Puls rynku
2017-09-14 22:42 | Chwila oddechu dla PLN, ale nie na funcie |
Raporty codzienne |
Wydarzenia dnia
Dolar sporo zyskał wczoraj – pomimo relatywnie słabego odczytu inflacji PPI. Przyczyny wygenerowanego ruchu można było upatrywać także i w tym, iż Donald Trump ponoć nie daje za wygraną w kwestii reform podatkowych, a równocześnie może liczyć na poparcie i kompromis w Kongresie.
Tym niemniej dziś notowania EUR/USD zostały skorygowane – tzn. z jednej strony mieliśmy oczywiście minima na 1,1840, ale wieczorem wykres podbił w rejon 1,19 – 1,1920 i tam teraz pozostaje. Co ciekawe, inflacja CPI przebiła założenia: za sierpień było +0,4 proc. m/m i +1,9 proc. r/r, choć oczekiwano +0,3 proc. m/m i +1,8 proc. r/r. Reakcja rynku była zresztą naturalna, dolar zyskał – ale tylko chwilowo. Rozegrano co miano rozegrać i ceny wróciły na północ. W ogólności obowiązuje szeroki zakres 1,1825 – 1,2090.
2017-09-14 08:44 | Amerykańska inflacja, tym razem CPI |
Raporty codzienne |
Na rynkach
Wczoraj poznaliśmy inflację PPI z USA, po czym dolar znacząco się umocnił, pomimo też iż odczyt był w gruncie rzeczy rozczarowujący, tj. w tym wypadku niski. Dziś o 14:30 poznamy inflację konsumencką CPI (wraz z z jej wersją bazową). Do tego w tym samym momencie pojawi się odczyt nt. tygodniowej liczby wniosków o zasiłek.
Nad ranem poznaliśmy dane ze Wschodniej Azji. W Chinach produkcja przemysłowa wzrosła w sierpniu tylko o 6 proc., a oczekiwano 6,6 proc. (w skali rocznej). Sprzedaż detaliczna też zawiodła: 10,1 proc. r/r przy założeniu 10,5 proc. Poniżej prognoz wypadły inwestycje w aglomeracjach. W Japonii natomiast odczyt na temat produkcji przemysłowej wpisał się w założenia, było 4,7 proc. r/r i -0,8 proc. m/m.
2017-09-13 21:17 | Mocny dolar, słaby złoty |
Raporty codzienne |
Tak to dziwnie bywa
Tak naprawdę to wysoki odczyt o inflacji powinien w obecnych czasach wzmacniać dolara. Co prawda wysoka inflacja sama w sobie kojarzy się z niską wartością waluty, ale na forexie często jest inaczej w kontekście przyszłych działań banków centralnych. No właśnie: przyszłych. Jeśli inflacja jest wysoka, to oznacza to, że bank (w tym wypadku Fed) może z większą chęcią przystąpić do podwyższania stóp procentowych, bo startuje z wysokiego pułapu i ryzyko zbytniego obniżenia inflacji jest niskie.
Ale zaraz, zaraz. Dzisiejszy odczyt inflacji PPI (producenckiej) dla USA był słaby. Był to odczyt sierpniowy, zakładano +0,3 proc. m/m oraz +2,5 proc. r/r, faktyczne dane to +0,2 proc. m/m +2,4 proc. r/r, poniżej prognoz wypadły również dane bazowe.
2017-09-13 08:41 | Dziś dane o przemyśle Eurolandu |
Raporty codzienne |
Główna para, szeroki rynek
Eurodolar pozycjonuje się w rejonie 1,1985-90. Wykres jest wyraźnie powyżej minimów, jakie osiągnięto wczoraj, gdy notowano 1,1925. Jakiś wpływ na to mogły mieć wypowiedzi S. Mnuchina, Sekretarza Skarbu USA.
Mówił on wczoraj o tym, że nie jest pewne, czy uda się wprowadzić 15-procentowy podatek od firm (w miejsce obecnej, znacznie wyższej stawki), ubolewał nad wysokim długiem publicznym i zasugerował, że jeśli Chiny nie wdrożą sankcji przeciw KRLD, to odpowiednie działania mogą zostać wszczęte przeciwko samym Chinom.
Dziś o 8:00 mieliśmy inflację CPI z Niemiec za sierpień, odczyty wpisały się w prognozy. O 9:00 poznamy węgierską produkcję przemysłową, co oczywiście nie wstrząśnie eurodolarem, ale warto mieć rzecz na uwadze w kontekście sytuacji naszego regionu. O 10:30 pojawią się dane brytyjskie o bezrobociu, wynagrodzeniach i zasiłkach. O 11:00 pojawi się dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro za lipiec – to może mieć pewne znaczenie dla głównej pary. Prognozuje się +0,1 proc. m/m oraz +3,4 proc. r/r, przy czym wyniki z czerwca to -0,6 proc. m/m, +2,6 proc. r/r.
