbijali parę w dół, liczyli na możliwość realizacji zysków po jutrzejszym braku zmiany stóp i wzroście eurodolara. Widać jednak, że tak naprawdę wykres wrócił na północ już dziś, już teraz – po 14:30 odbijając w stronę obecnych kursów. Akurat o 14:30 mieliśmy dane o inflacji z USA: inflacja CPI w relacji miesięcznej wyniosła -0,1 proc., a bazowa r/r 1,8 proc. Były to wyniki niższe od prognoz, a to właśnie wysoka inflacja uprawniałby granie pod podwyżkę stóp.