FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

16 styczeń 2025

Puls rynku: Raporty codzienne

2013-04-08 09:00

Niezdobyty poziom

W samo południe

W piątek po południu, gdy wykres eurodolara testował poziom 1,30, rozważaliśmy możliwość technicznej korekty w weekend. Istotnie, nastąpiła, acz jej wymiar okazał się dość skromny – zeszliśmy bowiem w okolice 1,2970. Dziś głównym punktem dnia, jeśli chodzi o kalendarium makroekonomiczne, będą dane na temat dynamiki produkcji przemysłowej w Niemczech. Półtorej godziny wcześniej, o 10:30, pojawi się odczyt indeksu Sentix, ale nie powinien on wpłynąć na rynki walutowe w sposób znaczący, zwłaszcza w kontekście tego, że wszyscy będą czekać na odczyt z Niemiec.

Tymczasem w Portugalii okazało się, że część z rządowych pomysłów na redukcję zadłużenia i oszczędności, zawartych w budżecie, jest niezgodna z Konstytucją – tak ocenił to tamtejszy Trybunał Konstytucyjny. Cóż, kolejny kamyczek na europejskiej drodze ku wydobyciu się z kryzysu, być może nie najistotniejszy, ale jednak studzący urzędowy optymizm unijnych oficjeli, formalnie powtarzających twierdzenie o „wyraźnej poprawie w drugiej połowie roku”. Niewykluczone natomiast, że i Portugalia, i Hiszpania, wrócą jeszcze na tapetę (vide ostatnie doniesienia z Hiszpanii na temat problemów z redukcją deficytu i ograniczeniem spadku PKB).

2013-04-05 07:55

Wysoki skok

W kierunku linii trendu

Wczorajsze wydarzenia na wykresie eurodolara z jednej strony pokazują, że forex to rynek naprawdę zmienny, z drugiej zaś, że linie trendu naprawdę mają pewne znaczenie. Z tych czy innych powodów wzrost wartości euro wyhamował bowiem mniej więcej w okolicy, w której przebiega linia trendu spadkowego, trwającego od początku lutego. Po naruszeniu tej linii, dobrze widocznej na wykresie z interwałem ośmiogodzinnym, zaczęła się rysować wstępna korekta. Oczywiście zmiana interwału – np. na dzienny – może nieco zaburzyć ten ogląd sytuacji, ale chyba nie na tyle, by całkiem zanegować trend spadkowy. Kurs dochodził wczoraj do 1,2950, teraz wynosi ok. 1,2925, w tych obszarach rysuje się wsparcie.

2013-04-04 15:55

EBC obserwuje sytuację

Czas zawirowań

Dziś trzy banki centralne zdecydowały się pozostawić stopy procentowe na dotychczasowych poziomach. Były wśród nich Bank Japonii, Bank Anglii i najbardziej nas w tym momencie interesujący Europejski Bank Centralny. Stopa dla euro to w takim razie w dalszym ciągu 0,75 proc. Na rynkach coraz poważniej rozważa się jednak ewentualność obniżenia tego pułapu przez EBC, zresztą sam Mario Draghi przyznał, że toczyła się na ten temat szeroko zakrojona dyskusja. Prócz tego mówił (po posiedzeniu, podczas konferencji prasowej) z grubsza to samo, co zazwyczaj – że pierwsze miesiące roku są ciężkie (złośliwcy mogliby rzec, że mamy już czwarty miesiąc…), zaś EBC uważnie obserwuje sytuację gospodarczą i analizuje dane. Ba, przygląda się także „niestandardowym środkom”, które stosowano w różnych krajach w celu poradzenia sobie z kryzysem zadłużenia. Oczywiście nasuwa się tu od razu casus Cypru, który najwidoczniej stał się poletkiem doświadczalnym niemieckich bankierów i w ogólności silniejszych państw Strefy Euro. Draghi jednak, jak przystało na bankiera centralnego, oficjalnie stronił od polityki, nie oceniał także kursu euro, choć przyznał, że ma on duże znaczenie dla cen i gospodarki.