2017-09-12 17:26 | Mnuchin w USA, S&P w Polsce |
Raporty codzienne |
Dzisiejsze wahania
Główna para walutowa krąży dziś w obszarze 1,1925 – 1,1975, przy czym dotychczas tak to wygląda. Nie było jakichś szczególnych danych makro, a wystąpienie p. Constancio z EBC było raczej ogólnikowe i dotyczyło ogólnych skutków luźnej polityki monetarnej w Eurolandzie.
W USA wypowiedział się sekretarz skarbu, p. Mnuchin. Wspomniał, że rozważana jest opcja utrzymania Janet Yellen na stanowisku szefa Fed, choć inne kandydatury też są rozważane. Przyznał, że nie jest pewne, czy uda się osiągnąć zejście z podatkiem od firm (corporate tax) do 15 proc. Obawia się też o dług publiczny, a poza tym pogroził Chinom: że jeśli nie będą one uskuteczniać sankcji ONZ wobec Korei Północnej, to same padną ofiarą sankcji amerykańskich.
2017-09-12 08:58 | W którą stronę pójdzie RPP? |
Raporty codzienne |
Główna para
Eurodolar delikatnie rośnie, odchodząc od dołków zanotowanych wczoraj wieczorem i w nocy. Mamy już 1,1970. W każdym razie ruchy dnia wczorajszego potwierdziły obowiązywalność szerokiego zakresu, który opisujemy w przybliżeniu jako 1,1825 – 1,2070. Tak naprawdę po stronie północnej generowano w finale minionego tygodnia wyższe wartości, ale zdaje się, że jedynie efemerycznie.
Dziś w programie nie ma zbyt wielu danych, które mogłyby wstrząsnąć eurodolarem. Właściwie nie ma żadnych takich danych, natomiast osoby zainteresowane funtem mogą o 10:30 zerknąć na dane z Wielkiej Brytanii o inflacji CPI, PPI i RPI.
2017-09-11 22:14 | Czekając na wtorek i kolejne dni |
Raporty codzienne |
Co z główną parą?
Dzień dzisiejszy okazał się reakcją na to, co stało się w finale ubiegłego tygodnia. Eurodolar i tak startował dziś poniżej piątkowych maksimów, wtedy notowano ok. 1,2090, co miało związek z czwartkowym posiedzeniem EBC, a ściślej – z prognozami gospodarczymi EBC i konferencją Mario Draghiego.
Tak więc zaczynaliśmy od 1,2030, a wieczorem, czy też w nocy, jesteśmy przy 1,1950. Tym samym potwierdziło się nasze generalne przypuszczenie, że zakres 1,1825 – 1,2070 przetrwa zawirowania. Został naruszony, ale wróciliśmy na południe. Nie jest to nawet tak mała korekta. Sądzimy, że eurodolarowi ciężko będzie kontynuować niewzruszoną aprecjację, choć dojście w rejon 1,22 – 1,25 jest teoretycznie możliwe. Rzecz w tym, że euro zyskuje już od początku roku – i to bez większych korekt.
2017-09-11 07:58 | O co walczy polski złoty? |
Raporty codzienne |
Główna para
Główna para, jak wiemy, w piątek notowała poziomy rzędu 1,2090. Zatem przebito maksima z końcówki sierpnia, aczkolwiek na razie wydaje się, że był to ruch przedwczesny, jedynie testowy. Dość powiedzieć, że w poniedziałek rano widzimy 1,2015.
Nie znaczy to jednak, że aprecjacja euro całkiem się zakończyła – wciąż nie można wykluczyć ruchów wyżej, np. w stronę 1,22 – 1,25. Co ciekawe, to może znaczyć, że kiedy EBC faktycznie zacznie zapowiadać ograniczenie QE czy nawet wprowadzać określone działania, wtenczas reakcje rynku będą umiarkowane. Sporo chyba wyceniono, skoro para rośnie od początku roku bez poważniejszych korekt. Ale to także wina Fed (o ile można tu mówić o winie, zależy przecież kto czego chce). Oto bowiem przedstawiciele amerykańskiej bankowości centralnej kluczą, zwodzą rynek, wzdychają i hamletyzują, obniżając wiarę w trzecią podwyżkę stóp w tym roku czy w ogóle w ostrość prowadzonej polityki.