Puls rynku
2017-09-20 21:45 | USD/PLN w górę, euro-złoty prawie bez zmian |
Raporty codzienne |
Cóż to się stało?
Na razie stopa procentowa w USA, tzw. stopa funduszy federalnych, mieści się w zakresie 1,00 – 1,25 proc. To znaczy: tak było dziś rano, tak jest i teraz, bo Fed nie zmienił tego stanu rzeczy. Ale jednak aż 11 członków Komitetu (głosujących) jest za tym, by jeszcze w tym roku dojść do zakresu 1,25 – 1,50 proc., tj. do mediany 1,375 proc. Jedna osoba widziałaby nawet 1,625 proc., a tylko 4 nie chcą żadnych zmian. W dłuższym terminie (po 2020 roku) 5 osób widziałoby 3 proc., ale aż 9 zakłada niższe poziomy, w tym nawet 2,25 proc.
Ogólnie jednak posiedzenie było dość jastrzębie. Fed ogłosił, że w październiku wszczęta zostanie procedura normalizacji bilansu, czyli ograniczania reinwestycji odsetek ze skupionych w ramach QE obligacji. Zakłada się też 2,4-procentowy przyrost PKB na ten rok, gdy w czerwcu mówiło się o 2,2 proc. Tak więc efekty huraganów najwidoczniej nie jawią się decydentom monetarnym jako tragiczne, jakkolwiek J. Yellen zwróciła uwagę na to, że w III kwartale odbiją się one na rozwoju gospodarczym.
2017-09-20 09:08 | Godzina ósma, minut trzydzieści |
Raporty codzienne |
Czego można oczekiwać?
Kilka rzeczy będzie istotnych o 20:00 i później. Pierwszy temat to wysokość stóp procentowych w USA, ale jest prawie niemożliwe, by FOMC zdecydował się dziś na ich podwyżkę. Tym niemniej – i to jest temat nr 2 – jest nader prawdopodobne, iż podczas konferencji prasowej o 20:30 zostanie ogłoszone wszczęcie procedury redukcji bilansu Fed.
Taka redukcja polegałaby na stopniowym wstrzymywaniu reinwestowania odsetek od skupionych i zarazem zapadających papierów wartościowych – obligacji skarbowych i hipotecznych. Prawdopodobnie początkowy miesięczny limit dla tych pierwszych to będzie 6 mld USD, a dla tych drugich – 4 mld USD. Co 3 miesiące limity te będą zwiększane. Dziś przekonamy się, czy dokładnie tak to będzie wyglądać i czy rzeczywiście program zostanie już uruchomiony.
2017-09-19 22:43 | Przemysłowe prosperity w Polsce |
Raporty codzienne |
Rozbieżności eurodolarowe
Dolar słabnie w oczekiwaniu na posiedzenie Fed – taką informacją raczą nas niektóre agencje informacyjne i tak właściwie jest. Widzimy 1,1995 na wykresie, a np. w ubiegłym tygodniu było momentami 1,1850. Tak więc dolar po wcześniejszym, kilkudniowym wzmocnieniu znów traci, a generalny zakres to wciąż 1,1825 – 1,2090.
Teoretycznie rynek nie powinien być aż tak bardzo po stronie euro, skoro napłynęły dziś wiadomości (przecieki) mówiące o tym, że w EBC jest podział co do przyszłej polityki. Podobno część decydentów nie chciałaby już w październiku ogłaszać końcowej daty skupu obligacji, przejmują się też zbyt dużą siłą wspólnej waluty. Przecieki głoszą, że niektóre decyzje zostaną odsunięte do grudnia.
2017-09-19 07:31 | O 14:00 patrzymy w polskie kalendarium |
Raporty codzienne |
Co słychać na rynku?
O 11:00 przekonamy się, jak wypadł ważny wskaźnik z Niemiec – indeks instytutu ZEW. Nie jest on tak ważny jak indeks Ifo, takie przynajmniej przeświadczenie panuje wśród inwestorów i analityków, ale oczywiście może mieć znaczenie.
Znaczenie mogą mieć również dane z godziny 14:30, tym razem z USA, dotyczące rozpoczętych budów domów i pozwoleń na budowę. Tak naprawdę jednak rynek wyczekuje jutrzejszego wieczora, o którym tyle już pisano. Chodzi o finał posiedzenia FOMC, komitetu sterującego polityką monetarną USA. Czy dojdzie do podwyżki stóp? Raczej nie, niemal na pewno nie. Ale może zostać powiedziane coś w tej kwestii. A także w kwestii bilansu, tj. jego redukcji. Janet Yellen powinna być wyważona, stąd też liczyć będą się nawet drobne niuanse.
2017-09-18 20:02 | Złoty pod wpływem danych, RPP i Fed |
Raporty codzienne |
W wielkim świecie
Rynek czeka tak naprawdę na środę, kiedy to – zresztą wieczorem naszego czasu – Rezerwa Federalna ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych i być może powie coś (poprzez komunikat tudzież ustami Janet Yellen) o przyszłej polityce monetarnej.
Niektórzy sądzą, że wystąpienie będzie relatywnie jastrzębie – przynajmniej w tym sensie, że Fed ogłosi np. redukcję bilansu lub zapowie taki ruch. Wątpliwe jest natomiast, by Janet Yellen w wyraźny sposób mówiła o trzeciej podwyżce stóp w tym roku; w każdym razie głosy decydentów Fed w ostatnich tygodniach były zwykle gołębie; mówiło się to, co zwykle – o niepewności w kwestii inflacji, o tym, że dolar i tak jest mocny, że trzeba spoglądać na dane makro etc. Podobnie nie sądzimy, by jakoś radykalnie odcięła się od możliwości zaostrzenia polityki przez ruch na stopach. Dość powiedzieć, że od pewnego czasu niektóre banki wyprzedzają Fed w procesie wychodzenia z ultra-luźnej polityki. Ściślej, konkretne działania podjął już Bank Kanady, ale np. Bank Anglii przynajmniej wyklarował retorykę.
2017-09-18 05:54 | W tym tygodniu |
Raporty codzienne |
Poza Polską
W tym tygodniu kluczem do wydarzeń będzie środowy wieczór. Wtedy o godzinie 20:00 poznamy nowe projekcje makroekonomiczne FOMC i decyzję Fed w sprawie stóp procentowych. Teoretycznie jest możliwe, że Rezerwa wykona ruch w górę, ale tak naprawdę to wątpliwe. Wystarczy wziąć pod uwagę wypowiedzi przedstawicieli FOMC od czasu ostatniego posiedzenia – niepewne, kluczące, ostrożne (na ogół).
Ważne będzie więc to, co zostanie powiedziane o 20:30 naszego czasu, czyli podczas konferencji prasowej. Bardzo możliwe, że będzie mieć to związek z planami redukcji bilansu Fed poprzez wstrzymanie procesu reinwestycji odsetek ze skupowanych aktywów. Takie działanie byłoby jastrzębie, acz rynek za bardziej klarowne uważa działania na oprocentowaniu.
2017-09-15 21:58 | Eurodolar czyli konsolidacyjny zakres |
Raporty tygodniowe |
Co można powiedzieć?
Na przełomie lipca i sierpnia wykres eurodolara wkroczył w trwającą ponad trzy tygodnie konsolidację w zakresie 1,1670 – 1,19. Później doszło do podwyższenia notowań, wykres wybił się aż do 1,2070.
Było to w jakiejś mierze pokłosiem wystąpień Mario Draghiego i Janet Yellen w Jackson Hole, przede wszystkim chodziło o Draghiego. Rynek uznał, że nie ma się co przejmować jego zapewnieniami o konieczności utrzymywania luźnej polityki, lepiej myśleć o perspektywie zacieśnienia polityki monetarnej EBC. Nowym zakresem wahań stał się obszar 1,1825 – 1,2070 (czy nawet 1,2090) – i ten obszar nadal jest aktualny. W międzyczasie mieliśmy np. konferencję prasową EBC, po której znów euro zyskało, bo Draghi zapowiedział, że jesienią zostanie powiedziane coś więcej w kwestii tego, co dalej z operacją QE. Dziś zresztą media podają także wypowiedź pani Lautenschlaeger z EBC. Powiedziała ona np., że czas już podjąć decyzję w sprawie przyszłości programu skupu obligacji, który powinien być w jakimś stopniu ograniczony z początkiem roku 2018. Z drugiej strony, zdaniem p. Lautenschlaeger nadal potrzebna jest polityka akomodacyjna, przynajmniej w pewnej mierze, a to z powodu inflacji.
2017-09-15 05:23 | Przemysł, sprzedaż i inne dane z USA |
Raporty codzienne |
Co nas czeka?
Rankiem będziemy mieli parę wypowiedzi przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego: o 7:45 wystąpi Yves Mersch, o 8:00 Daniele Nouy, o 10:15 Sabine Lautenschlaeger. O 11:00 poznamy bilans handlu zagranicznego Eurolandu.
Poniekąd godna uwagi będzie godzina 13:00, bo wtedy Bank Anglii przedstawi swój raport kwartalny. Najważniejsze zostało jednak powiedziane już wczoraj, mianowicie to, że Bank jest gotów do realizacji polityki zacieśnienia monetarnego, tj., że procedura ta może zostać wdrożona szybciej niż dotychczas zakładano. Z tego powodu, jak wiemy, pary EUR/GBP i USD/GBP poszły wyraźnie w dół, np. ta pierwsza z 0,9040 do 0,8865-70, a i teraz jest dość nisko. To znaczy: funt się gwałtownie wzmocnił.