2013-04-04 08:30

Po południu przemówi eurobankier

Indeksy PMI i konferencja EBC

Wczoraj wykres eurodolara przebył drogę aż do 1,2850 (ba, przez moment notowano nawet kurs powyżej 1,2860), a potem w tych mniej więcej okolicach rozwinęła się wąska konsolidacja. Ta sytuacja trwała do wczesnych godzin rannych, obecnie jesteśmy na nieco niższych poziomach, dolar się umocnił i kurs wynosi 1,2830.

2013-04-03 16:05

Już jutro Draghi

158 tysięcy

1,2850 to granica, z którą właśnie zmaga się wykres eurodolara. Przypomnijmy, że wczoraj nad ranem wykres sięgał poziomu 1,2875, później jednak - w takt nadchodzących niezbyt dobrych odczytów makro - wykres schodził w dół. Rozważaliśmy rano ewentualność przełamania poziomu 1,28, ostatecznie jednak jeszcze do tego nie doszło - mało tego, nastąpiło odbicie, choć można sądzić, że ma ono raczej korekty. Dziś poznaliśmy inflację HICP w Strefie Euro (1,7 proc. w marcu, zgodnie z przewidywaniami), a także amerykański raport ADP na temat zatrudnienia (158 tys. osób zostało zatrudnionych w marcu w sektorze prywatnym, to znacznie mniej niż sugerowała prognoza, mówiąca o 200 tysiącach). Ten słaby wynik może działać na rzecz kontynuacji programu QE3 przez Fed, Ben Bernanke wierzy bowiem, że wpuszczanie pieniądza w gospodarkę pomaga w ograniczaniu bezrobocia.

2013-04-03 08:15

Dalej na południe

W kierunku listopadowych minimów

Wczorajsza sesja rozpoczynała się w okolicach 1,2860 - 1,2870 (jeśli brać pod uwagę czas polski i godzinę 8 rano). Później następowała stopniowa, powolna deprecjacja euro, w wyniku której dziś startujemy w okolicy linii 1,28.

Wczorajsze odczyty makroekonomiczne nie napawały optymizmem co do rozwoju sytuacji w Strefie Euro (mowa w szczególności o odczytach PMI dla przemysłu). Hiszpania, jak się dziś dowiadujemy, zrewiduje prognozy wzrostu PKB na bieżący rok, co jeszcze bardziej osłabia sytuację tego państwa dotkniętego kryzysem. W tej atmosferze większa jest skłonność ku walucie amerykańskiej.

2013-04-02 16:24

Orzeł słabnie

Odczyty „takie-sobie”

Pierwsza część wtorkowej sesji upłynęła w rytmie kolejnych publikacji odczytów PMI dla przemysłu różnych krajów. W kryzysowej Hiszpanii wynik był nader pesymistyczny (spadek z 46,8 pkt do 44,2 pkt), podobnie we Włoszech i w Niemczech. W Strefie Euro także zanotowano spadek poziomu tego wskaźnika i oczywiście cały czas jesteśmy poniżej 50 pkt. W tej sytuacji potwierdził się trend spadkowy, o którym pisaliśmy rano – innymi słowy, nie udało się wybić ponad jego linię (de facto nawet jej nie dotknęliśmy) i na razie dolar wciąż się umacnia. Kurs to obecnie 1,2816. Ważne dołki to 1,2780 i 1,2755.

2013-04-02 08:40

Zimny kwiecień

Trend spadkowy

Chłodny początek nowego miesiąca skłania do chłodnego, wyważonego spojrzenia na eurodolara z nieco szerszej perspektywy. Otóż rzut okna na wykres z interwałem ośmiogodzinnym pokazuje, że od samego początku lutego (kiedy to nastąpiło przesilenie w okolicy 1,37 po wcześniejszych wzrostach) mamy trend spadkowy. 27 marca nastąpiło odbicie od okolic 1,2750, obecnie jesteśmy nieco wyżej - w okolicy 1,2850. Kilka ostatnich dnich upłynęło pod znakiem zmniejszonej aktywności inwestorów, aczkolwiek warto mieć na uwadze, że wczoraj ukazało się kilka odczytów makroekonomicznych, w tym odczyty dla Japonii (indeks Tankan), Chin (PMI dla przemysłu) i USA (przemysłowe PMI i ISM). Ruchy na EUR/USD nie były jednak znaczące, zresztą w bardzo wielu krajach był to dzień wolny.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice