Puls rynku
2017-08-23 23:13 | Sytuacja po serii PMI |
Raporty codzienne |
Tak to bywa
Tak to bywa na rynku: wczoraj Niemcy poważnie rozczarowały, publikując mizerny odczyt indeksu instytut ZEW (10 pkt, choć oczekiwano 15 pkt). A dziś Niemcy zaskoczyły pozytywnie, bo indeks PMI dla przemysłu uplasował się tam na poziomie 59,4 pkt, choć zakładano 57,7 pkt. Wskaźnik usługowy też przebił prognozę, acz nieznacznie.
Z drugiej strony, wczoraj mieliśmy w USA dobry indeks Richmond Fed, a dziś – kiepski PMI przemysłowy (po części efekt łagodzony jest faktem, że odczyt usługowy wybił się ponad założenia).
Tak jak wczoraj dolar zyskał na wartości i wykres głównej pary osuwał się do rejonów typu 1,1740-50, tak dziś dolar został przeceniony, euro zyskało i mamy wieczorem rewir 1,18 – 1,1820. Oczywiście to nadal szeroka konsolidacja, o której tyle razy pisaliśmy.
2017-08-23 08:47 | Wskaźniki makro kontra waluty |
Raporty codzienne |
Draghi i PMI
O 9:00 wypowie się dziś Mario Draghi, czyli prezes EBC. Wystąpi podczas ceremonii otwarcia konferencji ekonomistów w niemieckim Londau. Można podejrzewać, że wystąpienie to będzie miało czysto kurtuazyjny charakter, ale oczywiście nie zaszkodzi o nim pamiętać. Tym niemniej rynek czeka raczej na piątkowe wystąpienie Draghiego w Jackson Hole. Będzie to zresztą późny piątkowy wieczór, godzina 21:00 naszego czasu.
O 19:00 usłyszymy dziś także Roberta Kaplana z Fed, który weźmie udział w sesji pytań i odpowiedzi w Midland. Kaplan jest nastawiony gołębio, ostatnimi czasy mówił m.in. o tym, że rynek pracy wciąż nie jest idealny, dług publiczny w relacji do PKB niepokoi, a dolar był przez lata zbyt mocny i teraz nie zaszkodzi mu osłabienie.
Ważnym wątkiem dnia będą indeksy PMI dla przemysłu i usług: Francji (o 9:00), Niemiec (o 9:30), Strefy Euro (o 10:00) i USA (o 15:45). Do tego w USA o 16:00 podana zostanie sprzedaż nowych domów za lipiec, zaś o 16:30 Energy Information Administration przedstawi swoją ocenę tygodniowej zmiany zapasów paliw w Stanach.
2017-08-22 20:49 | ZEW zawiódł |
Raporty codzienne |
Niemiecki indeks
Mówi się często, że indeks ZEW (Zentrum fur Europaeische Wirtschaftsforschung) nie jest tak ważny jak wskaźnik Ifo, który poznamy w piątek. My również powtórzyliśmy tę obiegową opinię – i zasadniczo jest ona słuszna, aczkolwiek warto mieć na względzie, że dziś ZEW uplasował się na poziomie jedynie 10 pkt. Tymczasem oczekiwano zejścia z 17,5 pkt do 15 pkt.
Wynik był więc rozczarowujący. Co prawda eurodolar już wcześniej szedł na południe, jeśli wziąć za punkt odniesienia np. nocne szczyty przy 1,1820, ale można podejrzewać, że niemiecki odczyt nie pomógł wspólnej walucie. Wieczorem mamy 1,1750. Oczywiście konsolidacja nadal trwa, w tej kwestii nic się nie zmieniło. I oczywiście czekamy na jutrzejsze dane PMI tudzież na piątkową konferencję w Jackson Hole.
2017-08-22 07:50 | Niemiecki ZEW i co poza tym? |
Raporty codzienne |
W kalendarium i na wykresach
O 11:00 poznamy indeks niemieckiego instytutu ZEW. Nie jest to wskaźnik tak ważny jak indeks Ifo, który pojawi się w piątek, ale zasadniczo można go uznać za istotny. Prognozuje się zejście z 17,5 pkt do 15 pkt.
W południe mamy wskaźnik zamówień dla Wielkiej Brytanii, prezentowany przez tamtejszą organizację biznesową CBI. Zakłada się utrzymanie 10 pkt. O 14:00 wypowie się Vitor Constancio z EBC (ale rynek bardziej czeka na piątkowe wystąpienie Draghiego w Jackson Hole). O tej samej godzinie Węgrzy określą stopę procentową, zapewne utrzymują poziom 0,90 proc., zaś o 14:30 napłyną dane z Kanady o sprzedaży detalicznej. Godzina 15:00 to indeks FHFA z USA, mierzący ceny nieruchomości, o 16:00 poznamy jeszcze indeks Richmond Fed. O 22:40 American Petroleum Institute określi tygodniową zmianę zapasów paliw.
2017-08-21 20:42 | Parę rzeczy po drodze do piątku |
Raporty codzienne |
Co widać na świecie
Po południu eurodolar podskoczył z rejonów typu 1,1730 do 1,1825 (czy nawet wyżej, według niektórych platform). Tym samym dolar stracił na wartości, euro stało się droższe. W gruncie rzeczy w kalendarium nie było zbyt wiele, ale może tym się objawiają wahania nastrojów przed Jackson Hole?
Sławetne sympozjum mamy w piątek, wypowiedzą się tam Janet Yellen i Mario Draghi. Niektórzy przypominają, przywołując przykład poprzedniego szefa EBC, p. Tricheta, że ewentualne werbalne interwencje Draghiego przeciwko mocnemu euro mogą w ogóle nie przynieść skutku. Przynajmniej tak się przydarzyło Trichetowi. W ogóle zresztą w ostatnim raporcie z obrad EBC też pojawiły się fragmenty gołębie, przestrzegające przed możliwością "przestrzelenia" stóp w przyszłości; euro się wtedy osłabiło, ale jedynie przejściowo.
2017-08-21 07:24 | Od niczego przez PMI, Ifo, ZEW - po Jackson Hole |
Raporty codzienne |
Zaczynamy tydzień
Napisaliśmy: "od niczego". Powiedzmy, że chodzi o prawie nic, bo jednak coś w dzisiejszym kalendarium mamy, ale niewiele. O 14:30 w Kanadzie pojawi się czerwcowy odczyt na temat sprzedaży w hurcie, natomiast o 16:30 poznamy australijski indeks Conference Board, obejmujący wskaźniki wyprzedzające.
Ważniejsze będą kolejne dni. Tak np. jutro poznamy niemiecki indeks ZEW, a także wskaźnik zamówień w Wielkiej Brytanii i indeks Richmond Fed z USA. W środę mamy odczyty (wstępne) PMI dla przemysłu i usług, w czwartek PKB Wielkiej Brytanii i protokół z obrad polskiej RPP. W piątek przyjdzie czas na kolejne dane niemieckie: PKB i indeks Ifo. Ale w piątek zacznie się też sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole, gdzie wypowiedzą się Janet Yellen i Mario Draghi.
Na razie eurodolar sytuuje się w okolicach 1,1750. Konsolidacyjny stan trwa, choć jesteśmy raczej w dolnych jego rewirach, bo przecież nie przy 1,19. Niektórzy sądzą, że generalnie piłka będzie w przyszłości po stronie dolara, ale czy można być tego pewnym? Na przykład wypowiedzi przynajmniej kilku przedstawicieli Fed były ostatnio gołębie, vide Robert Kaplan. W ogóle można odnieść wrażenie, że jeśli nawet decyzje FOMC czy komunikaty tego gremium generalnie podtrzymują wizję zacieśniania polityki w USA, to już wypowiedzi gubernatorów Fed pomiędzy kolejnymi posiedzeniami są dużo bardziej miękkie. Nie wiadomo, nie można być pewnym, złożona sprawa, nie wykluczamy, nie potwierdzamy – i tak dalej. Kaplan stwierdził zresztą, że jego zdaniem dolar był długi czas za mocny i teraz może oraz powinien być słabszy.
2017-08-18 21:32 | Między EBC i amerykańską Rezerwą |
Raporty tygodniowe |
Na rynkach
W sierpniu eurodolar wkroczył w konsolidację, a stało się tak po rozbiciu poprzedniego trendu bocznego, który w zasadzie ciągnął się przez ponad 2,5 roku. Granice tamtych wahań stanowiły linie 1,04 i 1,17 (rzecz jasna w przybliżeniu). Teraz za dolny limit konsolidacji można uważać właśnie 1,17 (lub nieco niższe poziomy, rzędu 1,1670), za górny – nawet 1,19.
Sytuacja nadal jest patowa, pomijając oczywiście lokalne, nieprzesadnie szerokie wahania. Na przykład w tym tygodniu mieliśmy gołębią wypowiedź Roberta Kaplana z Rezerwy Federalnej, którego zdaniem sytuacja na amerykańskim rynku pracy wciąż nie jest doskonała, dolar przez długie lata był za mocny i teraz może być słaby, a wysoki w stosunku do PKB dług publiczny to spore zagrożenie. Ale była i wypowiedź jako tako jastrzębia, bo John Williams stwierdził, że jesteśmy dopiero w połowie procesu podwyższania stóp i w najbliższych latach powinno wystąpić "trochę więcej podwyżek".
2017-08-18 06:41 | W oczekiwaniu na kolejne polskie dane |
Raporty codzienne |
Główne pary i dane makro
Na eurodolarze widzimy dziś rano poziom czy raczej zakres 1,1730-35. Z kolei para eurofunt rezyduje przy 0,9105 – z grubsza w połowie drogi między wczorajszymi minimami i maksimami. USD/GBP jest na 0,7760 – i można to podsumować podobnie.
A co nas dziś czeka? Cóż, jakiś żartobliwie nastawiony kulturoznawca mógłby się pokusić o porównanie czasu forexowego do czasu cyklicznego, znanego ze starożytnych religii. Kalendarium to jest bowiem tak samo zapętlone i skoncentrowane na regularnie powtarzających się (zwykle w cyklu miesięcznym lub kwartalnym) momentach, przy czym niektóre z nich mają charakter rynkowych świąt, celebrowanych z niemałą rewerencją. I tak np. dziś – przynajmniej w Polsce – oczy wielu zwrócone będą na kolejny pakiet danych dotyczących sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Informacje te poznamy o 14:00, a dotyczyć będą lipca. Prognozuje się +1,5 proc. m/m oraz +7,5 proc. r/r w roli dynamik sprzedaży oraz -6,7 proc. m/m (i zarazem +8,4 proc. r/r), gdy mowa o produkcji w przemyśle.